Maciej_Zimowski napisał(a):
Niektórzy i tak nie zrozumieją, ale niektórym może przyda się to wyjaśnienie.
Problem w tym, ze to Waść ma kłopoty ze zrozumieniem
Maciej_Zimowski napisał(a):
- Ratownik wodny (podobnie zresztą jak ratownik górski) w przeciwieństwie do przewodnika nigdy nie był zawodem regulowanym przez państwo. Regulacje były i są wewnątrzorganizacyjne. Liberalizacja nowej ustawy o bezpieczeństwie nad wodą polega na tym że oprócz jednej monopolistycznej organizacji (WOPR) dopuszczono istnienie innych, konkurencyjnych firm ratowniczych co spowodowało niższe ceny i większą dostępność usług ratowniczych.
Proszę zajrzeć do Ustawy, którą Waść zalinkował:
Cytuj:
Art. 15.
4. Minister właściwy do spraw wewnętrznych, określi, w drodze rozporządzenia:
1) ramowy program szkolenia, o którym mowa w ust. 1,
2) zakres wiedzy teoretycznej i umiejętności praktycznych niezbędnych do
uzyskania uprawnień z zakresu ratownictwa wodnego,
3) wzory dokumentów potwierdzających posiadanie uprawnień, o których mowa
w pkt 2,
4) kwalifikacje kadry dydaktycznej prowadzącej szkolenia,
5) sposób przeprowadzania egzaminu
– mając na względzie bezpieczeństwo na obszarach wodnych, zapewnienie
odpowiedniego poziomu wyszkolenia ratowników wodnych, zapewnienie
odpowiedniego poziomu kadry dydaktycznej, konieczność zapewnienia
jednolitego sposobu przeprowadzania egzaminu oraz zakres uprawnień
uzyskiwanych po zdaniu egzaminu.
Czyli Minister/Państwo ma kontrolę nad zakresem szkoleń i egzaminu. Dokładnie tak samo jest z przewodnictwem górskim. Różnica jest w tym, że ratownicy odpowiadają przed Ministrem, a przewodnicy przed Marszałkiem województwa.
Czytaj Waść tekst, ze zrozumieniem.
Maciej_Zimowski napisał(a):
Cytat:
gdyż przedtem monopolistą zrzeszającym przewodników był PTTK
Po 1989r. nie było żadnego oficjalnego monopolu PTTK. Zawód przewodnika (także górskiego) był zawodem całkowicie wolnym.
Może Waść wskazać organizację, która miała swoich przewodników, niebędących w PTTK, którzy określali się nazwą „przewodnik tatrzański/beskidzki/sudecki”?
Przewodnictwo powstało w wyniku działań Polskiego Towarzystwa Tatrzańskiego (wtenczas TT), które określało zasady kursu i egzaminu, po 1950 r, z połączenia dwóch organizacji: Polskie Towarzystwo Krajoznawcze i PTT, powstało PTTK (są zdania, że zdelegalizowanie PTT, było nielegalne), które przejęło po PTT organizacje i kontrole nad przewodnictwem, w tym przeprowadzanie egzaminów. Nie słyszałem o tym, aby kiedy kolwiek, była jakaś insza równoległa organizacja, mająca swoich przewodników, niezależnych od PTTK, którzy by oprowadzali po górach.
Owszem, były czasy, że mogły po górach prowadzić różne osoby, jednak nie mogły siebie nazywać przewodnikiem, tym bardziej robiąc to komercyjnie. Na początku lat 90-tych, PTTK, stracił pozycję dominanta. Np. po Tatrach zaczęły komercyjnie prowadzić różne przypadkowe osoby. Wtenczas, TPN, aby mieć nad tym kontrolę, wprowadził obowiązek licencji TPN, którą wydawał przewodnikom PTTK-owskim.
Dopiero, od 1997 r., gdy przewodnictwo przejęło Państwo, przewodnicy mogli działać niezależnie od PTTK.