Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam wszystkich !
Nie zarabiam nawet 1/3 tych pieniędzy, a zdarza mi się coś wtrząchnąć w schronisku. Bo prawda jest taka, że nie wszystkie są koszmarnie drogie. Jasne, że żarcie w Tatrach to cenowy szok, ale mam kilka takich schronisk w Beskidach gdzie można zjeść porządny i smaczny obiad do 12 zł. A takiej pomidorowej jak na Boraczej (ostatnio chyba za 3,5) to szukać ze świecą.
J.P

To w takim razie wyjątkowo oszczędnie musiało się to wszystko w niej zużywać

Perpetummobile

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.

Wiadomo, że największe polskie schrony w Tatrach żerują na masowych "turystach" , trzeba ich oskubać W małych beskidzkich to by chyba nie przeszło

Swoją drogą wybieramy się w tym roku ( sierpień, wrzesień ) nas trzy dni do Moka. Ciekawe czy umre z głodu

Na trzy dni to jakoś wtaszczysz tam żarcia własnego, ale weż pokój. A jak nie to polecam przechowalnie trzy plecaki w jeden śpiwór i płacisz 2zł za 1 bag.

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.

Bierzemy pokój 4. A gdzie kucharek/kucharzy 4 to jeszcze jest coś zjeść W planach jest obiad pod Chłopkiem, na Rysach, i pierwszego dnia podwieczorek na Szpiglasowym. Zamówie pizze z kasprowego

Przerwa jest nie na Chłopku - tylko na Pośrednim. A co to za Szpiglasowy? Pierwsze czytam

_________________
"Posekaj, posekaj"

To akurat plany moje i sąsiada. Niżnie Rysy i Baranie Rogi obskoczymy w inne dni

No to chyba przyjadę na ten obiad na pośrednim.

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.

Brakowało by Ci i tak od1 do 1 . Zarabiam mniej ale na jeden posiłek to sie zawsze skuszę . Zupa z dodatkową porcją soku, ale nie manna tylko chmielowa.

_________________
Wspinaj się, jeśli potrafisz... Nie rób niczego w pośpiechu, uważaj na każdym kroku i na początku przewiduj zakończenie.

ja tez w chronisku jem nieczesto.. ale po ciezkim dniu lubie zapakowac w siebie jakies jedzonko ktore mi zrobia

Nie no, można czasem coś wszamać w schronisku, bez przesady...
Szarlotka to obowiązek, a niekiedy jeszcze coś ciepłego, np. bigosik w Pięciu Stawach - polecammmmmmm... Fakt że za kromkę chleba płaci się 0,50zł ale chcleb to zazwyczaj nosi się w plecacku...

Pozdrawiam!
Bartek

_________________
Wchodzi Kaczyński do sklepu a tam wszędzie WINA TUSKA