Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek

Dzizas, co sie porobiło :O.

Forum jako zespół ludzi bronił się i w dużej części nadal broni się dość skutecznie sprzed zonetyzowaniem, ja ten proces zakłócałam i mogłam doprowadzić do rozwalenia For. Zresztą nie pierwszy raz.

lucyna napisał(a):

Ten tekst jest durniejszy

od bełkotu o "szanowaniu" żalosnych ludzików za "wiedzę i dokonania górskie". Tak swoją droga to jakie dokonania ma niejaki staszek ?

zaczęłam brać pod swoje skrzydełka i chronić je w imię wolności słowa.

ja ten proces zakłócałam i mogłam doprowadzić do rozwalenia For. Zresztą nie pierwszy raz.

Lucynko powiedz mi tylko jedno, ale teraz już tak na poważnie. Bo tak ciągle piszesz o tych "swoich" wątkach, więc..
Ty naprawdę myślisz, że komukolwiek kiedykolwiek chodziło o jakiekolwiek wątki? Że jakiekolwiek wątki same w sobie (bądź przyklejenie jakichkolwiek wątków) były powodem czegokolwiek?
Odpowiedz proszę serio i po zastanowieniu. Ale krótko - najlepiej tak/nie. No i uważaj, żeby odpowiedzią nie pogrążyć się całkowicie. Nie.. już jesteś pogrążona w gównie po uszy. Więc inaczej - odpowiedź jest szansą na przynajmniej malutką rehabilitację, wyciągnięcię Cię z tego gówna chociaż do szyi, żbyś chociaż nos miała ponad..
Niezależnie od publicznej odpowiedzi - prywatnie przemyśl sprawę i nie wspominaj już o "wątkach", serdecznie Cię proszę.

Konradzie, jak mam Ci udowodnić, że nie jestem motyla noga?

Nie mogę i nie chcę przyjąć Twojego sposobu na rozwiązanie całej tej sytuacji.

Spławaiaj gówno! ... to już zupełnie nieistotne.

A teraz o tym co na prawdę ważne:

Prawdziwe problemy z którymi borykasz się teraz są na prawdę ważne. Jeszcze raz przepraszam, że wciągnełam Cię do swojego konfliktu z Lucyną. Wracaj do rodziny bo tutaj marnujesz czas. Zupełnie niepotrzebnie.

serdecznie pozdrawiam, Iza

Kaytek ty mały ... ruchający w dupę owcę*!

nie przeproszę. bo ... jest .... nie przeproszę!!!

gdzie ten ban!!! dawać bana!!!

*górską owieczkę, rzecz jasna, bo jestesmy na forum górskim.

Autor:	leppy [ So sty 15, 2011 2:54 pm ]
Tytuł:
Aha, Ali, przeszkadza Ci coś, gdyby Lucyna faktycznie się auto-promowała? Bo mi wcale. Przecież np. każda relacja jest również rodzajem autopromocji, a łakniemy relacji. Właściwie pod autopromocję można podciągnąć każdy post. Rzecz więc nie w auropromocji, lecz zupełnie w czymś innym. W kondycji psychicznej niektórych użytkowników. I w tym, że to potrafi być zaraźliwe (vide nasze pisanie w tym wątku). A cel istnienia forum jako górskiego ulata gdzieś daleko..

Autor:	piomic [ So sty 15, 2011 8:57 pm ]
Tytuł:
leppy napisał(a): Aha Te, czytam gdzieś o jakimś konflikcie, cy cuś ale zamknięte i nie da się odpisać. Szukasz guza?

Autor:	Lechuu [ So sty 15, 2011 9:09 pm ]
Tytuł:
zbanować całe forum!

Autor:	Vespa [ So sty 15, 2011 9:30 pm ]
Tytuł:
A potem zaorać. Co prawda chwasty zawsze jakieś wyrosną

Autor:	Lukasz_ [ So sty 15, 2011 9:35 pm ]
Tytuł:
To trzeba po zaoraniu wapnem posypać

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Bany http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=8&t=10993	Strona 3 z 5

Autor:	świnia na świnicy [ So sty 15, 2011 9:27 pm ]
Tytuł:

Autor:	uysy [ So sty 15, 2011 9:38 pm ]
Tytuł:
Dzizas, co sie porobiło :O.

Autor:	lucyna [ So sty 15, 2011 9:47 pm ]
Tytuł:
uysy napisał(a): Dzizas, co sie porobiło :O. Dobrze stało się. Wrzód został przecięty. Lepsze dla mnie byłoby zbanowanie niż brak jakiejkolwiek reakcji. Tym bardziej, że problem tzw. świętych wątków sam rozwiązuje się. Byłam na http://www.historycy.org/index.php?showforum=397 ku memu zaskoczeniu od wczoraj ilość wejść do wątków prawie podwoiła się. Tu nie będę więc gadać na temat książek czy Bieszczadów (bardzo dużo wejść na i nasze forum, być może jest to związane z przejściami z tego) , co najwyżej będę wrzucać zajawki i linki.

Autor:	gizmo [ N sty 16, 2011 12:46 am ]
Tytuł:
Wzruszajace. Nie dosc, ze jesteĹ osoba bez przyzwoitosci to jeszcze masz jakies megalomanskie sklonnosci i wydaje Ci sie, ze wszyscy w internecie tylko czekaja na to co napiszesz. A tak naprawde to jestes nudna i dwulicowa. To Twoje "przepraszam" w swietle tego co wczesniej o przepraszaniu pisalas jawi sie jako zwykla hipokryzja. Naprawde siegasz dna. Lubie Bieszczady i nie podoba mi sie, ze ktos taki jak Ty moze je komus obrzydzic.

Autor:	Do-misiek [ N sty 16, 2011 1:34 am ]
Tytuł:
gizmo daj sobie na wstrzymanie. Niezdrowo podkręcasz atmosferę bijatyki, która dopiero co się "skończyła". Trzeba było się udzielać kilka dni wcześniej. A tak w temacie to w sumie fajnie, że sprawa rozwiązała się tak a nie inaczej. Wątki są dla potomności, jak ktoś przeczyta całość na raz to zostanie magiem, będzie mógł wykuć sobie odznakę i jeść tarninę. Sory Lucyna, za to hasło o butach - mam wrażenie, że od tego się wszystko zaczęło.

Autor:	lucyna [ N sty 16, 2011 7:22 am ]
Tytuł:
Nie Do Miśku zaczęło się znacznie wcześniej, od chwili, gdy część osób piszących dziwne teksty takie jak ten powyżej Twego zaczęłam brać pod swoje skrzydełka i chronić je w imię wolności słowa. Kolegę Przedpiścę z tego co pamiętam także. Po prostu hodowałam trolle i skutki tej hodowli odczułam na własnej skórze. Forum jako zespół ludzi bronił się i w dużej części nadal broni się dość skutecznie sprzed zonetyzowaniem, ja ten proces zakłócałam i mogłam doprowadzić do rozwalenia For. Zresztą nie pierwszy raz. Na wyliczance ciągle darłam koty z tamtejszymi Userami, przeważnie z Filancem i Modami o to doprowadzając ich do szału. Niestety, muszę zmienić zdanie, Fora muszą być moderowane, a niektórzy usuwani. Daj spokój Miśku odebrałam to jako żart, to było zabawne. Zapraszam Cię do włażenia do moich wszystkich świętych wątków z buciorami nawet ubłoconymi, a i postaram się abyś ciągle dostawała za to nowe. Buciory oczywiście

Autor:	lucyna [ N sty 16, 2011 8:17 am ]
Tytuł:
Wątek o książkach został prawie oczyszczony, w odpowiedzi na wykasowanie postów wykasowałam swoje. Nie postąpiłam tak w wątku bieszczadzkim, tam była rozmowa w której wzięło udział kilka osób, o ile Moderatorzy tego nie wytną to niech to pozostanie dla potomności. W sumie to jest dość śmieszna o ile czyta się ją z dystansem. Jeden z Kolegów z którym "byłam w konflikcie" na pw, a którego ostatnio zwykłam słuchać powiedział mi, że zachowuję się tak jakby nie chodziło o wątki ale o gwałcenie mojej własnej matki. Niestety, to prawda.

Autor:	gizmo [ N sty 16, 2011 11:50 am ]
Tytuł:
Do-misiek niczego nie podgrzewam. Punktuje tylko dwulicowosc i zenujace zachowanie Lucyny. Bo uwazam, ze ktos taki jest niegodny, aby wycierac sobie przy okazji twarz Bieszczadami.

Autor:	kilerus [ N sty 16, 2011 11:56 am ]
Tytuł:
gizmo, przeloguj sie na konto chwastka i dopisz coś jeszcze, bo tak łyso.

Autor:	gizmo [ N sty 16, 2011 9:37 pm ]
Tytuł:
kilerus podaj haslo do tego konta to zobacze co da sie zrobic Konto chwastka czy Lucyny nie bardzo mnie interesuje. Jak i tez klotnie obu pan. Zaklocaja mi tylko spokoj przegladania interesujacych mnie czasem watkow. Zainteresowal. Gorzej. Zniesmaczyl mnie tylko niewybredny sposob odnoszenia sie jednej ze stron tej klotni. Z reszta ku uciesze publiki. Jak i tez fakt, ze te obelgi nikomu nie przeszkadzaly. To ostatnie chyba najbardziej zasmuca i zmusza do chwili refleksji nad powolnym dewaluowaniem sie norm spolecznego wspolistnienia.

