Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 9:41 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449 ... 601  Następna strona

Czy ktoś Ci pomógł w tym wątku?
Tak, jestem zadowolona/y 45%  45%  [ 177 ]
Niestety nie 4%  4%  [ 15 ]
Zamieszali mi tak, że wiem mniej, niż przed pytaniem 3%  3%  [ 13 ]
To jakieś chore towarzystwo - same zboki i debile 15%  15%  [ 58 ]
Nikt nie pomógł, ale i tak Was kocham 8%  8%  [ 31 ]
Krowa cie wysrała 15%  15%  [ 59 ]
Wali mnie to 11%  11%  [ 42 ]
Liczba głosów : 395
Autor Wiadomość
PostNapisane: Śr lip 24, 2013 9:24 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Śr wrz 21, 2011 1:16 am
Posty: 152
Mój ostatni 3-dniowy wyjazd w Tatry zaowocował nowym przejściem. O ile szlaki na Świnicę, Rysy czy Orlą są rozłożone na czynniki pierwsze, ja wypowiem się o tych, które nie wzbudzają takich sensacji. Poniedziałkowy Giewont był bardzo spontanicznym planem. Zbudziłam się o 5 i nie mogłam spać, a ze tego samego dnia musiałam wrócić do domu, zdecydowałam się na coś lekkiego. Pod Giewontem byłam o 9:30 i już tłumy waliły na szczyt. Nie było jakiś mega kolejek, ale na pewno nie było to płynne przejście. Przekrój człowieków jak kolory tęczy.. Byli nawet tacy bez butów... Być może nie było głupim pomysłem biorąc pod uwagę wyślizgane skały.. Naprawdę byłam zszokowana, jakoś 4 lata temu, kiedy pierwszy raz byłam w Tatrach i właśnie na tym szczycie, nie zwróciłam na to uwagi. Teraz czułam się jak w konkursie ''tańczący na lodzie''. Mijając emerytów, którzy solidnie przetarli nawierzchnie szlaku pośladkami, dotarłam do szlaku, który wiódł Doliną Małej Łąki. Ktoś mi go kiedyś polecił, jako malowniczy i przyjemny. Nic z tego. Początek na stromych stopniach, po zejściu z 400m w dół witają nas chaszcze pełne robactwa i brzęczących much, czy bąków. Oczywiście nie zapominając o wypolerowanej podłodze. Dalej las las las. Po przeszło godzinie i wyminięciu setki turystów pnących się w górę w pocie czoła i walczących o życie, docieramy do ŁĄKI. Ta jest piękna i być może w niewielkim stopniu rekompensuje trudny i znoje wycieczki. Kolejne 30-40min w dół to znów nudna droga przez las. Na sam koniec BUSIARZE. Będą trzymali , aż wypełni się im cały autobus. Nieważne czy będziesz czekać 30min czy 1h. Wystarczy podjeść na główna drogę i tam jeżdżą co chwila jakieś busy, wiec nie nabierajcie się na tych prywaciarzy-cwaniaków.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 25, 2013 11:49 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 18, 2006 1:39 pm
Posty: 335
Lokalizacja: Szczecin
Byłam na Starorobociańskim z doliny Chchołowskiej przez Trzydniowiański i Kończysty a potem w dół do Siwej Przełęcz. Największe problemy mogą być dla Ciebie w etapie Starorobociański - Siwa Przełęcz. Zejście ze szczytu obfituje w drobne kamienie i jest jedno wąskie przejście. Dla mnie i bez żadnych problemów. Gorszy był dla mnie bardzo silny i zimny wiatr (ale to wszystko zależy od pogody)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz lip 25, 2013 10:05 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 25, 2013 7:22 pm
Posty: 7
Lokalizacja: Łódź
[quote="gosia_"]Mój ostatni 3-dniowy wyjazd w Tatry zaowocował nowym przejściem. O ile szlaki na Świnicę, Rysy czy Orlą są rozłożone na czynniki pierwsze, ja wypowiem się o tych, które nie wzbudzają takich sensacji. Poniedziałkowy Giewont był bardzo spontanicznym planem. Zbudziłam się o 5 i nie mogłam spać, a ze tego samego dnia musiałam wrócić do domu, zdecydowałam się na coś lekkiego. Pod Giewontem byłam o 9:30 i już tłumy waliły na szczyt. Nie było jakiś mega kolejek, ale na pewno nie było to płynne przejście. Przekrój człowieków jak kolory tęczy.. Byli nawet tacy bez butów... Być może nie było głupim pomysłem biorąc pod uwagę wyślizgane skały..

