mac ap napisał(a):
teraz Kaytek przedstawiasz ją jak składowisko bredni
Nic nie przedstawię, bo nie będę tracił czasu na przedstawienia.
mac ap napisał(a):
tylko czy zdecydowana większośc informacji tamże jest prawdziwa
To mało, jeśli mają z niej korzystać turyści.
mac ap napisał(a):
A może zastosujesz moją pięciominutową metodę? A niech tam, tam Ci 10 minut.
Nie.
Na błędną informację, której ja nie znajdę przez pół godziny ktoś inny może trafić od pierwszego strzału.
mac ap napisał(a):
Poza tym słowa "łatwo", "trudno" są bardzo ogólne i jeśli pisał to alpinista
To znaczy, że jest kretynem, bo na Mięgusze nie prowadzi ŻADNA ścieżka
mac ap napisał(a):
A jednak nie "bawisz się" w poprawianie tamtejszych haseł...
Napisałem czemu, przeczytałeś?
Poprawiasz kolego wszystkie bzdury, które ktoś wklepał do netu, czy tylko te z Wiki???
mac ap napisał(a):
Rzecz jasna to rozważania teoretyczne, bo przecież przypadki trafienia na błędy na wiki to u Ciebie na pewno można policzyć na palcach jednej ręki stolarza z wieloletnim stażem.
Ja nie trafiłem na żaden błąd, bo nie używam Wiki. Błąd który zacytowałem znalazł inny użytkownik forum i na bazie tych bzdur popisywał się swą wiedzą.
mac ap napisał(a):
Zgodziłbyś się jednak, że gdybyś trafił na taki koszmarny błąd i go nie poprawił (bo zasoby wiki to przykład "jednej ze bzdur w internecie"), a potem ktoś przez ten błąd postradałby w Tatrach życie, to byłbyś za to współodpowiedzialny?
haha, jasne
Nie pisz bzdur... Plissss...
mac ap napisał(a):
Wiesz, jak nieprzeliczone mnóstwo haseł jest tam dobrowolnie i nieodpłatnie napisana przez profesorów róznych dziedzin? I jak ogromną wiedzę prezentuje 99% autorów?
A ilu jest domorosłych mądrali????