Forum portalu turystyka-gorska.pl

Na wierzchołku Rysów 2499 postawiono krzyż i tablicę pamiątkową z okazji 100 rocznicy powstania Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

http://picasaweb.google.pl/madzalena90n ... 3878073954

http://picasaweb.google.pl/jindrich.pos ... 0662288498

http://picasaweb.google.pl/kovcio/SOwac ... 0690330706

Cóż. To już widać zorganizowana akcja w porównaniu z tą poprzednią, niby słowacką.
Uczucia mam raczej mieszane jeśli chodzi ustawianie czegoś na szczytach.
Ciekawe kto był pomysłodawcą i fundatorem oraz wykonawcą. Ogólnie to cicho na ten temat.
Upamiętnianie jak najbardziej tylko niekoniecznie w takich miejscach.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Moje odczucia są zdecydowanie negatywne. Jestem przeciwniczką "krzyżowania gór". Nie rozumiem czemu takie akcje mają służyć. Poza tym co na to TPN? Do ich obowiązków należy ochrona krajobrazu. Tak dużo mówią o piorytetach ochronnych, a tu?

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Myślę, że w tym przypadku miejsce zostało wybrane trafnie. Rysy jako najwyższy szczyt Polski, a równocześnie najwyższy szczyt na obszarze działalności TOPRu (nie licząc akcji po stronie słowackiej) są miejscem symbolicznym, w którym krzyż ma rację bytu. Na szczęśćie nie przesadzono z rozmiarami krzyża, co w polskich realiach wcale nie byłoby takie dziwne.

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Ja akurat zadnej symboliki w Rysach nie widze, a tym bardziej racji bytu w takich miejscach czegokolwiek innego procz skal.
Sama tablica jednak nie zmiania otoczajacego krajobrazu tak jak metalowy krzyz. Tablica wiec jest forma w moim przekonaniu do przyjecia. Krzyz to juz jednak za duzo, bo ingeruje w krajobraz.
Tak wiec z trescia sie zgadzam. Z forma juz nie Nalezaloby przyjac inna forme upamietnienia tej rocznicy.

Ja myślę że idea jest słuszna. TOPR jest organizacją ściśle związaną z obszarem Tatr a 100 rocznica powstania jest jak najbardziej trafiona. Słowacy mają np. krzyż na Gerlachu który został postawiony na okoliczność mniej związaną z obszarem Tatr ponieważ umieszczono go w 1997 roku z okazji 53 rocznicy wybuchu słowackiego powstania narodowego.

Oczywiście, że TOPR jest ściśle związany z Tatrami, chylę głowę przed Ratownikami ale czy to oznacza, że są świętymi krowami? Park narodowy powinien rządzić się swoimi prawami, chronić. Wyjątkiem jest tylko bezpieczeństwo ludzi. Można w dziesiątki innych sposobów upamiętnić setną rocznicę istnienia TOPR. Nie niszcząc krajobrazu.

_________________
www.grupabieszczady.pl
www.unitra.bieszczady.pl
www.lesko-ski.pl
http://bieszczadzkieforum.pl/mapy-przew ... u-f13.html

Nie widzę konieczności "upiększania" gor żadnymi pomnikami, symbolami czy tablicami. Dużo większym pomnikiem pracy GOPR, a dziś TOPR jest dla mnie książka Michała Jagiełły "Wołanie w gorach". Gory zaś pozostawmy wolne od ideologii oraz religii mając na uwadze fakt, że nie każdy doznaje na widok symboli uniesień zachwytu.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Tak co do slusznosci idei. To gdyby kazda rocznice czy wazne wydazenie upamietniac postawieneim krzyza czy jakiejkolwiek innej budowli to szybko zabrakloby w Tatrach wolnych szczytow. Jak zauwazyl Mazio sa lepsze formy upamietniania.
Poza tym w moim przekonaniu lepiej symbole religijne pozostawic religii, nie szafujac nimi przesadnie duzo.
Nie wiedze tez potrzeby porownywania sie w temacie stawiania krzyzy na szczytach do Slowakow, a nawet Szwajcarow czy Austriakow. Stawianie czegokolwiek w gorach calego swiata nie uspawiedliwia robienia tego samego u nas.
Sama tablica by wystarczyla. Wszystko inne, w tym krzyz to juz przesada. To sa gory. Nie trzeba z nich robic miejsca do stawiana pomnikow. Nawet tych slusznych i zasluzonych.