IiiCi ludzie bez butów na giewoncie to była pokuta.ta para podobno szła od strazynskiej i gdy zaczęły się kamienie ściągnęli buty i dalej na boso w każdym razie widziałem ich na szczycie koło 9 rano
A tak przy okazji wybiera się ktoś jutro na kościelec jeśli tak to do zobaczenia na szlaku


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 26, 2013 7:55 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz maja 02, 2013 1:05 pm
Posty: 1693
Asiula napisał(a):
Największe problemy mogą być dla Ciebie w etapie Starorobociański - Siwa Przełęcz. Zejście ze szczytu obfituje w drobne kamienie i jest jedno wąskie przejście. Dla mnie i bez żadnych problemów. Gorszy był dla mnie bardzo silny i zimny wiatr (ale to wszystko zależy od pogody)


Owszem - ze Starorobociańskiego na Siwą Przełęcz ściezka wiedzie blisko ekspozycji, ale tenodcinek można przejść po trawce (po prawej od ścieżki schodząc). Generalnie wejście/zejście na/ze Starobociańskeigo jest łatwiejsze od Kończystego/Trzydniowaińskiego, ale w kierunku Siwej tragedii nie ma.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 7:14 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 12:10 pm
Posty: 17
Czy to ta skalna płyta, którą napotyka się idąc z Wołowca na Jarząbczy?
http://youtu.be/bnPVU5BaJ1s


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 7:47 am 
Swój

Dołączył(a): So sie 15, 2009 8:10 pm
Posty: 59
Lokalizacja: Kraków
Witam,doradzi mi ktoś gdzie najlepiej i najszybciej kupić ubezpieczenie na wyprawe w słowackie tatry ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 8:17 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 12:10 pm
Posty: 17
titomax, kilka dni temu też musiałem wykupić ubezpieczenie. Skorzystałem z oferty www.erv.pl. Ja kupowałem online, na e-mail otrzymujesz polisę, którą musisz sobie tylko wydrukować.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 8:36 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
Nowicjusz coś wygląda że na stronie która podałeś jest PASKUDNY WIRUS :!:

Co do zachodniej grani Tatr jeśli ten teren budzi twoje obawy -pozostają dolinki i ... może morze


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 8:47 am 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 24, 2011 12:10 pm
Posty: 17
WILCZYCA, żaden wirus, to strona ubezpieczyciela - u mnie działa OK.
Napisałem gdzieś, że ten teren budzi u mnie obawy? :) Po prostu zapytałem, tego odcinka jeszcze nie przechodziłem. Kierowała mną czysta ciekawość.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 10:52 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
LOVE METER to strona ubezpieczyciela :mrgreen: Specyficzne ubezpieczenie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 11:00 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
titomax napisał(a):
najlepiej i najszybciej kupić ubezpieczenie na wyprawe w słowackie tatry

Na Słowacji :mrgreen: w informacji turystycznej w Starym Smokowcu np.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 11:03 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 23, 2013 3:03 pm
Posty: 3
Dzięki Wszystkim za pomoc! :wink:

Co do Morskiego Oka to posłucham Was i odpuszczę, bo przebijanie się przez tłumy nie jest niczym przyjemnym. Reszta pozostanie bez zmian, czyli Czerwone Wierchy i coś z Tatr Zachodnich. Najprawdopodobniej będzie to Starorobociański Wierch przez Ornak, a powrót przez Starorobociańską Dolinę. Korci mnie powrót z zahaczeniem Kończystego Wierchu, ale to wszystko już będzie zależeć jak się wyrobię z czasem na szlaku.

