Ten rok chciałem zakończyć jakoś górzyście więc postanowiłem zdobyć kolejny szczyt do KGP. Autobusem z przesiadką w Krakowie dojechałem do najdłuższej (podobno) wsi w Polsce. Wysiadam na "widłach" i keruje sie do granicy BPN. Po 40 min jesteśmy tam. Jest 9.15 kiedy ruszamy. Po godzinie daje sie odczuć brak kondycji u towarzysza "Radzika". W schronisku jesteśmy po mapowym czasie tam jem jajecznicę. Niestety zasiedzieliśmy się trochę zapominając gdzie mamy dojść. Cały czas sypie śnieg temp może -2 stopnie idzie się cięzko. Podchodząc na Przełęcz Brona dwa kroki w górę - jeden w dół przez co na przełęczy jesteśmy po 40 min. Lekko wieje, śnieg jakby gęstszy. Skręcamy w lewo i granią przemy swoim tempem. pytamy się schodzących ile jeszcze? Mówią że jakieś pół godz. Hmmm niedobrze. No ale próbujemy jeszcze. Jednak jakies 15 min później postanawiamy się wycofać. Dzień jest krótki a w takich warunkach i tak jeszcze szybciej się ciemno zrobi. Tylko ja miałem czołówkę. Będzie powód żeby tam wrócić niebawem. Zawróciliśmy w miejscu gdzie chyba jakiś szlak na Słowacje schodził (jest tam jakiś czy mam starą mapę?) bo po prawej stronie jakieś tyczki w oddali widziałem albo tabliczka jakaś. Z Brony robimy dupozjazdy. całkiem na dole byliśmy ok 15.30 jeszcze pizza i piwko w Fantazji i idziemy do wideł na busa.
zdjęcia tu:
http://picasaweb.google.com/robson245/B ... DZIEN2010#
Był to rok ciekawy obfity w różne dla mnie nowości:
W styczniu był mój pierwszy raz w górach zimową porą. Pierwszego dnia przejscie fragmentem ścieżki nad reglami
drugiego dnia Grześ i prawie Rakoń
Potem było długo, długo nic aż w końcu koniec maja i Wysoka w Pineninach
Lipiec odbył sie pod znakiem urlopu w Tatrach Słowackich czyli
Bystra Ławka
Wielki Staw Hińczowy (miał być Koprowy Szczyt, ale wyszło jak wyszło)
Sławkowski Szczyt
Krywań
Mała Wysoka
W sierpniu był pierwszy nocleg w górach - nie jakieś schronisko tylko koliba pod Litworowym Stawem i wejscie na Polski Grzebień
Wrzesień to pierwsze nocne górołażenie i dość deszczowo-wietrzny Ornak
No i na koniec w/w zimowa wycieczka na Babią Górę
W sumie 12 udanych mniej lub wiecej dni
Następny wyjazd już niedługo 21-23 styczen