Forum portalu turystyka-gorska.pl

Nie kuś go, Nie wiesz co może tam czekać,
Lepiej pomyśl o laczkach, to jest cel

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Już jestem skuszony. W sierpniu tam zawitam. Idziesz ze mną ? Podejmiesz wyzwanie Actimela ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

owszem, tylko w przypadku dwutygodniowego przygotowania.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Myślę , że Alpy J. mogą nas troszeczkę przygotować na ekstrema panujące na drodze do CELU

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

jak również wyjątkowe okoliczności tego sierpniowego miesiąca.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Tak jest. Po tym mamy PEWNE szanse.

Pomroczny a myślałeś o złojeniu Kopieńca Wielkiego ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Nie Gadzie. Tak daleko moja myśl nie sięga

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

To otwórz się na nowe cele.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Tak, Nowe ścieżki, nowe realizacje, trzeba nieść dobre słowo.
Czwarte wyjście z Mroku.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

A ja już byłem na Kopieńcu.

szczęściarz

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Mamy podobne cele. Kiedy będziesz w Tatrach?

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

prawdopodobnie od 4 września

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Jak na mnie wystarczajacą poprzeczką są:
- Rysy
- Świnica
- Krzyżne
- Wrota Chałbińskiego
- Rochacze
- Szpiglasowy Wierch
- Granaty?

A dla oceny moich możliwości bylem na:
- Szpiglasowej Przełeczy od 5tki
- Moko przez Świstówkę
- Przełęczy Karb i Liliowej
- Beskid
- Giewont x2
- Starorobociański Wierch
- Ornak
- Trzydniowiański Wierch
- Grześ
- Wąwóz Kraków x2 + jaskinie (trening ze skałkami i łańcuchami)
- Całe Czerwone Wierchy
- Małołączniak (niebieskim) przez Goryczkowe Czuby do Kasprowego

mam szansę?:)

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Rohacze z tego sa najcięższe na mój gust ale i najciekawsze..
tzn zależy który to odcinek zrobisz..

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Masz. Piękne cele przed Tobą

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Oczywiście
Potem sobie dodaj przełęcz pod Chłopkiem i Orlą oraz całe słowackie Tatry, dlaczego tylko Rohacze

_________________
Wolę mieć brzuch od piwa, niż garb od roboty

Dlaczego? Myslałem, że nie. Do czego bys porównał trudnosci?

Tak żeby zamknąc pętle jakaś ew. powrót te sama droga, mam na myśli przekroczenie granicy przy Wołowcu

Dzięki, oby sie zrealizowały, ale znając życie dowali śniegu we wrześniu

Bo mi sie spodobały, jak wyglądaja z Kończystego Spokojnie, spokojnie mieszkam 400 km od Tatr nie jestem tam co weekend

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Weź nie strasz , drugi raz tego nie przeżyję

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

wrzesień 2006 - byłem na początku (pierwszy tydzień) a na przełomie sierpień/wrzesień spore załamanie i potem pogoda ladna ale wyżej śnieżnie było.

wrzesień 2007 - byłem pozniej tzn od ok 13, bo wcześniej zgadnij.... przeczekanie załamania np. na czerwonych, szpiglasowej sporo sniegu bylo ale pogoda również marzenie

no to resztę sama dopowiedz, aczkolwiek nie obraże sie jak biały spadnie pod koniec wrzesnia.

_________________
Góry, podobnie jak morze i kobiety, są kapryśne i nieprzewidywalne

Rohacze to taka słowacka OP
http://forum.turystyka-gorska.pl/viewto ... 13&start=0
nasza relacja z przed roku

nie uważam ze nie dasz rady po porostu technicznie są najbardziej skomplikowane z całej Twojej listy i na sporom odcinku.
Jeśli zrobisz jakaś nie turbo wielka pętle to spoksik

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Wiem bylismy wtedy od 3 września.... lawinowa dwójka i widocznośc zerowa jednym słowem HzG

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Byłem na wszystkich tych ustrojstwach.
- Rysy - od Słowacji spacer. Od Polski długo, długo, długo. Realne niebezpieczeństwa są na samym końcu. Polecam ostrożność i wolny krok.
- Świnica - wiele łańcuchów do ozdoby, kilka przydatnych. Najtrudniejsza końcówka przy rozstaju dróg z Zawratem.
- Krzyżne - od dolin to męczące spacery bez użycia rąk górnych. Słynny bełkot mac apa włóż między bajki dla dzieci.
- Wrota - usypujące się kamienie na zygzakowatym szlaku. I ładny widok końcowy.
- Rohacze - parokrotne użycie rąk górnych. Źrebię Rohackie może być nie miłe jak będzie śliskie. I uważaj na stan łańcuchów. Ale część trudniejszych grań ( graniów ) można ominąć z boku.
- Szpiglas - na Przełęcz od Moka to spcer, od 5 usypująca się ścieżka, łańcuchy albo do zdjęć albo dla niektórych do pomocy.
- Granaty - miłe i przyjemne. Słynną przepaść można przekroczyć, przeskoczyć, zrobić nad nią salto, itd. Trochę wspinaczki w skale, ręce górne przydatne.

Oczywiście są to moje subiektywne odczucia. I przy zwykle suchej skale. No i z wcześniejszymi innymi ustrojstwami zaliczonymi.

Amen.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Grani?

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

Pułapki języka polskiego zawsze były dla mnie straszne

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Nie przesadzaj. Przecież w Sosnowcu zadnych szkół nie kończyłeś

Ale z Cyfrowym Skarbowcem brałem udział w wieczorkach poezji śpiewanej.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Ostatnio piękna scena. Idę ja, moja koleżanka i R-18. Kobieta (okazało sie, ze to Urszula Dudziak) pyta sie nas którędy do Mariotta. Tłumaczymy następnie R-18 kto to. Pytanie "Kuva. skad wy znacie takie nazwiska ?"

ma talent, powinien go jakoś wykorzystać.

_________________
Pozdrawiam
Jacek


___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..

Czyli jest e formie. Trzeba Go w Tatrach zdybać , potrzebny przewodnik.


Moje plany i marzenia tatrzańskie na ten rok:

1. Wielki
2. Niżnie Żabie.
3. Trawers Wołowego.
4. Przywitać się na przełęczy z Żabim Koniem.
5. Kołowa Czuba.
6. Saturn.
7. Długi spacer po szczytach Zachodnich. Taki żebym na koniec padł na pysk.
8. Otargańce.
9. Kończysta.
10. Słowackie , znakowane przełęcze.
11. Żleb Kulczyńskiego.
12. Narąbanie się na Psiej Trawce.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"