hail napisał(a):
Fajnie luz bluz przecież odpowiedzialności brak a to takie ładne wyższe kopki są przecież tam wszyscy wchodzą

Z dystansem do takich i daj im boże by mieli dobre wspomnienia po powrocie
hail napisał(a):
dokładnie temu klapki wygodniejsze

a może jakaś interpunkcja, co? bo wychodzi ci bełkot
PrT napisał(a):
Powiem tak... oprócz klapków nie widzę tutaj nic takiego strasznego... Sportowe w miarę wygodne buty czego więcej potrzeba na taki szlak idąc zupełnie na lekko? Nie popadajmy ze skrajności w skrajność...
a pomyślałeś o ochronie kostki?
PrT napisał(a):
Ludzie w korkotrampach ucinają korki i się wspinają na panelu czy prostych drogach w skale i jakoś nie wywołuje to tylu komentarzy...
panel, czy ścianka to nie zupełnie to samo, co "żywa" skała
PrT napisał(a):
Prada jest taka, że większość z nas opierdzielała kiedyś w adidasach po górach... Klapek nie zrozumie, ale normalne półbuty w szczególności halówki jak dla mnie są ok...
ja nigdy nie popierdalałem w adidasach po górach. a widziałem, jak na niezbyt wymagającej trasie koleś w adidasie skręcił nogę i koledzy go znosili... ze Ścieżki nad Reglami
raffi79. napisał(a):
Jak najbardziej sportowe buty wystarczą ale wg mnie adidasy to nie są na Orlą Perć jest to but sportowy do biegania a nie do skał.
Wystarczy mały deszczyk ojjj zaczyna być ciekawie. Wg mnie buty o twardości podeszwy B mogą być bo akurat teraz pierwszy rok chodze w takich i nie narzekam bo zawsze biegałem w "C"
Na tych zdjęciach to raczej żadne adidasy nie nadają się do chodzenia po Orlej.
kilerus napisał(a):
Większość tych zdjęć to jakaś paranoja.
Nie zapominajmy, że Orla Perć jest prosta, a reszt szlaków banalna!
Nie trzeba tam nic poza adidasami i kurtką przeciwdeszczową. Nikt nie wie jakie kto ma umiejętności patrząc na buty.
może i OP jest prosta, a reszta szlaków banalna...
kilerus napisał(a):
Ja bardzo zwracam uwagę na buty, ale zwracają moją uwagę odwrotne proporcje, czyli ciężkie buciory w lecie.
Może i jestem nietolerancyjny, ale mnie to bawi.
ma prawo Cię bawić widok popierdalacza w ciężkich buciorach latem, ja nawet jadąc w góry jadę w tych butach, w których chodzę po górach. nie chce mi się taszczyć ich w plecaku, czy też w oddzielnej torbie, więc mam je na nogach. dziwne? może... może i ja jestem jakiś dziwny?
rumpel napisał(a):
kilerus wyrazil moje zdanie praktycznie
Chodzenie w lecie w ciezkich buciorach, to dopiero jest ciekawe.
a to ciekawe...