Autor:	Jakub [ N sty 16, 2011 10:45 pm ]
Tytuł:
Leppy i Łukasz T. mają całkowitą rację w tym temacie. A czasy są ciężkie dla wszystkich Autorów przewodników górskich w Polsce.

Autor:	Rohu [ N sty 16, 2011 11:56 pm ]
Tytuł:
Ali7 napisał(a): Teraz padłem No i co się śmiejesz? Jakby tobie nie chcieli wydać przewodnika meteorologicznego po żlebach Kasprowego też byś się motyla noga.

Autor:	kwscore [ Pn sty 17, 2011 9:03 am ]
Tytuł:
żałosne

Autor:	Łukasz T [ N sty 16, 2011 12:09 pm ]
Tytuł:
lucyna napisał(a): Forum jako zespół ludzi bronił się i w dużej części nadal broni się dość skutecznie sprzed zonetyzowaniem, ja ten proces zakłócałam i mogłam doprowadzić do rozwalenia For. Zresztą nie pierwszy raz. Ten tekst jest durniejszy od bełkotu o "szanowaniu" żalosnych ludzików za "wiedzę i dokonania górskie". Tak swoją droga to jakie dokonania ma niejaki staszek ?

Autor:	lucyna [ N sty 16, 2011 12:45 pm ]
Tytuł:
Łukasz T napisał(a): lucyna napisał(a): Forum jako zespół ludzi bronił się i w dużej części nadal broni się dość skutecznie sprzed zonetyzowaniem, ja ten proces zakłócałam i mogłam doprowadzić do rozwalenia For. Zresztą nie pierwszy raz. Ten tekst jest durniejszy od bełkotu o "szanowaniu" żalosnych ludzików za "wiedzę i dokonania górskie". Tak swoją droga to jakie dokonania ma niejaki staszek ? Mam dość chodzenie w worku pokutnym. Narozrabiałam ile wlezie to fakt ale wolę już pić olej z wątroby rekina niż brać dalszy w tym udział.

Autor:	Stan [ N sty 16, 2011 1:29 pm ]
Tytuł:
lucyna napisał(a): zaczęłam brać pod swoje skrzydełka i chronić je w imię wolności słowa. lucyna napisał(a): ja ten proces zakłócałam i mogłam doprowadzić do rozwalenia For. Zresztą nie pierwszy raz. My name is Milijon and forty-four

Autor:	leppy [ N sty 16, 2011 1:43 pm ]
Tytuł:
Lucynko powiedz mi tylko jedno, ale teraz już tak na poważnie. Bo tak ciągle piszesz o tych "swoich" wątkach, więc.. Ty naprawdę myślisz, że komukolwiek kiedykolwiek chodziło o jakiekolwiek wątki? Że jakiekolwiek wątki same w sobie (bądź przyklejenie jakichkolwiek wątków) były powodem czegokolwiek? Odpowiedz proszę serio i po zastanowieniu. Ale krótko - najlepiej tak/nie. No i uważaj, żeby odpowiedzią nie pogrążyć się całkowicie. Nie.. już jesteś pogrążona w gównie po uszy. Więc inaczej - odpowiedź jest szansą na przynajmniej malutką rehabilitację, wyciągnięcię Cię z tego gówna chociaż do szyi, żbyś chociaż nos miała ponad.. Niezależnie od publicznej odpowiedzi - prywatnie przemyśl sprawę i nie wspominaj już o "wątkach", serdecznie Cię proszę.

Autor:	lucyna [ N sty 16, 2011 2:06 pm ]
Tytuł:
leppy napisał(a): Lucynko powiedz mi tylko jedno, ale teraz już tak na poważnie. Bo tak ciągle piszesz o tych "swoich" wątkach, więc.. Ty naprawdę myślisz, że komukolwiek kiedykolwiek chodziło o jakiekolwiek wątki? Że jakiekolwiek wątki same w sobie (bądź przyklejenie jakichkolwiek wątków) były powodem czegokolwiek? Odpowiedz proszę serio i po zastanowieniu. Ale krótko - najlepiej tak/nie. No i uważaj, żeby odpowiedzią nie pogrążyć się całkowicie. Nie.. już jesteś pogrążona w gównie po uszy. Więc inaczej - odpowiedź jest szansą na przynajmniej malutką rehabilitację, wyciągnięcię Cię z tego gówna chociaż do szyi, żbyś chociaż nos miała ponad.. Niezależnie od publicznej odpowiedzi - prywatnie przemyśl sprawę i nie wspominaj już o "wątkach", serdecznie Cię proszę. Rozumiem, doceniam to, że w tym g... od dość długiego czasu babrzesz się wraz ze mną.

