Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jezusie Mario, jak te całe pokolenia chadzały po tych górach jak nie było tych wynalazków...

Ja np. jakoś chadzałem w górach bez telefonu, na Orlą również i nie uważam że mam coś nie tak pod kopułą. Mnie zasadniczo śmieszy, ale w sumie też wqrwia w górach obrazek "Miećka!? Noooo, z Giewonta dzwonie!!!"

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

ahh ten dzisiejszy zasieg jest teraz wszedzie;D widzilam ostatnio jedego kolesia z notebookiem na szlaku (ponad 1500m n.p.m.) ...

_________________
"sssij"

To nie bij piany tylko wskazuj — skoro uważasz, że to się komuś przyda.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Też tak myślę, jeśli musisz pokazać, to pokaż i oddal się pośpiesznie, bo bijesz pianę wokół jakiegoś kretynizmu jakbyś walczył o lepszą sprawę.

1-Źleb Drage'a
2- Źleb Staniszewskiego

ja mam świetny pomysł:idea: :
otóż na zdjęciu pod przewieszonym kominem widać śnieg - jak by się przed trudnościami mocno rozpędzić to można przeskoczyć całą przewieszkę i wylądować na miękkim śniegu, polecam mieć ze sobą sanki

_________________
-Babciu, babciu dlaczego masz takie wielkie oczy?
-Sram.

Osobiście nie chciałbym wylądować w takim "miękkim" śniegu.

Dla taterników czasem również...

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]

hahaha

HAHAHAHAHAHA

_________________
"sssij"

Dobre
Mieli podwyższoną skalę trudności- w tym przypadku uznałbym to tak jakby chwyty były co najmniej oblodzone

A odnośnie tego tematu- wyjście awaryjne z Drage,a - jest, skoczyć w dół, najlepiej na główkę (pustą- tak na marginesie )
A zanim się skoczy założyć kilka podobnych tematów- oto propozycje: Ewakuacja żlebem Kirkora, hamowanie adidasami w "rysie" pod Rysami, Awaryjne przeczekanie burzy na Świnicy .. itp.

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

więc czemu Sam ich nie zapytasz?




ogólnie przyjęte zasady wołania o pomoc noo to:
trzeba wydawać sześć sygnałów dźwiękowych (czyli się głośno drzeć) lub świetlnych co 10 sek. następnie robić minutę przerwy i znów.. w odpowiedzi powinno dostać się ten sam sygnał z tym, że co 20 sek.

a tak nawiasem:

''zakopiańscy księża lubią czasem porównywać życie człowieka trwającego w ciężkim grzechu do schodzenia żlebem Drege’a: najpierw jest łatwo i przyjemnie, potem ciężko jest już wybrnąć, aż wreszcie dochodzi się do miejsca, z którego można już tylko lecieć w dół – ku zagładzie''.

http://lew.wsinf.edu.pl/~ftomek/noframes/g_zdra.html

i wiedz, że nikt Ci więcej nie poradzi na ten temat, poza tym, że jest to szalenie niebezpieczne miejsce. nawet się tym nie interesuj i niech Cię nie kusi, jeśli Ci życie miłe.

_________________
,,pomyślmy jak wiele trzeba mądrości, by stopić się w jedności''.

Jestem strasznie ciekawym świata człowiekiem, ale co do tematu związanym ze Żlebem Drege'a to nie chce wiedzieć nic więcej, poza tym, że jeśli tam się wejdzie, jest się w czarnej dupie, czytałem o tym na tyle dużo, że ciary mnie przechodzą na myśl o tym żlebie....topografia OP przed wejściem na szlak jest niezbędna, no chyba, że się idzie z kimś obeznanym w terenie.

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

Nie jeśli się tam wejdzie, a jeśli się zejdzie poniżej pierwszego progu, którego pod górę nie da się pokonać bez umiejętności taternickich. To duża różnica - wleźć, dojść do progu, zorientować się że to ten słynny żleb i wrócić na górę, a wleźć i uparcie i na siłę iść w dół, mimo odcinania sobie drogi powrotu. Bezpiecznie można zejść i wrócić żlebem spory kawał, to nie jest tak że wchodzisz i koniec, czarna dziura. Notabene nieco podobnie jest w wejściu z góry w Wąwóz Kraków - spokojnie, łagodnie, ale potem skaliste progi. Kto o zdrowych zmysłach by tam lazł dalej na siłę nie mając pojęcia o wspinaczce i asekuracji? A jednak TOPR i stamtąd wyciągał "klientów"

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

motyla noga! coście narobili?!

