Lech napisał(a):
rogerus72 napisał(a):
nie wiedziałem, że z powodu podtopienia szlaków wlepiają grupom bez przewodnika mandaty...
Widziałeś te mandaty i przeczytałeś za co je wystawiono? Jak nie to nie pieprz głupot. A to, że grupy zawróciły na wieść, że nie ma tam po co iść bo szlaki są pozalewane, to zupełnie normalne. Natomiast nienormalne jest wymyślanie bajeczek, że wlepiono grupom mandaty za to, że nie mieli przewodnika. Brak przewodnika na publicznie dostępnym szlaku nie jest żadnym wykroczeniem i nikogo nie można za to ukarać.
Lech napisał(a):
Jackal napisał(a):
A konkretnie: naruszeniem zakazu prowadzenia grup szkolnych bez przewodnika na terenie TPN, zgodnie z wydanym rozporządzeniem.
Bzdura! Do zarządzenia dyrektora TPN (nie rozporządzenia, które dawno straciło ważność!!I) nie ma przepisów wykonawczych. Zarządzenie jest więc w świetle prawa nieważne. Mandat ma taką rubrykę, w której wpisuje się za jakie wykroczenie z jakiego artykułu. Nie ma artykułu, który by określał jako wykroczenie poruszanie się grupy po szlaku turystycznym bez przewodnika. Można wystawić mandat za niszczenie przyrody, kiedy grupa np. zejdzie ze szlaku czyli z innego tytułu. Być może tak też było, ale mandatu konkretnie komu i za co jakoś nikt nie widział. Tak więc to, co tu wypisujecie, to czysta fantazja.
Lech napisał(a):
raffi79. napisał(a):
Niestety Zimowski i Lechu. Wczoraj na Kasprowym opiekun dostał mandat za brak przewodnika. Grupa liczyła 30 dzieciaków wieku 6-7lat. Niestety nie mam czasu zakrywać twarzy na zdjęciach.
Więc walisz jeden z drugim farmazony.
Sam tu walisz potworne farmazony. Nie musisz zakrywać twarzy na zdjęciach tylko wrzuć tu skan mandatu aby nas przekonać, że mandat został wystawiony za brak przewodnika, a nie np. za niszczenie roślin przez będących pod jego opieką dzieci. I nie wciskaj tu ciemnoty, bo straż parkowa podobnie jak policja może wystawiać mandaty tylko za wykroczenie wg konkretnego artykułu i paragrafu ustawy kodeks wykroczeń i obowiązującego taryfikatora. A nie ma takiego artykułu ani paragrafu, który by pozwalał na ukaranie kogokolwiek za brak przewodnika.
tyś to jednak głupi i jak to piszesz w stronę innych sam pieprzysz głupoty. Policja ma obowiązek wpisać paragraf wykroczenia na mandacie? ok. ale Straż Parku gamoniu to nie policja. Rozporządzenie Dyrektora TPN głąbie to nie żaden paragraf. a jak jeszcze do ciebie przez tyle stron nie dotarło, że Dyrektor Parku może wydać jakiekolwiek rozporządzenie i za jego nieprzestrzeganie karać to nie ma co z tobą dyskutować. do zakutego łba nic nie dotrze...
skończ więc z tymi swoimi tekstami o pieprzeniu, bo nie masz o tym zielonego pojęcia (o pieprzeniu).
i naucz się wreszcie czytać ze zrozumieniem. mandaty dostali za brak przewodnika (tak ja to zrozumiałem) i zostali zawróceni ze szlaku, a nie zostali zawróceni, bo szlaki zostały pozalewane/podtopione/zniszczone przez wodę. kumasz czaczę, czy nie?
EDYTKA: mam w pracy sporo rozporządzeń, których muszę przestrzegać. są obowiązujące i nie są to paragrafy. mandatu za nieprzestrzeganie nikt mi nie wypisze. ale ukarany mogę zostać. podać ci rodzaje kar, jakie pracodawca może na mnie nałożyć?
rozporządzenie Dyrektora Parku jest obowiązujące i czy ci się to podoba, czy nie za moczenie nóg w stawie, czy też dokarmianie kaczek możesz dostać mandat od strażnika lub łagodniej zostać potraktowany - upomnienie. ale analizując twoje posty to stwierdzam, że raczej będziesz się stawiał i pienił, a więc mandat murowany. a wtedy z lamentem do Macieja i do sądu. powodzenia w sądzie nie życzę.