Forum portalu turystyka-gorska.pl

to ja nie bede strzelal w przyszlym sezonie tez tak sprobuje jak Olga

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”

Chomik nie narzeka

To ja poproszę tego Kolegę żeby mi wyliczył ile zapłacę za wycieczkę górską z :
- wyjazdem na Kasprowy
- kaloryczne jedzenie w tamtejszym barze
- spacer po okolicznych pagórkach ( kolejne kaloryczne jedzenie )
- zjazd kolejką do Kuźnic ( mam zniżkę na kartę PTTK )
- kaloryczne jedzenie w kuźnickich lokalach
- przejazd saniam z Kuźnic na Krupówki.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A liczyłeś kieliszek wiśniówki w bisto-barze na Kasprowym?!

O właśnie !!! To będzie jako kaloryczne picie.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

coś dla smakoszy espresso w górach:
http://technowinki.onet.pl/gadzety/roznosci/espresso-dla-koczownika-i-na-biwak,1,5462321,artykul.html

_________________
„Od śmierci w dolinach zachowaj nas, Panie”

Po co, mamy przecież Grzesia89, jemu nic nie dorówna

_________________
Powolutku do przodu, mamy już stronę !!! http://pomagamoli.pl/

o kutwa! wyobraziłem sobie Beara Gryllsa...

zazdraszczam Olgo takiego żołądka
mój śmietnik jest przyzwyczajony do różnych mieszanek, niestety woda z niektórych (podkreślam: z niektórych) tatrzańskich cieków lub zbiorników mi szkodzi. prawdopodobnie ta z domieszką miśka lub lisa. bo te zwierze potrafią tak wodę zapaskudzić, że po niej ma się problem, by frytki ze schabowym i surówką popite reńskim winem, puszka tuńczyka popita herbatą z cytryną oraz dwa snikersy mogły spokojnie przez organizm być trawione...
dlatego unikam wody z podejrzanych cieków wodnych oraz stawów, w których stonka myje nogi.

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."

A gdyby w nich umył swe nogi taki Wojownik Górski jak brystal ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... _.html?i=3
to jest dopiero hardcore woda w Tatrach to pikuś

ja mam inny problem, po ostatnim napiciu się wody z potoku miałam paskudną anginę

To raczej zbieg okoliczności. Paciorkowiec nie rozwijał by sie w lodowatej górskiej wodzie i w ogóle w środowisku wodnym.

Z MOka kiedyś przeszła bez echa, tylko trzeba dokładnie glony odłowić

_________________
Nie zaglądam już na forum, kontakt tylko przez maila.

Wiem (jestem biologiem ) ale niestety mam ciągle problemy z migdałkami i gardłem, kontakt z czymś zimnym powoduje niestety przykre konsekwencje.

Słyszałem kiedyś, że źródła Gangesu wypływają z miejsc bogatych w rudy srebra.
Przez to podobno stężenie jonów srebra w Gangesie jest na tyle wysokie, że zapobiega rozwojowi w nim mikroflory.
Nawet mimo pływających w nim zwłok, ton śmieci i błota ludzie którzy się tam kąpią nie chorują.
Nie wiem na ile to prawda. Słyszałem to od osoby, która była w Indiach tylko na wycieczce.

To co innego. Taką wodę wciąga się nosem, wnet przed oczyma ukazuje się Kilimandżaro.

_________________
- Ej, Panie Derechtórze! Mom takom, wicie, mature do godania... telobyk godoł, ino, wicie... nie wim, o cyim!