Lepszy "kwiatek" upiększał ten szczyt, a mianowicie tablica z wizerunkiem Lenina. Moim skromnyn zdanie wlaściwym miejscem na tablicę upamiętniającą 100 lecia powstania TOPR jest jego obecna siedziba.

Znany jest mi ten fakt oraz rożne przypadki jakie tej tablicy się zdarzały. Niech stoi - byle by tylko nie stało się ambicją stawianie krzyża na każdym szczycie. Ich remonty mogą za pięćdziesiąt lat stać się dosyć uciążliwe.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto

Ciekawe jak długo przetrwa ? bo poprzedni krzyż nawet 6miesięcy

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

nawet ciekawie się prezentuje,

Nie są i nikt nawet nie próbuje tego sugerować. Przecież nie postawili sobie kapliczki i nie domagają się składania ofiary w postaci zgrabnej dziewicy. To, czy ingerencja krzyża w krajobraz jest minimalna, pozostawiam subiektywnej ocenie. Natomiast jego wpływ na środowisko przyrodnicze jest niezauważalny i to już jest kwestia obiektywna.

_________________
keff79: Moje spostrzeżenia i analiza nieba z ostatnich trzydziestu jeden lat dowodzą, że w nadchodzącym półroczu pogoda będzie zmienna i może mieć coś wspólnego z tzw. porami roku (badania trwają).

Wiśnia jest wiśnia

Jako krzyż - całkiem ładny (jeżeli w ogóle krzyż może być ładny ), ale niestety, jak to już zauważyli niektórzy, oprócz oszpecenia krajobrazu (dobrze chociaż że mały, to go z daleka nie będzie widzać) niewiele z niego pożytku widzę.
Aczkolwiek proponuję aby koło niego postawić teraz jeszcze Półksiężyc, Gwiazdę Dawida i np. Znak Om...
Ktoś ma jeszcze jakieś propozycje

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

Sam nie wiem, czemu mi się tak skojarzyło... ale może tą maskotke Wentyla ?

Krzyż bardzo ładny, dobrze ze postawili mniejszy a nie jakis wielki

Jak dla mnie okej. Nie przeszkadza mi.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Uroczyście wzywam organizacje feministyczne do upamiętnienia Utopionej w Bosforze oraz losu milionów islamskich kobiet, stawianiem symbolicznych akwariów z wodą gdziekolwiek.

ps. Dobrze, że Dżizasa ukrzyżowali a nie utopili

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Czemu Złote Rybki by się ucieszyły z tych akwariów

_________________
Czasem wystarczy przestać pragnąć jakiegoś marzenia, aby sprawić żeby się ono spełniło...

wielkie enso, wykaligrafowane przez ratownika o naprawdę czystym sercu.

_________________
ಠ_ಠ Innego końca świata nie będzie.

A kto by im na tych Rysach wodę zmieniał ?? Pierdyknięta młodzież oazowa czy Gopr w ramach rozszerzonej działalności statutowej? To już lepiej nie to pierwsze

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Nie no bez jaj.

Szpeci krajobraz to tłum na szczycie Rysów i śmieci pozostawione przez nich. Ten krzyżyk nie jest jakiś brzydki. Co prawda cudem estetycznym też nie jest.
Jakąś straszną ingerencją w krajobraz to to nie jest, więc chyba nie ma co się nadymać. Dla mnie on jest obojętny.

Tak swoją drogą, to krzyże na Krywaniu i Gerlachu są rewelacyjne. Dla mnie to coś tworzy niepowtarzalny klimat.

pięknie wygląda na zdjęciach.

