Forum portalu turystyka-gorska.pl

Niejaki Stanisław Remuszko był tutaj niegdyś niedoścignionym wzorem w szukaniu towarzystwa na górskie wycieczki.
Może on by Ci pomógł w sformułowaniu ogłoszenia

Dobra... zauważyłem że Większość z was czyta między wierszami...
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem i obraziłem.


Ale przy okazji dowiedziałem się kilka rzeczy o sobie:
że jestem...

- abstynentem (i nie ważne że teraz popijam Żywca)

- kawoszem (choć jej nie piję)

- że żonę poznałem na Facebooku (a nawet nie mam tam konta, a nie przepraszam miałem kiedyś na naszej-klasie, ale mnie wywalili bo nie zaakceptowałem jakiegoś regulaminu czy coś)

- że jestem specem od manipulowania (bo szukam tu pionków, marionetek itp.),

A TO POLSKA WŁAŚNIE...
Ludzie wiedzą tylko to co chcą wiedzieć...
Myślałem ze znajdę kogoś kto myśli podobnie jak ja...

Daję sobie spokój już z tym tematem...


jedno co mi doradziliście dobrze - to to, żeby wyhaczyć jakieś znajomości w górach - i to chyba bedzie najlepszy pomysł, dzięki za wszystko...

pozdrawiam

chamy jestescie:P
tak na powaznie to ja bym wolal chyba sam chodzic na "spacery" w rejony ktore proponujesz.Pozdro

skąd ja to znam.....też mi się co chwila obrywa za fajki ale się tym nie przejmuję-założyliśmy klub palacza i od razu nam raźniej

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

A gość na fotelu nawet głowy nie może odwrócić, żeby wyziewu nie wąchać...

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Na cotygodniowe wyjścia na Rysy ?

sorry, nie mogłem się powstrzymać

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

osz Ty
przy fotelu nie oddycham
albo mi się wydaje

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

nooo - to tak jak ja po przeczytaniu ogłoszenia

z mojej strony to na pewno nie atak

_________________
"Każde marzenie dane jest nam wraz z mocą potrzebną do jego spełnienia..."

Masz rację.
Jak sam paliłem to też mi się wydawało, że nie wali ode mnie fajami. I też miałem rację, wydawało mi się.
Teraz wprawdzie już mnie nie odrzuca jak czuję dym (pierwsze kilka lat tak było ale po 15 już mnie to wali) ale czuj mi został.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

hmmm jak ja próbuję rzucić to dym mi pachnie....

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....

Wybierz mnie, wybierz mnie!!!

Nie dokuczaj ludziom kiedy jesteś pod wpływem...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

PrT, Ty się lepiej w rejony nadmorskooczne nie zapuszczaj !!!

ultimat, chłopie wrzuciłeś dość zabawne ogłoszenie na forum gdzie trzeba trzymać się zębami burty i dziwisz się, że z kwiatami nie przyszli.

A że tak spytam - z żoną i z dziećmi to nie można chodzić po górach? Nie wiem jaki wiek dziecka (dzieci?). Ale jak są małe - to urosną. Za szybko nawet. W nosidełko i wio! No, może nie zimą mroźną, ale inne pory roku są ok.

Są we Wrocławiu spotkania z górami - slajdowiska etc. Wybierz się, tam różni ludzie przychodzą - ktoś pewnie podpasi.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

a ja lubię samemu po górach .....
ultimat chce inaczej i tego Ci życzę ...
ogłoszenie faktycznie zabawne jeśli takie miało być naprawdę , to wyszło Ci
dam 9/10

Oj tam, oj tam... twardym trza być... determinacja za mną przemawia... jest szansa na zwycięstwo w castingu...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

No ba







Jesteś w grupie!

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Cholera nie spełniam kryteriów
ale zabawnie się czytało.

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

nie no oczywiście że z żoną i dziećmi można łazić po górach. Z tym, że dziecko ma 2 lata, więc trza go jeszcze podchować, drugie dziecko w bliższych planach już jest, więc za kilka lat pewnie z chęcią będą łazić, a potem jak im się znudzi to trzeba będzie ich szantażem brać

A co do żony, to... no cóż - gdybym był przed ślubem pewny że nie lubi gór ( raczej ją ciągnie w stronę wód Morza Bałtyckiego) toby się Casting przeprowadziło na górską żonę i byłoby po problemie...

Masz na pobudzenie: http://youtu.be/ZoCebA12E4M

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Przekonałeś mnie.

7 miesięcy temu wypadłem z obiegu tytoniowego.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli

W sumie mogę się poświęcić.

_________________
http://www.flickr.com/photos/auralis1987

To masz ciężki okres. W pierwszym roku zwykle "spróbowany" nie smakował (do granicy wyrzygu) ale następny wchodził jak w masło i od nowa... Tak po 5-7 latach już nie ciągnie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

To ostatnia prosta. Sport pomaga także mam duże szanse.

Naiwny...
Przed ślubem każda byłaby górska bardziej od Ciebie.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?

Chcesz zostać jego nową, górską żoną?

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

No coś Ty, wakacje idą

Nie umiem sobie teraz przypomnieć, ale ktoś tu miał fantastyczną stopkę, która mówiła coś o tym że już jest byłą żoną (ciężko jest teraz wyszukać ) Idealnie nadaje się do w/w sytuacji. Ale wiesz, żona to obca naleciałość, kupim sobie nową

coście się do tego morza dojechali
piasek zimne piwko ciepełko i woda to bardzo dobry sposób na wakacje ile do cholery można od rana naparzać po górach

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Taaaa...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...