Forum portalu turystyka-gorska.pl

ANKIETA do pracy licencjackiej. Bardzo proszę o wypełnienie. Niezmiernie bardzo dziękuję za pomoc!!!

Bardzo proszę o wypełnienie ankiety zgodnie z Waszymi prawdziwymi przekonaniami. Ankieta jest anonimowa i ma na celu poznanie preferencji konsumentów- turystów, używających produktów błyskawicznych i liofilizowanych. Bardzo proszę o pomoc i wypełnienie ankiety. Internauci - turyści są moją grupą badawczą w badaniach do pracy licencjackiej. Portal turystyka-gorska.pl na pewno obfituje w wielu użytkowników - turystów - pasjonatów, dla których przygotowanie żywności na wyprawy jest bardzo ważne. DZIĘKUJĘ!!!

Odpowiedzi można umieszczać w odpowiedzi na ten post, lub wysłać na mój e-mail: praca_turystyka@o2.pl


1. Czy planując wyjazdy turystyczne, uwzględniasz w oprowiantowaniu żywność błyskawiczną i liofilizowaną? Jeśli tak, uściślij jakiego rodzaju produkty zabierasz:
a) zupy do gotowania - nadające się do spożycia po rozcieńczeniu i zagotowaniu
b) zupy instant - gotowe do spożycia po zalaniu wrzątkiem
c) dania instant - dania z makaronem, ryżem gotowe do spożycia (po kilku minutach) po zalaniu wrzątkiem
d) dania makaronowe
e) buliony i rosoły - w kostkach i w proszku
f) produkty ziemniaczane - puree, placki ziemniaczane
g) dania mrożone
h) kawa i inne napoje liofilizowane
i) owoce, warzywa, nabiał
j) nie używam żywności błyskawicznej i liofilizowanej

2. Jeżeli korzystasz z żywności błyskawicznej i liofilizowanej, to który zwrot najlepiej odzwierciedla twoje względem niej preferencje?
a) żywność błyskawiczna i liofilizowana jest dla mnie podstawą, nie wyobrażam sobie planowania wyjazdu bez niej
b) korzystam z żywności liofilizowanej, ale jest ona tylko uzupełnieniem mojego prowiantu
c) zdarza mi się zabierać ze sobą taką żywność, ale są to sporadyczne przypadki

3. Jeżeli nie korzystasz z żywności błyskawicznej i liofilizowanej, zaznacz z jakich przyczyn:
a) zbyt wysoka cena
b) nie smakują mi takie dania
c) oferta nie jest adekwatna do moich potrzeb
d) jest słabo dostępna
e) uważam żywność tradycyjną za zdrowszą
f) inne, jakie? ................................................................................................................

4. Gdzie zaopatrujesz się w żywność liofilizowaną?
a) w sklepach internetowych
b) w super i hipermarketach
c) w specjalistycznych sklepach turystycznych
d) inne, jakie ? .............................................................................................................
.
5. Produkty jakich firm z branży żywności turystycznej najczęściej znajdują miejsce wśród twojego prowiantu?
żywność błyskawiczna...............................................................................................
żywność liofilizowana...............................................................................................

6. Twoja płeć: K/M

7. Twój wiek ....................

8. Wielkość miasta
a) do 50 tysięcy
b) 50 - 250 tysięcy
c) powyżej 250 tysięcy

Zamiast wysylac kilku skopiowanych postow, poczekaj kilka dni az ludzie to powypelniaja. W weekend zazwyczaj jest mala aktywnosc. A admini bardzo nie lubia powielania

suszone owoce, woda, cos czekoladowego.chleb z czymś... dobre tez sa zupy blyskawiczne albo taniaw tym stylu (tylko trzeba jeszcze gazówke miec...

a ja lubię mieć kawusie w termosie,wody jakoś nie pijam chyba że ze strumyka jak mi się skończy np.tonic a poza tym to nie wybrzydzam a więc...snickers.picnic,lion te 2 ostatnie sobie cenię ze wzgędu na kaloryczne rodzynki w picnicu a lion podobno wypada bardzo dobrze w rankingu odżywczym tak słyszałem

_________________
yyyyy..... no,ten tego no:D

Woda (z witaminkami), czekolada, kanapki - i mogę śmigać na szlaki

_________________
Patrząc na szczyty, ma się wrażenie, że ziemia wznosi się ku górze, jak gdyby pragnęła dotknąć nieba...

jete , odpowiedź masz na mailu

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

Cześc ja zabieram nasępujące żeczy : Rodzynki w czekoladzi , 1x mars , 2x tabliczka mlecznej czekoladki , cherbatka w 0, 5 l termosiku , 1 litr wody ( jak zabraknie uzupełniam w strumykach) , jabłko , Kanapki z zółtym serkiem.

_________________
Pozdrawiam Michał

Robercie 18 czy to Twój uczeń ?

Nie brak jest u niego Wśni

_________________
http://www.jokerteem.fora.pl/

http://pl.youtube.com/watch?v=P6-fvNX_lFo

Przede wszystkim czekolada i multiwitaminka,później kanapki.
No i zawsze mam w plecaku Kopico,ale to nie tylko w górach

_________________
"Jedną z odmian szczęścia jest to,że ma się przyjaciół"

no własnie jeedzonko musibyć kaloryczne, więc batoniki, czekolada i słodkie buły wcinam na szlaku, i tylko wodę lekko gazowaną

batoniki (przoduje Lion ale tez inne batoniki ktore jadam na brunch)
1-2 bulki
woda (w zaleznosci od trasy 0,5 - 2 l)
zelki
owoce (co wpadnie)
suszone owoce, pestki
wzglednie czekolada gorzka/mleczna-zalezy od towarzysza, kawa w termosie

a 2 sezony temu furrore wsrod moich znajomych robila nescafe frappe - bralismy to kartonami na kazdy wyjazd - gory, dolinki, kajaki, pielgrzmka

_________________
Lay down your souls to the gods ROCK'N'ROLL

Ah zapomniałem dodać , żelki oczywiście też biore

_________________
Pozdrawiam Michał

Ja zawsze biorę chlebek z oscypkiem!!! Oczywiście nie może zabraknąć czekolady, po jednej na łebka naturalnie, do tego jakieś Marsiki.(które kocham) Mój mąż bierze jeszcze jakieś dziwne żelki których nie cierpię.
No i WODĘ

obowiązkowo czekolada - w sopocie w jakiejś pijalni czekolady było napisane, że 1 tabliczka czekolady=jeden dzień chodzenia po górach... zawsze musiałam mieć kupioną milke łaciatą, żadną inną a wy jakie preferujecie?

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

Ja tylko śliwki w czekoladzie nałęczowskie. W moim środowisku już legendarne.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

ale czekoladopodobne ! albo rodzynki w czekoladzie... tez w 2w1

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

"Na temat jedzenia podczas wycieczki także wypowiadał się wszechstronny Przewodnik:
Z pomiędzy żywności zabieranej zwykle na wycieczki, okazał się bardzo pożądanym przede wszystkim bigos. Odgrzany na popasie, syci pragnienie i głód, a zwłaszcza na forsownych wyprawach, gdy się traci apetyt do mięsnych potraw, jedynie bigos, a choćby sama kapusta wybornie smakuje. Potem dobry jest bulion i czarna kawa.
Zwykle ładują goście na wycieczki oprócz chleba i bułek, pieczone lub smażone kurczęta, huzarską pieczeń, kiełbasę, słoninę węgierską, szynkę, jaja, masło, ser owczy, ciasta różne, wędliny, a z napojów wódkę, wino, arak i najważniejszą herbatę, do której trzeba mieć cukier w kawałki drobne potłuczony. Praktycznymi okazały się na wycieczkach ozory, lub mięso zaprawiane w puszkach."

To ze wspomnień M. Karłowicza.

Wredne pijaki - herbate w górach pijali

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

no tak na herbatę to tylko mocna głowa...

_________________
"Góry są środkiem, celem jest człowiek.
Nie chodzi o to aby wejść na szczyt, robi się to,
aby stać się kimś lepszym."

No, to sie nazywa wyprawa Ciekawe jak wysoko szli z takim zapasem żarcia

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=BuoTuL1we_c

A jaka piękna musiała być karawana

Dobre też były opisy imprez wieczornych łącznie ze strzelaniem z moździerzy . Teraz to by moździerzem strzelali do głośno zachowujących się ( w sumie tak powinno być ).

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Juz wiem Na Stoły

_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=BuoTuL1we_c

...albo do Mroźnej

_________________
Jak mówię,że wybaczam to nie znaczy,że zapomnę.

http://chomikuj.pl/hania.ratmed
http://7000.pl/index.php?page=wyprawy&o ... p=himalaje

jezeli o mnie chodzi i o justyne to my bierzemy kilka kromek z zoltym serem i z nutella.w plecaku mamy jeszcze po snickersie,oraz po piwku bo to ostatnie daje duzo powera!!!ponadto jezeli chodzi o schroniska to zabieramy ze soba po goracym kubku aby za duzo nieprzeplacac a wrzatek nic nie kosztuje no chyba ze jestescie w murowancu gdzie trzeba zaplacic 0,50 groszy.no i oczywiscie herbatka w termosie.

Ja mam skrzydła w plecaku(Red bull)

_________________
W górach jest wszystko co kocham...

no tak, pełnowartościowe białko

a ja na szlaku muszę mieć Snickersa albo dwa
natomiast żaden wyjazd kilkudniowy nie obejdzie się bez zielonego ogórka - na śniadanko na chleb z serkiem najlepszy

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83

Ło matko, 1, 2??? Mało pochłaniasz w takim razie. U mnie dziennie schodzi 4-5 + jakieś 4 banany + ileś tam kanapek...

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA

Ja też zawsze mam ze sobą parę Snickersów (Cruncherów). Dziennie przeważnie ze 4-5 zjem. Zazwyczaj mam więcej niż potrzebuję (tak na wszelki wypadek).
Do tego kanapki i coś do picia.

hehe nie no nie pochłaniam na szlaku tylko snickersa bo bym padła gdzieś po drodze Sickers musi być i kropka, tak jak u innych banan, krówka czy żelki A kanapki, witaminy, 2 litry wody i pół litra herbaty w termosie to oczywistość

...aaa! no i tabliczka czekolady, chociaż nie zawsze ją zjadam, nigdy nie wiadomo kiedy się może przydać

_________________
"...góry wciąż obiecują to samo: zapomnieć, zrealizować się, być szczęśliwym. A życie upływa na przygotowaniach do tych cudownych chwil pełnych szczęścia."

http://picasaweb.google.pl/jaaga83

A ja tam nie ruszam się nigdzie bez browara .... od cukierków to tylko zęby mogą powypadać