Forum portalu turystyka-gorska.pl

jacenty w górach bede od 14 do 18, 14 pewnie dopiero przyjade to juz sie w góry nie bede pchał, ewentualnie cos na rozgrzewke jakiś lajtowy szlak, 15 myśle ze na Czerwone, następnego dnia Szpiglas, a jeszcze następnego Świnica, 18 wyjazd. A spać bede w kwaterce w Bańskiej Wyżnej.



dla mnie też to bez znaczenia, ale podkreśliłem to dlatego ze razem mieszkamy blisko siebie(choc to moze być pojęcie względne) i bedziemy w górach w tych samych miejscach

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

aj, fajne plany.

Ja niestety ze względu na damsko-męski zespół muszę zacząć od spokojnego dawkowania emocji i trudności w górach.

Ale jak moja połówka uzna, że jest fajnie i chce więcej, to pójdziemy w wysokie

Ja to również mam zespół damsko-męski. Jak dziewczyny bedą miały ochote i siły to pójdą z nami, ale i tak dają rade wiec nie bedzie tak źle

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

jacenty jak będziesz dojeżdżał ?? bo ja PKS ale jeszcze nie wiem o której będę wyjeżdżał jak chcesz dam ci mój nr telefonu i zgadamy się co do dnia

w Tatrach bede od 8-14 wrzesnie 2009r.

Plany dosc ambitne, ale oczywiscie zalezne od pogody. w dniu przyjazdu (mimo 16h podrozy) od razu szybki rozruch : kierunek -> hala stoły, nigdy nie mialem okazji, byc chetnie sie wybiore

- nastepnego dnia rozpoczynamy podoboj orlej, w zaleznosci od tego jak sie dogadamy , mysle, ze zawrat->kozi->zejsie albo żlebem kulczynskiego albo z granatow,

- drugiego dnia krzyzne z buczynowymi
- na pewno wrota chalubinskiego, szpiglasowa, czerwone wierchy

Trzeba sobie odswiezyc trasy, bo ostatnie lata spedzone na Slowacji i troche sie stesknilem

_________________

Ostatni w sezonie letnim wypad... kolana już ewidentnie nie chcą więcej 10-13.09 Cele:

Mała Wysoka z Łysej Polany
Odcinek OP Skrajny<--->Krzyżne

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

Jeśli kolanom, to w rzepkę, względnie w łąkotkę, albo i dwie , ale Mała Wysoka musi paść

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

Witam!

Wybieram się w piątek (11.09) w Tatry,na 1 (cały) dzień.

Mój plan wypadu:
-ok. 5.30 wyjazd z Krakowa! (najprawdopodobniej PKS-em:(
-powrót 18.30 lub 19.15 (o tej odjeżdżają Szwagry z Zakpca)-
-pewną trasę mam na oku, ale wszystko można pozmieniać jeśli będą jacyś chętni z pomysłem.

Zainteresowanych zapraszam na gg: 9029709

Pozdrawiam!

matwoj89, jacenty pewnie gdzieś się będziemy mijać na szlakach

Będę w Tatrach 12-20 września.
W planach mam min. :
Sarnia Skała - Miętusi Przysłop (rozgrzewka)
Kazalnica - Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
Kościelec
Kasprowy Wierch - Czerwone Wierchy - Chuda Turnia
No i Orla Perć raczej "na raty"

_________________
Release Yo' Self!

Bardzo możliwe, pewnie się do Ciebie odezwe mówiąc "cześć" jeszcze w zależności gdzie sie z Tobą mine Może masz jakiś znak rozpoznawczy?

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

W sumie nie sposób mnie nie rozpoznać mam prawie 2 m wzrostu i jestem prawie łysy Nosić będę niebiesko-biało-czarny plecak Salewy z przytwierdzonym żółtym znakiem STRAŻ

_________________
Release Yo' Self!

degsterr fajnego masz awatara!!! No i napis wymowny...

_________________
Mądry wycof nigdy nie przynosi ujmy

Od najbliższego wtorku 15.09 do końca tygodnia wreszcie w Tatrach !!!

Pierwszy nocleg w Terince, a poźniej systematyczne dreptanie w kierunku Zachodnich. Kolejne noclegi prawdopodobnie: Roztoka, Murowaniec... zobaczę zresztą jak się akcja rozwinie.

Do zobaczenia na szlakach i nie tylko

Realizacja planu: ---------- 100% completed + w między czasie Sarnia Skała

(kolana wystąpiły o rozwód ...)

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

a jak powrót z MW też do Łysej???
ja tam miałem i chyba więcej tego błędu nie popełnie choć dotarłem tylko do Polskiego Grzebienia. Dolina Białej Wody jest bardzo męcząca - psychicznie jak i ...

_________________
Jeśli zdajesz pytanie dlaczego chodzę po górach to znaczy że nie zrozumiesz odpowiedzi

do Łysej do Łysej ... ale i tak warto, polecam wszystkim, widoki z MW i nad Litworowym Stawem bajka, tylko faktycznie lepiej wziąć pod uwagę Stary Smokowiec lub schroniska na Słowacji jako start lub zejście. Ja spałem w Zakopcu i miałem transport do i z Łysej, więc dlatego w ten sposób.
tatromaniak24 masz rację ja też prawdopodobnie nie powtórzę Białej Wody razy dwa jednego dnia.

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

Eliasz123 jak to Ci sie czasowo rozłożyło? o której wystartowałes i o której wróciłeś? Ja rozważałem na wrzesien teraz taką trase ale tylko do Polskiego Grzebienia, nie poszedłem ze względu na osoby z którymi byłem, które raczej nie chodziły duzo.

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

Dobrze prawi:) Uwielbiam jeździc w Tatry sama, robisz co chcesz, nikt nie sapie ci, że za szybko czy za wolno, że nie chce mu się, a przede wszystkim odpoczywasz od ludzi, z którymi przebywasz na codzień itd itp:) Sama byłam jak na razie tylko 4 razy, ale nigdy nie czułam, że nie mam z kim pogadac- wręcz przeciwnie Po to są schroniska i wieczorne posiedzenia

_________________
"Ku mej kołysce wiał od Tatr o skrzydła orle otarty wiatr..."

No więc na zakończenie sezonu ruszam jutro w Tatry. Tym razem we dwie sztuki. Zatrzymamy się w Dolinie Pięciu Stawów. W planach mamy Orlą i w sferze marzeń jest jeszcze MPpCh, ale to już może się na nocleg do Moka przeniosę. I mam pytanko do was jak wygląda w tej chwili dojście do Piątki? Bo już się pogubiłam. Można przejść ten kąsek asfaltu, potem drogą gospodarczą do Roztoki czy do Wodogrzmotów normalnie asfaltem?

drogą gospodarcza do schronu i dalej do Wodogrzmotów albo normalnie asfaltem, ludzie i tak łażą

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Łaczymy obie opcje. Wjeżdżasz jak poważny człek na Kasprowy, przetaczasz się przez Świnicę, Zawrat, wtaczasz na Orlą, staczasz do schroniska w 5 Stawach i wilk syty i owca cała

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dziękuję serdecznie ...

_________________
GŚ TG

Proszę bardzo.

Łukasz Poważny

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Z Palenicy idziesz sobie normalnie drogą gospodarczą do Schronu Roztoka(nie ciekawi mnie chodzenie tym asfaltem) i zielonym szlakiem do Piątki. a asfaltem można przejść, przechodziłem tam tydzien temu we wtorek i pezproblemowo.

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

Łukasz miło, że tak wysoko oceniasz moje możliwości, ale ja będe w Palenicy ok. 14, więc muszę się od razu w Piątce zainstalować. A z tymi swoimi gratami trochę mi to zajmie... Najlepiej by było dojść do Roztoki (postój w schronie), a potem w górę do Piątki.

Start: 6:45 Łysa Polana
Powrót: 18:00 Łysa Polana

_________________
Kiedy jest Ci tak źle, że już gorzej być nie może, zacznij się walić kijem po nodze. Kiedy przestaniesz, od razu poczujesz się lepiej.

Dziękować

_________________
Release Yo' Self!

Mnie sie troche wakacje przestawiły i zacznam dopiero od 5.10.09
Ciekawe jak pogoda październikowa dopisze i czy da wogóle gdzieś wejść,mam spore obawy no ale jechać trzeba:)
W planach:Krzyżne,Szpiglas
narazie tyle planów.

Niezapomne września 2007:6 dni zabukowane:z dwoma dniami dało sie coś zrobić.4 dni deszcz,snieg i 8 stopni o 9 rano

Ja we wrzesniu 2008 idealnie trafiłem w pogode. Byłem mniej wiecej w połowie miesiąca na 4 dni i tylko jednego dnia pochmurno, jak przechodziłem przez Kasprowy to jak w mleku było. Ale jeśli chodzi o temperature to rano 4 stopnie były ale za to słonecznie
Na jak długo jedziesz spit? Szpiglas robiłem teraz we wrzesniu

_________________
W górach jest wszystko co kocham...
www.picasaweb.google.com/matwoj89

Toś qrde miał sczęście. Ja byłem 23 IX 2008, to już było śniegiem zasypane.