Forum portalu turystyka-gorska.pl

Eee... wtedy to raczej przez cały czas doszukiwałbyś się gdzieś wielkich, pochłaniających bez reszty problemów, zatruwając sobie przy okazji życie - i to dopiero byłby prawdziwy problem

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

No tak, źle sprecyzowałem moje życzenie.

Nie wyszedłbym na tym dobrze.

Ewidentny i autentyczny problem (czarno na białym, naocznie widoczny) może mieć jedynie ktoś, kto zupełnie bezmyślnie, bez względu na to jak bardzo sam ośmieszy się i skompromituje, bez wahania gotów jest napisać, m.in. że „pani chwastek (…) Kilku użytkownikom for bieszczadzkich jest znana, raz spotkali się z nią, potem wysłała im swoje roznegliżowane zdjęcia (…)”
Sama pani chwastek nie jest ani zaskoczona, ani zdziwiona, ani zaszokowana.
Zdumienie pani chwastek może budzić jedynie fakt, iż pisze to osoba której nie powinno tutaj być – bo otrzymała od administratora bana czyli zakaz pojawiania się na forum

chwast_ek, im dłużej patrzę na ten wysyp postów, tym bardziej zastanawia mnie, jaki właściwie mają odnieść efekt

Ok, macie z Lucyną/Sonką porachunki (szczegółów konfliktu nie znam, nie wnikam) - normalna sprawa.
Nie podoba Ci się, że reklamuje tu swoją stronę i nadal udziela się na forum pomimo bana (o ile rzeczywiście Sonka = Lucyna, bo również nie wiem i nie wnikam) - jak najbardziej rozumiem.
Zgłaszasz ten fakt fakt adminowi/moderatorom, podajesz jakieś argumenty - ok, masz prawo.
A oni (mimo wielu Twoich prób) wyraźnie dają Ci do zrozumienia, że ich to nie interesuje

No i w tym momencie wszelaka logika podpowiada, że albo należy jakoś to przełknąć, albo po prostu zmienić forum, skoro posty i obecność Sonki aż tak Cię drażnią.
A to, co obecnie mam okazję czytać, zaczyna kojarzyć mi się z jakąś obsesją i powiedzeniem "Kobieta wierzy, że 2 + 2 zmieni się w 5, jeśli będzie długo płakać i zrobi awanturę" - serio chcesz być tak postrzegana? (i niestety, nawet nie za cenę tego, że w końcu jednak dopniesz swego)

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Olga, to jak będę postrzegana przez użytkowników forum z okazji tych wydarzeń o których piszesz jakoś szczególnie mnie nie frapuje.

Gdybyś była na moim miejscu, w chwili obecnej Twoja logika podpowiedziałaby Tobie, że doszłaś już do takiego momentu, iż należy jakoś to przełknąć albo zmieniłabyś forum. No i git

Ja tego nie zrobię. Bardzo lubię to forum i nie chcę ani przełykać ani tym bardziej unikać forum z tego powodu, iż pojawiła się na nim osoba której nie lubię i której obecność na forum irytuje mnie. Nie mam nic przeciwko obecności na forum linku do stronki Lucy ani do jakiegokolwiek bieszczadzkiego wątku tutaj.
Ale obecność osoby której zwyczajnie nie lubię jest dla mnie nie do zaakceptowania. I tak długo jak będzie miała ona zakaz przebywania na forum tak długo będę zwracać uwagę na jej obecność tutaj. Potrafię dopiąć swego. I to ta osoba będzie musiała jakoś to przełknąć.

Moderatorzy, owszem, dali mi do zrozumienia, że ich to nie obchodzi. Ale jest temat „Tu można kopać admina i moderatorów” i będę się w nim produkować tak długo, aż osiągnę to, na czym mi zależy. Moderatorzy – to śliski temat. Chcę żyć w zgodzie zwłaszcza, iż wiem, i jak być może pamiętają to inni użytkownicy, moderator nie jest lekarstwem na wszystkie bolączki na forum.



