Kaytek napisał(a):
Może się okazać również, że robisz sobie jaja.
Nie robię sobie jaj.
Kaytek napisał(a):
Nie ma czegoś takiego jak zgodne z prawem chodzenie poza szlakiem w TANAP czy TPN. Możesz uprawiać taternictwo
Niestety nie ma sprecyzowanych wymagań, aby móc się nazwać taternikiem. Z tego co wiem, wpisuję się w księdze i wejście na Mnicha i Mięgusze jest zgodne z prawem.. (oprócz tej nieszczęsnej Żółtej Turni).
Kaytek napisał(a):
Przestań pier.dolić o Żółtej Turnii, bo robisz nam wszystkim obciach - tam się nie chodzi.
Przecież się nie upieram żeby tam wchodzić, musiałoby to być zgodne z prawem. Sam nie chcę robić sobie problemów.
Kaytek napisał(a):
w końcu ktoś się wq.rvi, zjebie Cię jak burą sukę i na tym się skończy
Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się tak cierpliwych odpowiedzi, więc uważam że tworzycie całkiem przyjazne forum

Kaytek napisał(a):
Radziu, czy Ty w ogóle cokolwiek rozumiesz z tego co Ci tu piszemy??????
Pierwsze: Nie ma czegoś takiego jak zgodne z prawem chodzenie poza szlakiem w TANAP czy TPN. Możesz uprawiać taternictwo. Taternictwo Na Słowacji uprawia się na drogach powyżej II - DPG to nie jest nawet II, więc i tak łamiesz prawo. Ubezpieczenia raczej nie obejmują takich przypadków, więc może się okazać, że możesz je sobie co najwyżej w buty schować. Nie wejdziesz legalnie ani na Mnicha ani na Żółtą Turnię, ani na Mięgusza. Przestań pier.dolić o Żółtej Turnii, bo robisz nam wszystkim obciach - tam się nie chodzi. Nawet tam gdzie można się wspinać nikt Ci nie uwierzy, że jesteś Taternikiem jeśli nie odróżniasz ściany wschodniej od południowej.
Drugie: z Twoją wiedzą albo się spier.dolisz albo zgubisz.
Trzecie: Może się okazać również, że robisz sobie jaja. Idźże sobie gdzie indziej robić sobie jaja lub przestań truć. Mając internet i IQ powyżej 50 (mądra kura) nie powinieneś mieć problemów ze znalezieniem odpowiednich opisów i przepisów. Przestań już tu pierd.olić bzdury, bo inni się logują i później ktoś gdzieś uwierzy w bełkot który tu wypisujesz.
Idź już gdzie indziej zadawać swoje pytania, bo w końcu ktoś się wq.rvi, zjebie Cię jak burą sukę i na tym się skończy. Znowu będzie mazgajenie się i bełkot, ze to jesteśmy chamy i że nie wiedziałeś, że takie bydło, jak Ty grzecznie i miło, a my tak na Ciebie, i że już się obraziłeś i nie chcesz tu pisać.
Dobra spoko, wiedziałem, że z moją wiedzą musi to nastąpić w końcu

, limit pytań się wyczerpał. Dzięki bardzo za podstawowe info, może się w przyszłości jeszcze odezwę. Pozdrawiam
