Forum portalu turystyka-gorska.pl

Ciekawe miejsce na ziemi łódzkiej - Szlak cysterski w Europie i opactwo w Sulejowe (dolina Pilicy):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Opactwo_Cy ... _Sulejowie




najstarsza architektura w stylu romańskim (XIIIw.-najstarsze kościoły w Polsce) i fragmenty murów:





późniejszy gotyk:


ostatnie budynki z baroku:
http://www.hotelkruk.pl/uploads/gallery ... okol13.jpg

Ja dziś miałem wenę i takie coś mi dziś wyszło ( mam ochotę podzielić się tym z innymi )

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

Krzeszowice

_________________
"Ludzie przeważnie nie są źli. Po prostu czasem dają się porwać jakiejś idei"
Moje pstryki

teraz jest moda na wyjazdy zagraniczne. Najbardziej popularne są Egipt, Tunezja, Chorwacja. Ludzie zachwycają się zabytkami innych krajów nie wiedząc, że niedaleko nich są perełki. W zeszłym roku byłem w Górach Sowich na wakacjach. Pierwszy raz w życiu byłem w tamtych okolicach i nie wiedziałem, że to było miejsce bardzo ważne dla naszej historii. Jest tam wiele nieodkrytych tajemnic jeszcze z czasów wojny. Po za tym piękne widoki

W ogóle Kotlina Kłodzka to raj dla osób interesujących się historią (zwłaszcza II WŚ) - mam za sobą rajd po wszystkich sztolniach w tamtym regionie i mogę powiedzieć, że jest co oglądać. A dla osób mniej zainteresowanych naszymi dziejami zawsze znajdzie się miejsce do uprawiania górskiej rekreacji.

_________________
No remorse!

Jadzior, gdzie się znajdują te malunki? Jakbym je gdzieś widziała w internetach, ale za Chiny sobie nie przypomnę.

@ sonia

Nie jestem Jadzior, ale odpowiem: zapora w Niedzicy.

Nawet całkiem niedaleko
viewtopic.php?f=11&t=16628

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Dokładnie tak, Zapora w Niedzicy - ogólnie fajny zakątek, szczerze polecam.

_________________
No remorse!

Coś ode mnie. Lubię takie ruiny

Fajne ruiny. Zwłaszcza zdjęcie otworów okiennych.

To kościół ewangelicki w Pisarzowicach koło Kobylej Góry. Co jakiś czas tam jeżdżę żeby zobaczyć w jakim jest stanie. Niestety za każdym razem stwierdzam,że sypie się coraz bardziej.

Niedobrze. Co na to konserwator wojewódzki/inna odpowiedzialna jednostka?

Niestety od kiedy kościół strawił pożar jest coraz gorzej,każdy może tam wejść z czego korzystają wandale i nikt się tym nie interesuje...poczynania wandali można zobaczyć na ścianach. Kościół pochodzi z 1900 roku to piękny obiekt, a raczej był. Jedyna zmiana jaka tam nastąpiła to ogrodzenie siatką,która i tak została zniszczona i nic nie stoi na przeszkodzie aby wejść do kościoła. Konserwator zabytków nie interesuje się tym zabytkiem.
I jeszcze kilka zdjęć.

Wygląda naprawdę nieźle i ma już swoje lata, więc naprawdę dziwne, że nikt się tym obiektem nie zainteresował. Tym bardziej, że mnóstwo publicznej kasy idzie na całkowite duperele zamiast na np. renowację czegoś takiego.

Po foto relacji @Krzysiek1980 postanowiliśmy też zobaczyć Pałac Potockich w Krzeszowicach - rewelacja
poniżej link do foto relacji z naszej wizyty:

http://niedzwiedzik.pl/e-t/krzeszowice-2014/

_________________
www.niedzwiedzik.pl - czyli podróże małe i duże

Kościółek przepiękny. Uwielbiam chodzenie po takich miejscach, opuszczonych, zapomnianych. Ale moim numerem jeden nadal jest warszawska gazownia...

Dwa ciekawe miejsca:

Bystra niedaleko Bielska Białej i Hotel MAgnus

http://niedzwiedzik.pl/e-t/bystra-magnus-2014/

Zawoja i DW Górnik

http://niedzwiedzik.pl/e-t/zawoja-dw-gornik-2014/

Oba miejsca jeszcze niedawno działały. Wrzuciliśmy w relacji linki do wizualizacji jak wyglądały w latach swojej świetności.

_________________
www.niedzwiedzik.pl - czyli podróże małe i duże

Wygląda interesująco, jak będę w pobliżu z chęcią zobaczę

Mieszkam niedaleko Pisarzowic i zdarzyło mi się kilka razy zajrzeć do tego kościoła. Szkoda, że tak niszczeje. To piękny zabytek niestety niedoceniony i jakoś nikt nie umie się nim zaopiekować. Kiedyś nawet krążyła plotka, że niby mają na jego terenie nakręcać jakiś film, ale to chyba było nieprawdą. Też mam kilka fotek z tego miejsca, tylko zrobione kilka lat do tyłu. Jeśli je znajdę to postaram się je tutaj pokazać.