Wpisuję w goglach "Zleb Drege'a" w grafice i wyskakuje zdjęcie kondona!

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

I to zużytego...

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

_________________
GŚ TG

ale nie na 1 miejscu... czyli forum nie jest jeszcze w czołówce

_________________
Maciej Łuczkiewicz
http://naszegory.info - nasza strona o górskich wyprawach
http://czarnobyl1986.info - moja strona o wyprawach do "zakazanego" miejsca

No przecież Drege'a nie można robić bez zabezpieczenia... znaczy asekuracji

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Masz na mysli kodoma?
Przy okazji aż sprawdziłem w googlach znaczenie wyrazu kondon:
http://www.miejski.pl/slowo-Kondon

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Ja. Ale wiem kiedy skręcic w lewo

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

W ogóle topografia jest przydatna, ale akurat na Orlej ciężko się zgubić nawet przy beznadziejnej widoczności

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Nieprawda. Np. właśnie rejon Granatów jest miejscem pobładzeń. Polecam znaleźć w necie opracowane Adama Maraska.

_________________
Tatrzańskie szlaki

pojechałeś po bandzie równo...

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

Ja tam nie wiem, ja się na tym nie znam

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!

Możliwe, ale pewnie są miejsca, gdzie łatwiej o pobłądzenie...
Z tego co pamiętam, to na przejściu między Zadnim a Skrajnym Granatem oznakowania są rozmieszczone chyba nawet co kilka metrów.

W tym rejonie drobne problemy orientacyjne miałem jedynie na dojściu do Orlej (wejście na Skrajny Granat od Doliny Gąsienicowej)...



2 lata temu przeszedłem w chmurach odcinek od trawersu Czarnych Ścian do przełęczy Krzyżne, widoczność spadała momentami poniżej 10 metrów, a mimo to nie miałem żadnych problemów z orientacją w terenie - Orla Perć jest bardzo dobrze oznakowana, poza tym na znaczej części tego szlaku idzie się z pomocą łańcuchów

_________________
YouTube - Poczuj Magię Gór! | Mrozowiska.pl

Jest mnóstwo żlebów o podobnej topografii w Tatrach i nie tylko. Podcięcie żlebu , progi- geologicznie większość żlebów jest tak ukształtowanych i warto o tym pamiętać, zanim zacznie się schodzić sobie nie znanym. Problem Drage'a polega, iż leży przy bardzo uczęszczanym szlaku i wręcz zaprasza do skrócenia sobie drogi zejściowej. Żleb jak żleb. Doświadczony tam nie wejdzie, a niedzielni turyści będą sukcesywnie się co jakiś czas pakować i nic tu nie pomoże bo na głupotę nie ma lekarstwa (taką choćby głupotą jest nie obeznanie się przed wyjściem w góry z podstawowymi zasadami bezpieczeństwa) I tyle

Edit: tak sobie przemyślałem jeszcze jedno: im więcej jest o tym pisane, wałkowany jest temat, tym większa szansa , że przypadkowa potencjalna ofiara Drage'a poczyta o tym i się przed taką niespodzianką uchroni, tak że warto o tym pisać, nawet w wydawałoby się beznadziejnym temacie

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.

To może zamiast sugerować, że może jest tam jakieś obejście dawać ostrzeżenia niedzielnym turystom żeby się tam nie pchali.A już na pewno odstraszyła by ich informacja; nie schodzić żlebem bo jest cały obsrany.

_________________
Tam na dole zostało wszystko to, co cię męczy...
Moje zdjęcia: https://picasaweb.google.com/108001293735779794442

to by mogło zadziałać, informacje z trupią czaszką są nieskuteczne, może tak zamieścić wizerunek gówna na skale... i pod spodem małymi literkami: tyle z ciebie zostanie- jak tam pójdziesz
A tak na marginesie: czytałem o tym , ale juz nie pamiętam dokładnie, kto to zasrał Draga? Rochu?

_________________
Alkohol nie rozwiązuje problemów. Mleko też nie.