Forum portalu turystyka-gorska.pl

Oj, tak Nie przestało nam być wesoło nawet wtedy, kiedy legitymowała nas policja austriacka

Kurcze, wiem, ze artyści prowadza przykładny tryb życia i ząb czasu nie nie pozostawia na nich śladu. Nie to co na mnie. Dlatego tylko taki młodziak jak ja jest podobny do Stipe´a, rocznik ´60 A! i pewnie dlatego, ze nosimy czapeczkę w tym samym kolorze

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Zombi gratki za wypad, super Ode mnie masz oskara za sposób napisania tej relacji Boooomba

_________________
https://plus.google.com/105991526101585050980

A jakże mogło być inaczej,mandat w grudniu nabyty został zapłacony,nasze oblicza szczere,opalone i uczciwe i uśmiechnięte..pieknie tłumaczyliśmy powody naszego przejazdu przez Austrię..więc funkcjonariusz-notabene wyglądający raczej jak wokalista kapeli rokowej-nie mógł też inaczej niż uśmiechać się do nas..a swoją drogą to w stan wesołości wprowadził nas chyba Słoweniec,zaparkowany był obok i z rozpędu wsiadać chciał do mojego auta...haha

Eh,fajnie było..wspominam to w tą deszczową sobotę i znów mi się jechać chce

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Dzięki! Jaka wyprawa, taka relacja!
Nooooo, ja również już chcę jechać!

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Dobra, dobra... I tak wszyscy wiedzą, że pisałeś na dopingu

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

No ba!!muszę Zombiego bronić!! po takiej wyprawie to już tak zostaje człowiekowi..na samą myśl o pysznym słoweńskim winie,borovincewcu czy Lasko aż chvce się jechać

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Sportowcy nie dopingują! Tym bardziej przed 12. W dodatku ze względu na Saxifrage, która kiedyś zasiadała w Komisji Antydopingowej i się zna, stosowaliśmy czynnie antydoping. W szczególności Saxifraga - żeby nie było lekko, nosiła wszystkie niepotrzebne rzeczy w plecaku. O!

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Dobra dobra.
A później - znienacka - okazuje się, że ktoś w połowie podejścia na Rombon potrzebuje np. łyżkę (widelca nie miałam). Albo nóż. I co byłoby gdyby nie było mojego pełnego wszystkich sprzętów plecaka ?

Łyżka, nóż - OK. Ale czy ktoś potrzebował dwóch piżam?

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Tym razem nie... ale kto wie co może człowieka spotkać...
Saxi jak to prawda to jesteś mistrzynią...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

PrT czy zauważyłeś, ze dni mijają a nikt nie zaprzecza?

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Spokojnie... Saxi chwilowo nie ma czasu pewnie bo ma dużo rzeczy do wypakowania po ostatnim wyjeździe...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

No bo jestem mistrzynią. Czy ktoś śmie w to wątpić ?

Nie odpowiadam, bo nie mogę znaleźć jednej z piżam w moim przepastnym plecaku. Poszukiwania zaabsorbowały mnie całkowicie! A tu kolejny wyjazd się szykuje. I co teraz począć? Jak teraz żyć, jak żyć ?

Czy to nie ta aby co ją wyniosłaś na szczyt Svinjaka? być może została gdzieś na szczycie,na czarną godzinę jednak

Aaaa...do Słowenii muszę już wyjazd planować-jeden Borovincevec już padł...

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka

Oj, ja też się już stęskniłem....



Ech, te smaki, te kolory....

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl