Maciej_Zimowski napisał(a):
Gubisz się kolego, gubisz. Formalne obowiązki organizatora wyraźnie określa ustawa turystyczna. To czego nie określa - to prywatne ustalenia między nim a zleceniodawcą. A to czy zaplanuje wycieczkę na podstawie mapy papierowej, wirtualnej, czy swojej pamięci i wiedzy nie ma znaczenia. Komuś tak chaotycznemu, zagubionemu strach byłoby powierzyć przeprowadzenie dziecka na drugą stronę ulicy, a co dopiero prowadzenie imprez w górach.
???
Miły Użytkowniku Maciej_Zimowski - a co ma do dyskusji fakt mojego "gubienia się" lub nie? Co ma do dyskusji czy jestem chaotyczny czy nie i czy ktokolwiek powierza mi przeprowadzenie dziecka przez ulicę albo i prowadzenie imprez w górach?
Co mają do dyskusji Twoje - Miły Użytkowniku Maciej_Zimowski - opinie na mój skromny temat, w dodatku wypowiadane z pozycji osoby, która kompletnie nie ma pojęcia o temacie, na który zabiera głos???
gb napisał(a):
nie musisz się tą sprawą/dyskusją tak przejmować. Ona naprawdę Ciebie nie dotyczy...
Nie znasz się na problemie, Twoja - Miły Użytkowniku Maciej_Zimowski - firma podobnej (do dyskutowanej) działalności nie prowadzi.

To wszystko co wypisujesz - to jedynie próby rozwodnienia tematu, zwekslowania go na tory, na których czujesz się "bezpieczniej"

Próbuj dalej.
Pytania - skierowane do Lecha pozostają bez odpowiedzi. A Twoją odpowiedź już poznaliśmy...
pozdrawiam
gb