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie trudności, a mianowicie chodzi mi o pogodę. Jadę tylko na trzy dni i zależy mi żeby jak najwiecej przejść i zobaczyć, ale wiadomo że pochmurna aura może być problemem, szczególnie dla kogoś z małym doświadczeniem. Oczywiście nie mam na myśli jakiegoś mocnego załamania pogody tj burzy, ulewy i huraganowego wiatru. Chodzi mi bardziej o zachmurzone niebo i lekki deszczyk. Czy w takich warunkach można myśleć o wyruszeniu na szlak, czy lepiej sobie odpuścić?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 11:09 am 
Nowy

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 6:12 pm
Posty: 8
Ja tam w lekki deszczyk bym poszła, a nuż się wypogodzi.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 11:21 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
A co nie chce sie rano wstawać -tak? No i to bardzo niedobrze, bo skoro jedziesz na trzy dni to mógłbyś trochę spania dla tych gór poswięcić. 1. Dlatego że koło 5-6 nie ma tłumów. 2 dlatego że kiedy jest chłodno łatwiej i szybciej sie podchodzi a przy długich trasach to ważne 3. i dlatego że masz mniejszą szanse na szczytach na burze konwekcyjne które mogą wystapic praktycznie każdego dnia. Takie burze są z ulewnym deszczem i gradem.

Lekki deszczyk - musisz sprawdzac prognozy pogody -sa przy większych wejściach do szlaków i w schroniskach.
Na ogół lekki deszczyk nikogo nie odstrasza ale nikt ci nie zagwarantuje że na grani ten deszczyk nie zamieni sie w zamarzajacą mżawkę, więc to wszystko zależy od tego jak ogólnie bedzie kształtowała sie pogoda w tym czasie.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 11:38 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt lip 23, 2013 3:03 pm
Posty: 3
WILCZYCA ale ja nigdzie nie napisałem że nie chce mi się wstawać rano, co więcej mam dokładnie takie plany jak napisałaś, czyli najpóźniej o 6 rano być już na szlaku :wink: Jedynie pierwszy dzień zacznę trochę później, ale to tylko z tego względu że dopiero koło 10 będę w Zakopanym. Właśnie dlatego chciałem zacząć od czegoś krótkiego, bo wyruszając koło 11 nie ma sensu iść dalej. O popołudniowych burzach też czytałem i wiadomo że lepiej wyjść wcześnie rano, żeby zwiększyć szansę na powrót przed nimi. Bardziej chodziło mi o sytuację kiedy wstaję rano, a całe niebo jest zasnute chmurami i zapowiada sie szary deszczowy dzień. Zastanawia mnie czy ludzie w takich warunkach chodzą po górach i jest to w pełni normalne i bezpieczne :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 11:57 am 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
:D :D :D
OK
Świeżak napisał(a):
a całe niebo jest zasnute chmurami i zapowiada sie szary deszczowy dzień. Zastanawia mnie czy ludzie w takich warunkach chodzą po górach i jest to w pełni normalne i bezpieczne

No właśnie różnie to bywa. Ja w taką pogode wychodzę.
Sprawdź rano prognoze ICM to będziesz wiedział jakie są tendencje. I kamerki równiez te na Łomnicy.
Czasem jest tak, że w Zakopcu wszystko we mgle i gór nawet nie widac a w górkach wyżej całkiem przyzwoicie. Ale można sie zdziwić...
Jak bedziesz na szlaku którego nie znasz a widocznośc będzie 30 m to bedzie umiarkowanie przyjemnie.
(Ale z drugiej strony to w takich warunkach ogląda sie morza chmur czy widmo Brockenu :wink:)
Grunt to żeby sie w tej mgle nie zgubić :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 12:00 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pn cze 17, 2013 6:12 pm
Posty: 8
Napisałam wcześniej dość krótko, ale właśnie pewnego takiego mżącego dnia miałam zamiar wyjść na Starorobociański. Uznałam, że skoro pogoda jest niepewna, przejdę się przez Trzydniowiański, żeby chociaż coś tam zdobyć. Na Trzydniowiańskim okazało się, że nie widać nawet Kończystego, a od wysokości podstawy chmur było widać, że w górach spadł śnieg (było to na przełomie maja i czerwca), darowałyśmy sobie dalszą drogę, ale nie obyło się bez nagrody od przyrody, bo mogłyśmy zaobserwować tęczę w dolinie.
Ja podczas deszczu nigdy nie rezygnuję. Oczywiście posiadam nieprzemakalne ciuchy, to jest wtedy podstawa, nie wiem czy bym wybrała się w plastikowych kondonikach, bo raczej bym się w nich zagotowała, ale to już może kwestia własnej termiki? ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 2:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Świeżak napisał(a):
Chodzi mi bardziej o zachmurzone niebo i lekki deszczyk
o taki? :mrgreen: http://www.youtube.com/watch?v=mAtPqqE2 ... ature=plcp