Efekt? - nie po myśli Lucy oraz jej koleżanki

Jeśli dasz się zbanować to będzie to, a jakże, po myśli. A wygląda na to, że jesteś blisko bana.
Jeśli lubisz to forum to czemu go zaśmiecasz regulując prywatne porachunki? Przecież odbiór ogółu jest widoczny i prosty - nikogo zupełnie to już nie obchodzi. Lucyna poszła w zapomnienie, nawet jeśli dziś pisze Sonka ludzie patrzą na treść postów, a nie na ich autorów. Poza ekstremalnymi przypadkami.
Jeśli masz kogoś kogo nie lubisz, a kto takich osób tu i gdzie indziej nie ma, to czemu nie potrafisz zignorować? Przecież ta wojna przynosi wam obu więcej szkód niż korzyści - bany na forach gdzie przecież i propagujecie swoje góry, i czerpiecie z nich radość nawet gdy nie możecie w nich przebywać, wstyd i upokorzenie pisząc na siebie niestworzone rzeczy i bez końca uwłaczając swojemu wizerunkowi, i szacunkowi w oczach innych. Zgrozę gdy pomyśli się, że są na prawdę ludzie o takim stopniu zawziętości, że te wszystkie historie a'la Mark David Chapman i John Lennon mają w sobie nutkę prawdy i nigdy nie wiesz, kto jest po drugiej stronie...

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Mazio, akurat Ciebie ostatniego podejrzewałabym o to, że chciałoby Ci się drążyć temat Lucyny. Podobnie zresztą jak dużym zaskoczeniem był dla mnie Twój post w "Znacie Bieszczady? Znacie, to poczytajcie". Ale napisałeś go a ja odpowiedziałam na niego.

Teraz piszesz:

" Przecież ta wojna przynosi wam obu więcej szkód niż korzyści - bany na forach gdzie przecież i propagujecie swoje góry, i czerpiecie z nich radość nawet gdy nie możecie w nich przebywać, wstyd i upokorzenie pisząc na siebie niestworzone rzeczy i bez końca uwłaczając swojemu wizerunkowi, i szacunkowi w oczach innych"

Nie mam na żadnym forum bana i nie piszę niestworzonych rzeczy na Lucynę. Owszem, posługuję się jej językiem, jej określeniami, jej nomenklaturą gdy piszę o niej - dlaczego tak bardzo oburza cię to, Mazio, w moich postach a nie przypominam sobie aby oburzało cię to w postach Lucyny? Nigdy nie wypisywałam tutaj o niej niestworzonych rzeczy w przeciwieństwie do samej Lucyny na tym forum oraz na innych.

Czym sobie "zasłużyłam" na taką szczególną uwagę teraz z Twojej strony?

Oburzony, zniesmaczony Maziu, jeżeli piszesz coś na forum spodziewaj się odpowiedzi. Chyba że odbiorca Twojego przekazu postanowi Cię olać. W "bieszczadzkim" temacie odpowiedziałam. Jeszcze.

Chcesz dalej drążyć temat Lucyny? Ja kończę rozmowę na temat Lucyny/Sonki na Forum. Jesteś ostatnią osobą której odpowiedziałam na post w tym temacie.

Cóż, skoro aż tyle w Tobie zawziętości i naprawdę wierzysz, że wywalczysz coś innego niż bana za spamowanie dla siebie, tudzież kompletne ignorowanie Twoich wypowiedzi przez innych użytkowników - walcz dalej, co poradzić...

Z mojej strony EOT.

