Morti napisał(a):
Nocujesz sobie w śpiworze i na karimacie jak mniemam? Bez namiotu? Czy jakoś inaczej? Rozkładasz się zaraz przy szlaku czy gdzieś na uboczu żeby straż parku Cię nie zwęszyła?
nie słyszałam nigdy o przypadku, żeby ktoś siedzący sobie na szlaku w ramach odpoczynku musiał być wywąchiwany przez straż, choćby siedział i pięć godzin i nawet usnął na ścieżce. a śpiworem chyba wolno się owinąć, może nie?!
Morti napisał(a):
A jak by padało
to przejebane, krótko mówiąc.
Morti napisał(a):
Jak ktoś nie ma śpiwora i karimaty
to sugeruję dla pewności wcześniejszą rezerwację w schronie, a dla jeszcze większej pewności nie opuszczanie Zakopanego. z Krupówek też fajnie widać góry, a do piwa i dobrego żarła bliżej.
a jak już zupełnie nie chce Ci się kombinować, to uderzaj w mój ulubiony Beskid Sądecki. tam w schronach na ogół zawsze jest miejsce.
don napisał(a):
Ło matko, Świnia, Ty sie w gonionego bekona zmieniasz.
ja ci kurde dam bekona!
don napisał(a):
Bekon wyścigowo-juczny, klasa sama w sobie.
bez szyderstwa poproszę. mam świadomość że dałam dupy i planowo i kondycyjnie, a dawanie dupy w okolicznościach pozaseksualnych to żadna przyjemność.
Do-misiek napisał(a):
opis z jajem. to lubię
cóż. z niektórych rzeczy można sobie przynajmniej poszydzić jak już nic innego się z nich nie wykrzesa.
Łukasz T napisał(a):
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8102bb12817eb380.html
tak się zastanawiam do kogo ten gość jest z ryja podobny

z twarzy podobny zupełnie do nikogo.