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2013 5:04 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4265
Lokalizacja: Łódź
1 sierpnia może byc problem z dotarciem na kwatere w godzinach popołudniowych.
http://www.tygodnikpodhalanski.pl/?mod= ... 1&id=19730


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 8:00 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Mam pytanie do osób którzy chodzą po górach bardziej "sportowo" takie wyrypy a nie tylko turystycznie/rekreacyjnie :P. Chodzi mi o sprawdzenie kondycji/wytrzymałości taki sprawdzian przed sezonem zimowym i skiturami (dopiero zaczynam).

Trasa Palenica - Rusinowa Polana - Gęsia Szyja - Wolarczyska - Krzyżne - D5S - Kozi Wierch - D5S - Szpiglas - MO - Palenica
30km, 2520m przewyższenia

Start ok 4:30 planowany powrót ok 20:30 z czego marszu samego bez dłuższych przerw byłoby ok 14h jest to możliwe do zrobienia? :)

Pozdro

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 8:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Jak masz zajebistą kondycję i trochę doświadczenia w chodzeniu po górach to odpowiedź brzmi tak.
Próbuj i daj znać jak poszło.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:08 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 06, 2013 12:47 pm
Posty: 10
Witajcie, potrzebuję 3 łatwe trasy na 3 dni, nocleg mam w roztoce więc najlepiej by było gdyby dostęp do szlaku był z tej okolicy. Odpada D5, bo już szłam tym szlakiem. Trasa tam i z powrotem może być spokojnie na 8 godzin, wcześnie rano wychodzę, kondycję mam dobrą. Z góry dziękuję za pomoc. :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
Obejrzyj dokładnie mapę turystyczną z zaznaczonymi szlakami - zwłaszcza ten fragment obejmujący dolinę Roztoki, dolinę Białej Wody. Po obejrzeniu mapy i wytypowaniu szlaków-miejsc do których (ewentualnie) chciałabyś dojść - sprawdź (gdziekolwiek - nawet w przewodniku "Tatry dla ceprów" (jeśli taki istnieje) ) ile czasu trwać może pokonanie wybranych przez Ciebie szlaków.

z turystycznym pozdrowieniem i pomocą
gb 8)
ps
Karolka87 napisał(a):
Odpada D5, bo już szłam tym szlakiem

którym?

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:20 pm 
Weteran

Dołączył(a): Wt maja 29, 2012 2:40 pm
Posty: 116
Lokalizacja: WLKP
Karolka87 napisał(a):
potrzebuję 3 łatwe trasy

Sprecyzuj, co znaczy "łatwe".
Karolka87 napisał(a):
Odpada D5, bo już szłam tym szlakiem.