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Nie pisz, nie pisz. Szkoda jedynie, że zamiast być tu jako miłośniczka gór jesteś odbierana jako wróg Lucyny. Przykro mi, że się zawiodłaś, ale ja osobiście widzę w tym jakiś rodzaj zaburzenia psychicznego - nie umiem sobie wyobrazić, że ktoś normalny po tylu różnych oznakach - podpowiedziach, komentarzach wprost, radach od osób darzących Cię w jakiś sposób sympatią, krytyce, kpinie i w ogóle po tak dużej ilości poświęconej im czasu, i uwagi nadal nie potrafi pojąć, że stoi dokładnie obok swojego największego wroga, a może nawet znacznie niżej. Bo ja osobiście nigdy nie spotkałem się z rażącym zachowaniem Lucyny, nawet gdy momentami drażniła, była wielotematyczną, ciekawą i momentami inspirującą postacią w tym co cenię najbardziej, w realizowaniu swojej pasji. A Ty, jesteś nie dosyć, że zawzięta to jeszcze nijaka. Proszono Cię o jakieś wpisy z gór - mi nie zdarzyło się trafić. To, że mnie lubisz nie uprawnia Cię do manipulowania moim zdaniem, dla mnie gdy patrzę co się dzieje - Sonka może zostać, a Ciebie powinni zbanować.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

To nie jest żaden powód do spamowania. Forum jest miejscem publicznym, banować możesz u siebie w domu kogo i za co chesz.
Mnie też irytuje twoja "twórczość, i co, jakiś wniosek?
Ponadto ta "twórczość" to zwyczajne trollowanie, odpowiedź bez względu na wszystko i za wszelką cenę.
Na tego posta też odpowiesz, dowodząc tego.

Z poprzedniego konta chwastek pisała również o górach, nawet jakieś zdjęcie wrzuciła (z Tatr o ile mnie pamięć nie zawodzi). Zawsze miała "swój styl", który powodował zainteresowanie jej osobą, co z kolei przekładało się na ilość "zaczepek" (w większości, w mojej ocenie sympatycznych). No ale, że to pójdzie w tę stronę...

ps. swego czasu chcieliśmy z Leppym zabrać koleżankę chwastek na wycieczkę! Czy tam wkręcić się jakoś w jej gotowy plan...

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

A ja się spotkałam.
Lucyna była wobec mnie chamska (wpisy są jeszcze na forum, ale linków podawać nie będę), robiła czarny (a nie prawdziwy) PR mojemu ówczesnemu pracodawcy (pewnemu biuru podróży), zapewne tylko dlatego aby zrobić mi na złość.
To się w jakiś konkretny sposób odbiło na moich układach z tym biurem, zostałam realnie poszkodowana i musiałam nadrabiać straty w wizerunku.

To co zrobiła uważam wprost za świństwo.

I było wiele innych nie załatwionych dotąd spraw. Prostego słowa "przepraszam" też nigdy nie usłyszałam.
Dlatego poniekąd rozumiem Chwastka, bo ją Lucyna potraktowała (również na innych forach) jeszcze znacznie gorzej niż mnie, bo napisała o niej "oferowała na forach swoje usługi seksualne".
Za coś takiego (bez owijania w bawełnę) to ja wprost lałabym w mordę.

Na szczęście nad swoją sprawą potrafię przejść do porządku dziennego, chociaż Lucyny od tamtej pory szczerze nie cierpię - i też nie chcę jej widzieć na żadnym forum, z tych kilku na które czasem pisuję.
Dopóki jednak pierniczy trzy po trzy swoje farmazony a nie czepia się bezpośrednio mnie - to mi to jak już pisałam - zwisa i powiewa.
Nie rozumiem Chwastka w tym sensie, że popierniczyło się jej (zresztą podobnie jak Lucynie) życie realne z wirtualnym i że nie potrafi dać Lucynie mentalnego "ignora".

Dopóki potrafi się odróżnić jedno życie od drugiego - jest dobrze, kiedy za bardzo się miesza jedno z drugim - jest źle.

Dlatego jestem zdania - albo nie należy banować żadnej z interlokutorek albo obie, bo w gruncie rzeczy obie są siebie warte.

Jeżeli ma to w jakikolwiek sposób zaszkodzić forum - to banować - i tyle.