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

kilerus, zgadzam się tylko nie rozumię takiej logiki (bo w sumie można ustalić, że stawiamy krzyż dla niepowtarzalnego klimatu) :



Dla mnie każde miejsce w Tatrach jest równie trafne. Ba, miejsca gdzie częściej są wypadki byłyby trafniejsze czyli np w okolicach Buli Pod niż na samym szczycie. Ja bym postwił krzyż albo tablicę w miejscu gdzie de facto TOPR zostało założone czyli gdzieś tam w samym Zakopanem. Ale akurat na Rysach ? To wyraz megalomanii i tyle. Bo najwyższej. No i argumentacja typu "no bo Słowacy tez mają". Francuzi mają wieżę Eiffla to czy to znaczy, że każde miasto w Polsce musi zbudować sobie wieżę ? Słowacy się uparli i sobie postawili. To nie znaczy, że koniecznie u nas też musi być. Może trzeba by Rysy podwyższyć no bo tak nie może być, że "nasz" krzyż jest niżej niż "ich" na Gerlachu ...

_________________
GŚ TG

Co by było jakby został powieszony ...
Szubienica na Rysach ?

_________________
GŚ TG

Gustawie chciałem tylko napisać, że nie każdy krzyż to zło i że krzyż na Rysach nie jest sprawą istotną w Tatrach.

I tak powinno być ... Twoja opinia mi odpowiada i polemizować z nią nie zamierzam (chociaż mogę zrozumieć tych dla których jest to sprawa istotna i stawianie takich symboli na każdym kroku się przejadło) ... wyjaśniam tylko mój punkt widzenia ... razi mnie pewne dorabianie ideologii do faktu postawienia tego krzyża ... że trafne miejsce, że ma rację bytu ...
Wspomniano o tej tablicy Lenina. Wiadomo jaką ją los spotkał. A ideologię dorabiano podobnie, że trafne miejsce, że ma rację bytu ... uważam, że wcisknie symboli, takich lub innych, tam gdzie są zbędne, nawet jeśli rażą tylko niektórych, jest niepotrzebne ...

Krzyż to dla mnie symbol cierpienia i śmierci. Pasuje do miejsc kaźni, mogił, cmentarzy, kościołów ... do najwyższej góry Polski pasuje mi solidny trójnóg triangulacyjny ... w końcu Rysy to góra, kawał skały a nie grobowiec czy katedra ...

_________________
GŚ TG

Moim zdaniem krzyż jest niestety strasznie kiczowaty i szpeci ten szczyt. Inna sprawa , że sam sposób postawienia też budzi watpliwości ( zamontowany chyłkiem w tajemnicy ) , zero informacji , jakichkolwiek konsultacji społecznych. Towarzystwo w arbitralny sposób zrobiło sobie pamiatkę majac gdzieś opinie turystów . Z drugiej strony to nie rozumiem tej specyficznej dychotomii - w warstwie słownej włodarze Tatr szermują ekologicznymi hasłami , potępiają bezwzglednie pozaszlakowców , bawiąc się jednocześnie w takie ,,pamiatki'' na szczytach. Konotacje religijne związane z tym krzyżem to jeszcze inny problem , czy naprawdę każdy kamień i cząstka ziemi musi mówić nam o tym , że mieszkamy w katolickim kraju , brakuje mi w tym trochę umiaru.

No właśnie. Mówisz i masz - old werszyn. To mniej więcej to samo

_________________
Po latach nie pamiętasz makabry tylko to, co najpiękniejsze. No chyba, że jesteś z natury zgorzkniałym zgredem, to zapamiętasz co innego...
Starsza pani w kapeluszu albo ktoś młodszy w kasku

Zgadzam się. Dla upamiętnienia TOPR mogli postawić jakąś tablicę przy schronisku w Moku, albo jakąś małą figurkę... Mniej by to mi przeszkadzało niż krzyż w dowolnym innym miejscu. Nie każdy jest katolikiem i nie każdemu musi to pasować. Czemu na przykład nie wbili czekana? To są góry do cholery a nie kościół.

A tak nawiasem mówiąc to moim zdaniem krajobraz szpeci krzyż na giewoncie, który jest niebotycznych rozmiarów. Ten tutaj jest malutki i brzydko wygląda dopiero ze szczytu... a pewnie i tak niedługo ktoś go potraktuje kątówką i powiesi sobie pamiątkę TOPRu (choć brzydką) na ścianie w domu.

_________________
I was blind but now I can see...