Autor:	chwastek [ Pn sty 17, 2011 12:41 am ]
Tytuł:
Konradzie, jak mam Ci udowodnić, że nie jestem motyla noga? Nie mogę i nie chcę przyjąć Twojego sposobu na rozwiązanie całej tej sytuacji. Myślę, że zmarnowałabym tą szansę Spławiaj gówno! Tego niegodnego szacunku trolla wyhodowanego przez Lucynę na jej własnej piersi! Niech zwyciężą Góry! ... to już zupełnie nieistotne. Prośba jak najbardziej aktualna. A teraz o tym co na prawdę ważne: Prawdziwe problemy z którymi borykasz się teraz są na prawdę ważne. Jeszcze raz przepraszam, że wciągnełam Cię do swojego konfliktu z Lucyną. Wracaj do rodziny bo tutaj marnujesz czas. Zupełnie niepotrzebnie. serdecznie pozdrawiam, Iza

Autor:	leppy [ Pn sty 17, 2011 1:50 am ]
Tytuł:
chwastek napisał(a): Konradzie, jak mam Ci udowodnić, że nie jestem motyla noga? Nie mogę i nie chcę przyjąć Twojego sposobu na rozwiązanie całej tej sytuacji. Spławaiaj gówno! ... to już zupełnie nieistotne. A teraz o tym co na prawdę ważne: Prawdziwe problemy z którymi borykasz się teraz są na prawdę ważne. Jeszcze raz przepraszam, że wciągnełam Cię do swojego konfliktu z Lucyną. Wracaj do rodziny bo tutaj marnujesz czas. Zupełnie niepotrzebnie. serdecznie pozdrawiam, Iza

Autor:	lucyna [ Pn sty 17, 2011 5:19 am ]
Tytuł:
Bez komentarza.

Autor:	Kaytek [ Pn sty 17, 2011 9:17 am ]
Tytuł:
PROPONUJĘ ABYŚCIE WSZYSCY SKOŃCZYLI DYSKUTOWAĆ Z LUCYNĄ I CHWASTKIEM. Każda krytyka, uśmiech, czy pierdnięcie w ich stronę spowoduje lawinę przygłupich tekstów z ich strony. Niech się nap.... w SWOICH tematach, a jak nikt nie będzie z nimi gadał - pójdą sobie. One potrzebują właśnie publiczności, której będą coś udowadniały. Krytyka i polemika nie ma tu już zastosowania - co najwyżej polewka. Jeśli z nich polewacie - róbcie to po cichu. Nie grzejmy z nich tam gdzie to widzą bo to nie ma sensu, są PW i ine sposoby na dyskusje o tej sprawie bez ich udziału (jeśli już ktoś musi w ogóle o nich dyskutować) - one nie muszą tego czytać bo już wiemy, że o ile z czytaniem nie mają problemu - to z rozumieniem przeczytanego tekstu mają olbrzymi. Over. Edit: Jakby coś, ktoś gdzieś kiedyś, w przyszłości to dla mnie może być owieczka nawet morska.

Autor:	chwastek [ Pn sty 17, 2011 10:41 am ]
Tytuł:
Kaytek ty mały ... ruchający w dupę owcę! nie przeproszę. bo ... jest .... nie przeproszę!!! gdzie ten ban!!! dawać bana!!! górską owieczkę, rzecz jasna, bo jestesmy na forum górskim.

Autor:	Basia Z. [ Pn sty 17, 2011 11:04 am ]
Tytuł:
chwastek napisał(a): Kaytek ty mały ... ruchający w dupę owcę! nie przeproszę. bo ... jest .... nie przeproszę!!! gdzie ten ban!!! dawać bana!!! górską owieczkę, rzecz jasna, bo jestesmy na forum górskim. Chwastku drogi - trudno mi się wypowiadać za Kaytka ale mam wrażenie, że zwisa mu totalnie i całkowicie jak go ktoś nazwie. A ja cały czas jestem zdania, że używanie epitetów (obojętnie jakich) świadczy tylko i wyłącznie na niekorzyść osoby, która tych epitetów używa i jest tylko i wyłącznie wyrazem jej słabości. B.

Strona 3 z 5	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/