Żałosne.

I po to tylko założyłeś to konto? To już wydupcaj.

P.S. Właśnie takie konta usuwałbym z marszu.

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Wiem Basiu. Pamiętam. Ale odnosiłem się jedynie do swojego doświadczenia. I ja nie każdego tu lubię, i mnie nie wszyscy. Ale nikt za mną nie biega od tematu po temat, żeby mi dowalić. I ja też nie zamierzam. Już prędzej w drugą stronę - chętnie wyrażę komuś sympatię, gdy napisze coś fajnego.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

I ja też nie biegam, trzeba mieć swoją godność.
Za mną też nikt nie biega.
Dlatego podobnie jak inni też uważałam takie zachowanie Chwastka za patologię.
Nawet pisałam do Niej na priv, ze naraża się na śmieszność i na bana.

Ale nie pomogło.

Mam nadzieję, że już teraz będzie spokój.

Moderacjo, może można by z pozycji autorytetu zwrócić koledze uwagę bo mu się chyba fora potentegowały:

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Vespa była byś tak miła, i wrzuciła link? Nie mogę trafić, a smakowicie się zapowiada. Coś mi wifi przerywa.

Sorki, że po obiedzie, ale teraz dopiero przeczytałem.
Dobrze wiesz, że Lucyna wykorzystała sytuację, gdy Chwastek się podłożyła, i zaproponowała Leppy'emu zrobienie loda. Wszyscy odebrali to jako żart sytuacyjny, tzn. w miarę poprawny w tamtej rozmowie. Żmija złapała to jak Cygan monetę, a i Ty nie jesteś obiektywna w waszym trójkącie.

_________________
Te linki okazują mowę nienawiści lub dyskryminację wobec chronionej grupy osób z powodu rasy, wieku lub innych naturalnych cech.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew_(organizacja)
https://pl.wikipedia.org/wiki/A_quo_primum

Dział góry i turystyka, wątek o artykule z Wyborczej

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Uwaga została zwrócona.

_________________
Tatrzańskie szlaki

O dzięki Ci. Może się ogarnie.

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."

Niech zgadnę, o treści: "Gnój i rynsztok to możesz kolego robić w offie, nie zaśmiecając subforów merytorycznych"?

IMHO rynsztok to zawsze rynsztok, nieważne gdzie. Off to nie kibel na 321.

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

Nie zgadłaś.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Git, ale skoro gość został jak twierdzisz uświadomiony że robi gnój to czemu radośnie robi go nadal (na innym subforum)?

Post z 7.58 pm:



A uwaga jakoby zwrócona o 2 z hakiem (pm)

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

@Vespa - rzecz w tym że tematów offowych o wiadomych tytułach można nie czytać, gdyż i tak z góry wiadomo co kto napisze.
Chodzi o zasrywanie wszelkich, w tym również górskich tematów swoimi wtrętami na temat GW, Michnika itd.

A tymczasem nawet na tematy kontrowersyjne można dyskutować kulturalnie, czego dowodzi wątek "smoleński" założony przez G&Ł.

Ogólnie jestem zdania że trolle należy ignorować. Przysłowie jeszcze z czasów usenetu mówi "nie karm trolla troll nie karmiony znika". Tylko, że trzeba stosować żelazną konsekwencję, a w dużej grupie jest o to trudno.

edit: "zasrywanie" przechodzi bez kropki.

_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/

To następna próbka trekkera; ktoś pisał o noclegach u Romów w Nowej Leśnej - powyżej jego komentarz.

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets

To już celowe prowokowanie, naśmiewanie się z "obrońców sprawiedliwości"

Ale to tylko do pewnego momentu nazwijmy to "wytrzymałości materiału" (np. brzozy i/lub skrzydła).

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Koledzy i koleżanki, obserwując również inne fora proponuje nie odpisywać na głupie tematy użytkownikowi FJ

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior