1. Rano jak zwykle fochy żony odnośnie wyjazdu i zabrania na niego syna
2. Przejazd 170 km na Przełęcz Wyżniańską - gdyby jeszcze drogi nie były dziurawe to jazda marzenie - w większości drogi puste z pięknymi widokami
3. Wyjście na szlak - na razie pogoda kryształ, dlaczego Rawka? - to ostatnia połonina, na której nie byłem - więc rozdział Bieszczady w pewnym sensie mam zamknięty
4. Szlak w doskonałym stanie, po gruntownej renowacji
5. Mała Rawka - światne miejsce na popas, ławeczki i widoczki
6. Jakaś cholerna chmura się uparła i wisi akurat nad Rawkami, ładne chmurki na horyzoncie
7. Szybkie podejście na Wielką Rawkę - dodam że do tej pory spotkaliśmy tylko 2 osoby, które były na Małej Rawce
8. Znów popas na Wielkiej Rawce, po pewnym czasie dochodzi trzeci turysta tego dnia, chmura dalej wisi nad głowami, nawet zaczyna kropić
9. Ów turysta zastanawia się, czy iść dalej - bo coś się chmurzy
10. Coś dupnęło, zaczyna grzmieć - spadamy z Wielkiej Rawki, jesteśmy w odkrytym terenie
11. Na Małej Rawce trochę się uspokoiło, tutaj kolejne osoby spotkane tego dnia, chwila na skonsumowanie resztek prowiantu
12. Zejście w dół, teraz dopiero mijamy większe ilości turystów
13. Wreszcie na dole, a nad Rawkami już czarno, zaraz będzie burza, tym bardziej, że z ładnych chmureczek nad Wetliną zrobiła się druga burza
14. Powrót - po drodze przejeżdżam przez 3 burze.
15. W domu też burza
16. Po burzy jeszcze zdążyłem skosić trawnik







_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam