Forum portalu turystyka-gorska.pl

Dzięki! Te Trainery wyglądają ciekawie, ale czy jest ktoś kto je użytkuje? Lub inny model Salewy? Z tego co wiem, doświadczenie w produkcji obuwia mają kilkuletnie dopiero, a jeśli mam wydać sporo kasy na buty, to wolałbym usłyszeć opinię kogoś, kto już w takowych pomyka jakiś czas. Na forum NGT opinie mieszane ;/

Tutaj masz obszarną recenzję Kilerusa o Firetail:
viewtopic.php?f=6&t=318&p=600953#p600953

Musisz się zastanowić, czy ten typ buta jest najlepszy do Twoich celów.
Osobiście przymierzałem te modele Salewy i odpuściłem, ze względu na marną amortyzację - cóż, te typy (podejściówki) tak mają.

Mi osobiście Salewy bardzo się podobają, nie mam takich, ale słyszałem od łojantów idących na Mnicha że obcierają. Oczywiście wszystko zależy od stopy itp. Najlepiej przymierzyć, sam chyba szukał bym czegoś z La sportiv'y

Przyjrzałem sie dokładniej tym Badile. Kurde to jest delikatny bucik, takie adidaski niemalże
Solidny wykon, ale sprawiają wrażenie, że nie pociągną dłużej niż kilka sezonów

A które teraz pociągną panie?

No, to zależy jaki but i jak się łoi. Mam jedne takie Salomony już 10 sezon i jeszcze nie wymiękają, choć łojenia nie było intensywnego, raczej lajtowe traski.

http://www.alvika.com.pl/index.php?id=21&produkt=34 te już ciągną 6,5 roku. Jak po górach, tak w warunkach miejskich na jesienno-zimowo i wiosenną aurę. Zero akcji typu: odklejanie się podeszwy, puszczanie szwów. Dodam nawet że sznurówki mam od samego początku!! Membrana jednak już nie spełnia swojej roli (od ok roku). Ale dobra impregnacja skóry i wodoszczelność zapewniona. Co prawda po 3 latach podeszwę trzeba było nadrobić i teraz straciły na przyczepności nieco (robił to zwykły szewc za parędziesiąt zł, ale nie opłaca się wymieniać vibramu za 200zł skoro buty kosztowały 300...). Gdyby każdy model był tak długowieczny...

Oj Salomony to co innego.
viewtopic.php?f=6&t=6506

Ale ja w nich chodzę na Baranią Górę i takie tam, podobne

Trainery mają marną amortyzację? no sorry... mierzyłem je jakiś tydzień temu... rewelacja pod tym względem... Co do użytkowników to do Trainerów przekonywała mnie całkiem skutecznie Ivona... I teraz mam mętlik...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Mierzyłem kilka podobnych modeli Salewy, w tym na pewno Firetail niedługo po ich premierze, natomiast konkretnie Trainerów nie pamiętam. Wydawało mi się, że wszystkie mają podobnie średnią amortyzację, jak to podejściówki. Jeśli Trainery znaczącą odbiegają od średniej na plus pod tym względem, to sorry za wprowadzenie w błąd (choć odczucie dobrej bądź słabej amortyzacji może się różnić, a mi szczególnie trudno w tym temacie dogodzić, chętnie przyznaję - dotąd nie znalazłem "buta idealnego", mimo że swoje pierwsze górskie buty (Boreale) kupiłem w poznańskim Alpinie około 18 lat temu), natomiast sprawdzę je przy najbliższej okazji.

Sprawdź... szczególnie zwróć uwagę na piętę... pracuje jak zawieszenie francuskiego auta...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Tak, Trainery mają dosyć mocną amortyzację, ale na Firetaile to nawet kilerus ze swoją niską wagą narzeka. Po całym dniu w tych butach mówił nieraz, że czuje odbite stopy.
Dla takiego grubasa jak ja chodzenie w nich byłoby pewnie męką.
Ale za to na skale trzymają się jak gekon.

Trainery są idealne na nasze tatrzańskie piargowe bezdroża ,po za tym sprawdzaja się bez problemów na drogach o czwórkowych trudnościach ,wadą starszych modeli było odklejanie się przodu podeszwy obecnie zmieniono patent i podeszwa z przodu zachodzi na cholewkę.
Używam bezmembranowych bo ... hmm powiedzmy ,że wolę .

Dobrze wiedzieć o unowocześnieniu. Jak długo już je masz? A może ile wypraw już przeżyły? Ja też jeśli kupię, to bez żadnego texu w środku.

Na razie wytrzymały pół sezonu. Są w dużo lepszym stanie po takim czasie niż Asolo Voretxy, które zużywałem w tempie 1 para/1 sezon. W Badilach zaletą, nie do przecenienia, jest możliwość wymiany zużytej podeszwy u producenta. A na razie patrząc na nią, podejrzewam, że pewnie jedna podeszwa spokojnie na dwa lata mi starczy.

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!
Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl

Właśnie nie widzę w ofercie Salewy wersji bez Gore-Texu:
http://www.salewa.pl/buty/wycieczka-podej-ciowe

Są , są ,tylko w dziale wspinaczkowe



Używam je juz ponad rok ...hmm czasem w jakieś góry w nich wyskoczę na wycieczkę

Jeszcze a propos Trainerów Salewy, i ich amortyzacji, to przecież są różne rodzaje "Trainerów". Być może Alp Trainer różni się stopniem amortyzacji od Mountain Trainera. O którym dokładnie modelu z dobrą amortyzacją pisaliście? Ktoś wie czym one dokładnie się różnią?

Pisałem o tych MTN... Alp nie widziałem na żywo... przynajmniej nie pamiętam... wydają się bardziej zbliżone do FireTaili...

_________________
Zesraj się, a nie daj się...

Ja mam MTN Traniner tylko babskie Do tej pory używałam na kilku wyjazdach w wakacje oraz trochę po mieście i są super! Chyba najwygodniejsze buty góskie jakie do tej pory miałam .
Na początku trzeba mocno sznurować, bo są dosyć sztywne ale po jakimś czasie się lekko "rozbijają".
Jedyny minus jaki do tej pory zauważyli znajomi, to że się gumowy otok czasem odkleja (u mnie na razie wszystko w porządku).
Amortuzację wg mnie mają bardzo dobrą .

_________________
Keep calm and carry on.

Kupiłem ze 3 tygodnie ten model Salewy
http://8a.pl/buty-turystyczne-niskie/buty-podejsciowe-salewa-mountain-trainer-gtx
Na żywo wyglądają ładniej niż na zdjęciach. W górach jeszcze nie były, ale wakacje na Teneryfie już zaliczyły:) . Rzeczywiście nawet jako buty uniwersalne są całkiem niezłe. Nie za ciężkie i wygodne. Jak się sprawią w górach - zobaczymy może w przyszłym roku jak śniegi zejdą.

_________________
I was blind but now I can see...

Chiruca Monique (Donna) jakość 2/10

Obuwie zakupione zostało przez moją dziewczynę w listopadzie 2011 roku. Wykorzystane zostało podczas zimowej podróży przez Czerwone Wierchy i na szlaku do Hali Śmietanowej w Beskidach oraz w krótkich spacerach w deszczowe dni. W sumie obuwie używane było przez nie więcej niż 50 dni i sprawiało wrażenie bardzo solidnego. Podczas wędrówki na Babią Górę podeszwa prawego buta zaczęła się odklejać uniemożliwiając dalszą podróż. Obuwie kosztowało ponad 500 złotych a zastosowane w nim technologie miały zapewnić długie lata użytkowania i bezpieczeństwo w trakcie podróży.

Piszę już chyba na 3 forum ponieważ uważam, że temat jest ważny! Takie obuwie powinno dawać gwarancję, że podczas podczas wędrówki bez możliwości powrotu do domu nie zawiedzie! Chiruca zawiodła. Serwis nie odpowiada. Odradzam. Chętnym prześlę zdjęcia.

Najnowsze technologia marki Hanwag, to jest hit:

Skóra użyta do produkcji butów posiada najnowsze certyfikaty dotyczące ekologicznych surowców oraz chowu zwierząt. Zwierzaki, z których pochodzi ta skóra prowadzą długie i bezstresowe życie, dzięki czemu skóra jest grubsza i mocniejsza.

SALEWA Buty MS ALP TRAINER MID GTX jak sprawdzą się w Tatrach latem? ktoś testował przy +25stC? Zimą w miasto i na wioskę. Ewentualne czy ktoś próbował w nich zimą proste szlaki przemierzać typu beskidzkiego? Jest możliwość je przymierzyć gdzieś w Bielsku?

Witam wszystkich,
zdaję sobie sprawę z tego, że podobny wątek pojawiał się na pewno już nie raz, jednak liczę na Waszą pomoc:)
Muszę kupić buty, chodzi mi o użytkowanie ich w Tatrach, ewentualnie Alpach, ale nic lodowego i śnieżnego, raczej wędrówki letnie, wiosenne czy jesienne. Chodzę po górach już od lat, ale moje buty musiałam wyrzucić po prawie 9latach użytkowania. Miło byłoby znaleźć kolejne takie, tylko tym razem chciałabym, by miały gore-tex i vibram. Znalazłam buty Gri Sport Hikking Plus 10303. Co o nich myślicie?
Liczę na pomoc i pozdrawiam wszystkich miłośników gór:)

Wpisz nazwę buta w google, wyskoczy ci temat z innego forum

Witam,
Poszukuję butów całorocznych głownie w tatry, beskid i może nawet alpy. To są moje propozycje:Zamberlan Lhasa ,Hanwag Alaska, Scarpa Kinecis?
Chyba że coś meindla, ale jest sporo negatywnych opinii ..... Za dużo tych butów;/
Pozdrawiam

Takich butów nie ma.
Z tych trzech najlepsze są Alaski.

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)

a może coś z meindla?