hm plecaki ABS robia rozne nawet opcja z odpinanymi worami od bazy abs z szelkami ja mialem 60 L
plecak jest drogi
podstawa to ABC swieta trojca lawinowa
detektor lawinowy ( nadawanie i opcja odbioru poszukiwania)
sonda lawinowa - do namierzenia-trafienia ofiary zeby nie kopac paru kubikow sniegu
lopatka - kopiemy przy sondzie ktora namierzylismy zasypanego po uprzednim namierzeniem detektorem
prosze potrenowac sobie szukanie plecaka w sniegu metr pod na wydeptanym terenie najlepiej zeby ktos Wam zasypal go tak zebyscie nie wiedzieli i nastepnie szukajcie namierzcie i odkopcie czas do 5 min na miejscu powiedzmy 50m x 50m
powodzenia
ABS skuteczny i drogi
ale poduszki ABS w aucie tez kosztuja 3-6 tys zl jak niemacie w opcji standard
ostatni zasypany pod Beskidem w Tatrach - ratownik dotarl w kilka minut,
faceta nie namierzono ani Recco ( bo on ofiara nie miala reflektora REcco)
ani detektorem lawinowym ( bo ofiara nie miala na sobie detektora)
ani psy go nawet nie odszukaly
trafiono go dopiero tyralierą po ok godzinie sondowania
w rejonie Kasprowego Wierchu jakby mial w ubraniu reflektor Recco ( 60zl) najprawdopodobniej zostalby wykopany do kilkunastu minut ( statystyka - szanse przezycia 91%)
po godzinie statystyka - szanse przezycia kilka procent)
pamietajmy ze w kazdym schronisku jest REcco sluzbowe TOPRu
ale czas dotarcia do zasypanego jest zwiazany z odlegloscia i warunkami
jesli idziemy w kilka osob kazdy bedzie mial ABC lawinowe sonda lopatka detektor to wtedy mozemy szybko zasypanych odkopac
pomoc z dołu czesto nie doleci szybko....
najwazniejsze jest szybko odkopac ofiary i udroznic im drogi oddechowe
inaczej sie uduszą- utopią w sniegu
polecam doszkalać sie czytac pytac sa kursy zimowe lawinowe itp
chodzi o to by zmniejszac ryzyko
na drodze zapinamy pasy uzywamy dobrych opon swiatel
abs srs strefy kontroowanego zgniotu uwazamy na innych ,dziury, deszcz mgla itp zmniejszamy predkosc itp podobnie jest w gorach musimy dbac o bezpieczenstwo inaczej zwiekszamy szanse na zabicie sie lub utrate zdrowia
w zimie w gory ubieramy sie cieplej raki czekany kaski liny termoaktywnosc ale inne neibezpieczenstwa jak lawiny mozemy zwiekszyc
swoje szanse na przezycie i tak samo na drodze jest NIKT nie zagwarantuje nam ze na 100% przezyjemy karambol lub czoloowke tego nie przewidzimy ale musimy zmniejszac szanse na wypadek
i to samo w gorach
golymi rekami tez nikogo nie wykopiemy
ABC lawinowe trza miec i umiec sie nim poslugiwac
inaczej bedziemy albo ofiarami albo biernymi obserwatorami czyjejs smierci bezradni
pozdrawiam i polecam poszperac na necie ksiazkach itp
polecam ksiazke M Kacperka Kochaj śnieg unikaj lawin jest z CD romem
krotka szybka prezentacja z nagraniem realnej lawiny w tatrach ktora zmiotła ekipe w piekny sloneczny dzien
http://www.youtube.com/watch?v=f9U9-iMNupw