Forum portalu turystyka-gorska.pl

Czy ktoś z forumowiczów przemierzał górskie szlaki w Czarnogórze? Jakie macie wrażenia? Jakie trasy uważacie za warte polecenia?

Ja trochę chodziłam po Durmitorze i to co szczerze mogę polecić to wycieczka na Planinicę Oczywiście stały punkt programu czyli wyprawa do Ledenej Peciny oraz kilka innych, mniej znanych tras. Ogólnie góry piękne, a turystów mało

Tak np. kolega Sprocket. Gdzieś jest jego relacja.

tak, byłem, dokładnie rok temu... przepiękny kraj
link do relacji poniżej, góry są pod koniec

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Piękne zdjęcia Widzę że lodowe stalagmity w Ledenej Pecinie niczego sobie - gdy ja byłam tam we wrześniu, zostały z nich już tylko marne resztki

Prokletije - Góry Przeklęte, dzikie i piękne tereny.
Jeszcze tam nie byłam ale kiedyś znalazłam ciekawą stronę www.

_________________

A one nie są przypadkiem w Albani ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Góry Przeklęte są na pograniczu Czarnogóry, Albanii i Kosowa, przy czym ze strony czarnogórskiej są najłatwiej dostępne - istnieje tam coś na kształt szlaków turystycznych.
Jeśli dobrze pamiętam, znakowaną trasą da się dostać na najwyższy szczyt Czarnogóry - Zla Kolata, prócz tego słyszałam o szlaku na Karanfili i w kopule szczytowej Maja e Jezerces - przy czym obydwa są raczej trudne, Jezerces chyba nawet zbyt trudny dla przeciętnego turysty.

Na tym forum jest też relacja Goutera z Czarnogóry

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

Biaxident uprzedziłeś to co miałam napisać

Co do szlaku na Zlą Kalatę to nie jestem pewna czy tam są oznaczenia. Czytałam, że można pobłądzić i kompas jest nieodzowny.
Niedawno natknęłam się w sieci na poniższy tekst o Przeklętych, może kogoś zainteresuje (bardziej o Albanii ale co tam )
http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/new ... nId,965450

_________________

Dziękuję bardzo.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Serbii.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dokładnie!
Kosovo je Srbija!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

UprzedziŁAM - babą jestem
Co do Zlej Kolaty to ponoć oznakowana jest droga do przełęczy pomiędzy Złą a Dobrą, natomiast sam fakt jej istnienia nie wyklucza zarówno możliwości pobłądzenia jak i konieczności posiadania kompasu - to nie są na pewno takie szlaki, jak w Polsce.
Kopalnią wiedzy o Prokletije i ogólnie górach na Bałkanach jest forum cro.pl.

Krabul, Sokrates - wątek jest o górach, a nie poglądach politycznych

_________________
Nie trać serca.
Ktoś mógłby chcieć je wyciąć a nie chciałby marnować czasu na szukanie.

Schodziłem góry okolic miejscowości BAR
piękna okolica zwłaszcza ze wędrówkę zaczynamy na plaży

Szlaki słabo oznakowane a skręcanie poza wydeptane ścieżki niebezpieczne ze względu na pozostałości działalności militarnej.
często spotyka się tabliczki uwaga miny !!! Cisza, spokój i piękno okolicy zniewalające

turystów na szlakach brak.

Gorąco polecam

Też trochę tam chodziłam, ale można wyzionąć ducha w tym upale... w Durmitorze jest zdecydowanie chłodniej Ale widok na Adriatyk niezapomniany...

A czy ktoś z forumowiczów może zwiedzał czarnogórskie jaskinie?

Schodziłem większość szlaków w Prokletijach Czarnogórskich.

Jest problem z dostaniem się na Maja Jezerce bo tam strażnicy na granicy stoją i krzyczą, żeby zawrócić.

Ale polecam Maja Rosit. A jako bazę wypadową do której można podjechać busem(lub stopem) polecam Vusanje jest tam schronisko(za dużo powiedziane bo nikt tam nie śpi poza wężem) Serbskiego Koła turystycznego. Jak tam byliśmy to był tylko jeden profesor z Belgradu, który tam na wakacje chataruje. W schronisku można sobie zjeść posiedzieć wieczorem.

A śpi się w namiotach(wtedy były dwa nasz i chatara). Koszt chyba 2zl/dziennie. Ale to świetna baza wypadowa bo po prawej stronie doliny góry podobne do Bieszczad. A po lewej strzeliste granity. Fajne szlaki. Zero ludzi.

Jak byliśmy to ten Serb chodził się napić z polskimi spaleologami z Warszawy. Ponoć jeżdżą tam od 20lat.

Jak coś służę radą byłem w tamtych rejonach na miesięcznym wyjeździe autostopowym.

_________________
Pozdrawiam
https://picasaweb.google.com/dariusz.finster

Ja też słyszałam o polskich speleologach, bardzo dużo podobno ich tam przyjeżdża. Fakt faktem jest tam co badać i odkrywać