To w takim razie gdyby ktoś był bardziej w moim okolicach (płd. Wielkopolska) to w Gołuchowie mamy taki rarytas:

http://vimeo.com/117312722

Dodatkową atrakcją jest zagroda żubrów

Nie miałem pojęcia o tym zamku, wygląda fajnie. Jest tam w środku co pozwiedzać? To może być pomysł na wiosenną wycieczkę rowerową.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Jest w środku co pozwiedzać. Więcej informacji masz na tej stronie (strona toporna ;/):

http://zamek.w.goluchowie.pl/godziny_i_dni_otwarcia.htm

Poprzeglądaj sobie zakładki. Jest wiele sal (na podstronie muzeum-> wnętrze obecnie jest możliwość zobaczenia jak to wygląda). Czynny w godz. 10-16. Bilety 8 zł, ulgowy 5,50, ale w soboty jest wejście bezpłatne. Jest możliwość zwiedzania z przewodnikiem (warto). Ogólnie moim zdaniem jeden z ładniejszych zamków, w których byłem (chociaż przyznam, że ja nie jestem ekspertem od tych spraw i jest to moje bardzo subiektywne odczucie. Niemniej obłożenie turystów jest dość duże).

Warto przed samym wyjazdem jeszcze luknąć na stronę odnośnie godzin otwarcia, wejść bezpłatnych itd, bo w przeszłości kilka razy zmieniali te rzeczy. Jeszcze lepszą opcją jest po prostu zadzwonienie do nich.

A właściwie gospodarzy. Proszę zwrócić uwagę, że kościołów, nawet z bardzo dawnych wieków zachowało się wielokrotnie więcej niż zamków, nie tylko w wymiarze ilościowym ale i procentowym. Przyczyna jest prosta - kościół zawsze ma gospodarza, czyli proboszcza, który zadba aby dach był cały i w razie potrzeby załatany a także ogrzany. To i stoi i nadal służy swemu przeznaczeniu.
Natomiast zamki były siedzibą wielkich rodów, a te niekiedy podupadały lub budowały sobie nową siedzibę i starą porzucały. Nie jest też prawdą, że były niszczone podczas oblężeń. Oczywiście niektóre tak, ale spora ich część nigdy nie była oblegana przez wrogie wojska. Dobrym przykładem jest znany chyba wszystkim Spiski Zamek, jedno z największych założeń obronnych na świecie. Nigdy nie był oblegany przez wojska z prawdziwego zdarzenia, tylko raz próbowała go zająć mała gromadka rabusi i drapichrustów. A potem trafiła się burza i strzelił piorun i wybuchł pożar i było po herbacie. Stąd wniosek, że piorunochrony są znacznie przydatniejsze niż mury obronne i baszty.

_________________
Mój kanał na YouTube: https://studio.youtube.com/channel/UC7G ... DING%22%7D
Zapraszam

Wiem, żarłem karpia, spływałem Baryczą, zjeździłem rowerem teren

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Skrajny wschód Doliny Baryczy (jak już opisujemy ten rejon to turyści z zewnątrz bardziej lubią się chwalić, że byli w rezerwacie przyrody o wdzięcznej nazwie "Wydymacz"). Rzeczywiście stawy przygodzickie znane są z hodowli karpia (bardzo dobre, lepsze niż te "milickie"). Na ptactwie się nie znam (na to ptactwo to akurat właściciele tego gospodarstwa rybackiego najbardziej narzekają. Z kłusownikami sobie poradzili, z ptactwem przegrywają i liczą straty), ale ornitologów wznoszących och i ach jest tam multum. W rejonie jak jeżdżę rowerem to w każdy dzień można ich niemal spotkać. Szlaków rowerowych jest kilka. Jeśli chodzi o okolice Ostrowa to właśnie na południu wygląda pod tym względem najlepiej.

W Antoninie Pałac Radziwiłłów w to jedno (plus ten rezerwat "Wydymacz" w okolicy), a drugie to ośrodek wypoczynkowy "Lido", który swego czasu był zaniedbany, a teraz odzyskuje swój blask. Gmina Przygodzice z dofinansowania zewnętrznego w ramach unijnego Programu Operacyjnego "Ryba" pozyskała blisko 3 miliony, a renowacja antonińskiego ośrodka wypoczynkowego pochłonęła blisko pięć baniek (z czego większość wpompowano w zeszłym roku). Jak na takiej wielkości ośrodek (czytaj mały) to kupę siana. Na drodze krajowej z Antonina w kierunku Ostrowa jest też "Górecznik". Oblegany i bardzo rozbudowany ostatnimi laty (odkąd przejął go Szeląg, były właściciel Malfarbu). Taka atrakcja głównie dla dzieci (no i nie ukrywajmy koszą tam siano na gastronomii). Za 2 lata trochę im się biznes skurczy, bo obwodnica Ostrowa której druga część budowy już ruszyła, będzie bardzo daleko zbiegać na południe od Ostrowa (dopiero przed wiaduktem przed Antoninem) i Górecznik już nie będzie przy głównej trasie

Krabul chyba już trochę czasu upłynęło odkąd spływałeś w tamtych rejonach Baryczą (powiedzmy, że ostatnimi czasy Barycz się mocno "zwężyła" na samym jej początku). W starych publikacjach turystycznych była mowa o spływach kajakowych, ale to już dużo czasu od tego upłynęło...

No dobra, spływałem kawałek dalej, od Wąsosza.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Wczoraj byłam na urodzinach-pikniku, u koleżanki.

Borówki- Wrzosowa Chata- cudowne miejsce na skraju Przemkowskiego Parku Krajobrazowego i cudowni ludzie z pasją tworzący to miejsce.

Szkoda, że nie mam ani aparatu fotogaficznego, ani talentu do robienia zdjęć, ale 2 udało mi się zrobić telefonem. Tutaj akurat widać Eko Muzeum ziół

_________________
nie pozwól mi zapomnieć, jak to jest tam wysoko...