Z okazji wizyty w Górach Świętokrzyskich wydobyłam z różnych wątków trochę forumowych refleksji na ich temat
Pan Maciek napisał(a):
Góry jak góry, są mniejsze i są większe, ale mówić o Łysicy "najwyższy" i "szczyt" to jest faktycznie groteska.
Ująłbym to inaczej - najwyższy punkt w lesie
Maciej_Zimowski napisał(a):
Nw Słupia... Łagów.. jeździłem tam rok temu po tych okolicach rowerem ale żadnych gór nie widziałem

piomic napisał(a):
Zasadniczo to górsko nie ma co tu robić, już prędzej historycznie - stare kościółki zapadające sie w ziemię na zadupiach, pamiątki po powstaniu styczniowym czy partyzantce za niemca, resztki COP...
Ale od Gór się odpriedolić. Znajdziesz starsze w Polsce?
slawekskiper napisał(a):
Napisałeś "nacieszyć oko widokami" ... tym bardziej odpuść sobie Świętokrzyskie
Kaytek napisał(a):
Rajdy Świętokrzyskie...Byłem dwa razy, pamiętam raz.Czemu to cholera jest w dziale o górach wysokich????Jakieś fałdowanie nowe było???? Coś się wypiętrzyło??? Pytam, bo ostatnio nie oglądam wiadomości...
Trauma_ napisał(a):
"Czy Góry Świętokrzyskie są obszarem górskim? Minister rolnictwa ma co do tego wątpliwości i nie przekonują go argumenty, że to najstarszy górotwór w Europie, a tradycyjny świętokrzyski strój to tkana z owczej wełny pasiasta zapaska."
Taka ciekawostka z prasy


