mx napisał(a):
klin86 napisał(a):
Ślęża jest fajna, bo jest blisko
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Czasem jak mam ekipę w lecie jedziemy tam rowerami. Wychodzi lekko ponad 120km + wprowadzanie rowerów
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
na górę od strony Tąpadła. Jak po takiej jednodniowej wycieczce wracam do domu to wtedy myślę, że jest daleko
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Też mi się zdażało, zawsze jakimiś małoruchliwymi drogami. Do Sobótki Górki mam 50km. Objazd wokół Ślęży (przez m.in. Będkowice, Strzegomiany, Sulistrowiczki, Tąpadła..) to ok.30kn. W sumie jest ok. 130km. Długie podjazdy, ale jak fajnie się zjeżdża
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
mx napisał(a):
Ale zimową mroźną porą fajnie mi się wchodzi bo jak się włazi wcześniej rano to jest bardzo mało ludzi.
My wchodziliśmy jako pierwsi po dziewyczym lodzie, na wieży widokowej 'przecieralismy" szadz
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
mx napisał(a):
Myślałem też żeby w te wakacje pojechać tam na rowerze i na górze przenocować w schronisku i na drugi dzień podskoczyć do Księża. Ale tam w stronę Księża chyba jednak za bardzo pod górkę już będzie więc jednak daruję sobie.
![Confused :?](./images/smilies/icon_confused.gif)
Nie jest tragicznie:P Ciekawy może być też wypad w góry Sowie (do Dzierżoniowa, potem Pieszyce i albo przez Rościszów do schr. Bacówka (u podnóży WIelkiej Sowy), albo w kierunku Sokolca.