Basia - wszystko pięknie, tylko gdzie na tych zdjęciach jest sam szczyt?

A zajrzałem z przyjemnością, bo okazuje się, że są jednak w Polsce osoby, które jak ja chodzą po Niżnych Tatrach (z wyłączeniem Chopoka i Dziumbiru, gdzie, wiadomo, jest tłum z powodu kolejki...

). Byłem na Krakovej Holi w lipcu, ale podchodziłem na nią od strony Poludnicy. W czasie całej wycieczki spotkałem może dwie, równie jak ja zabłąkane osoby. Szlak ledwo widoczny w trawach, cisza i kompletna samotność... To samo jest zresztą na trasie Slema-Ohniste
_________________
Moje zdjęcia i wypociny:
http://www.wierchy.org
https://picasaweb.google.com/105542312563676204507
"Znajomość gór polega na umiejętności odwrotu" Anna Czerwińska