Tym, to znaczy którym? W D5SP jest wiele szlaków. BTW, skreślasz całą dolinę z powodu pójścia jednym szlakiem? :shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:35 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 06, 2013 12:47 pm
Posty: 10
Aaaa no dobra już dobra kajam się! Zrobiłam mega skrót myślowy, gorąco jest, wybaczcie :oops:
Więc chciałabym pominąć szlak do piątki od Wodogrzmotów Mickiewicza, a potem przez Świstówkę do Moka.
Na pierwszy rzut wymyśliłam Dziadowa Skała-Rówień Waksmundzka-Gęsia Szyja- i z powrotem Rusinową Polaną. To pierwszy dzień może być.
Nie chciałabym żeby były miejsca mocno eksponowane, jakieś klamry czy łańcuchy, idę ze znajomym który obawia się wysokości i będzie w Tatrach po raz pierwszy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 07, 2008 11:33 am
Posty: 6314
No to dalej pozostaje "w mocy" moja pierwsza porada/pomoc.
Do dzieła.

pozdrawiam
gb 8)

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:47 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Karolka87 napisał(a):
Aaaa no dobra już dobra kajam się! Zrobiłam mega skrót myślowy, gorąco jest, wybaczcie :oops:
Więc chciałabym pominąć szlak do piątki od Wodogrzmotów Mickiewicza, a potem przez Świstówkę do Moka.
Na pierwszy rzut wymyśliłam Dziadowa Skała-Rówień Waksmundzka-Gęsia Szyja- i z powrotem Rusinową Polaną. To pierwszy dzień może być.
Nie chciałabym żeby były miejsca mocno eksponowane, jakieś klamry czy łańcuchy, idę ze znajomym który obawia się wysokości i będzie w Tatrach po raz pierwszy.


http://mapa-turystyczna.pl/route/1za7

Tą trase masz na 4:30h. Więc do 8h troche brakuje :P.
Ale myślę że mapa pomoże Ci ułożyć kilka tras... :)

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 1:48 pm 
Weteran

Dołączył(a): Wt maja 29, 2012 2:40 pm
Posty: 116
Lokalizacja: WLKP
Karolka87 napisał(a):
Więc chciałabym pominąć szlak do piątki od Wodogrzmotów Mickiewicza, a potem przez Świstówkę do Moka.

No, od razu lepiej :)

Karolka87 napisał(a):
Nie chciałabym żeby były miejsca mocno eksponowane, jakieś klamry czy łańcuchy, idę ze znajomym który obawia się wysokości i będzie w Tatrach po raz pierwszy.

Bez łańcuchów i klamer w rejonie Morskiego Oka masz tylko podejście na Czarny Staw pod Rysami i wycieczkę na Przełęcz Szpiglasową (ale już bez zejścia do D5SP, bo tam są łańcuszki).
Jak śpisz w Roztoce, to możesz jeszcze rozważyć wycieczkę Doliną Białej Wody ale to po słowackiej stronie (czyli rozsądnie byłoby mieć ubezpieczenie).
Jakby Ci się jednak chciało wejść do D5SP to można sobie powędrować w stronę przełęczy Zawrat, ale powrót tą samą drogą. Jak znajomy pierwszy raz w Tatrach to może warto się przemęczyć ;) żeby mu pokazać jedną z najpiękniejszych dolin ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 2:39 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 02, 2012 5:32 pm
Posty: 424
Lokalizacja: 300 km do Tatr
aldi75 napisał(a):
Bez łańcuchów i klamer w rejonie Morskiego Oka masz tylko podejście na Czarny Staw pod Rysami i wycieczkę na Przełęcz Szpiglasową


Na Wrota Chałubińskiego chyba nie ma żelastwa jeśli mnie pamięć nie myli. Mocnej ekspozycji też raczej nie.

_________________
http://tatry-dla-sredniozaawansowanych.blogspot.com/ - blog
https://www.facebook.com/tatryblog - fejs od bloga

"większość granic i lęków
to tylko ułomność naszego umysłu,
poza którą zaczyna się wolność"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2013 3:11 pm 
Nowy
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr mar 06, 2013 12:47 pm
Posty: 10
Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi. Na pewno je wykorzystam.
Teraz jeszcze przyszedł mi pomysł na dojście do Murowańca przez Rówień Waksmundzką, a potem z Murowańca żółtym szlakiem przez Dubrawiska i kawałek czarnego przez Komory i z powrotem znowu przez Rówień. Jednak nie mam pojęcia jak wygląda ten szla żółty i czarny czy da radę go przejść bez emocji :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18015 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449 ... 601  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL