Kwestia przelotów nad parkiem narodowym (dowolnym) - na odpowiednio małej wysokości, to także - a może nawet przede wszystkim problem związany z ochroną. Najprościej tłumacząc - zachodzi obawa, że przelatujący paralotniarz, szybowiec czy coś innego - może zostać uznany, polującego drapieżnika. W przypadku maszyn silnikowych - dochodzi kwestia hałasu.
O ile się orientuję - to kwestia wysokości przelotu. A - zapewne - wysokości, które są "bezpieczne" dla przyrody, wchodzą już pod jurysdykcję instytucji panujących nad ruchem powietrznym nad Polską.
Przypuszczam, że kwestia dronów nie jest jeszcze - w szczegółowy sposób skodyfikowana. Są ciche - więc raczej kwestia hałasu, płoszenia nie wchodzi w grę, natomiast nie wiem - czy i jak - jest traktowane - możliwe - uznawanie dronów przez zwierzęta za drapieżniki.
krank1 napisał(a):
Polskie prawo nie daje chyba własności tego co pod i nad powierzchnią gruntu.
Chyba trochę inaczej - park narodowy - jako instytucja nie jest "prywatnym właścicielem" gruntu. Jest przedstawicielem tegoż Państwa - tak więc wszelkie regulacje odnoszące się do korzystania z parku jako fragmentu Państwa Polskiego - wydawane są przez to Państwo.
Z tym, że nawet gdyby był to teren prywatny, to - przynajmniej w odniesieniu do tego co pod ziemią jest (w sensie pod gruntem) - właścicielem wszelkich bogactw naturalnych, surowców - jest Państwo Polskie. Przypuszczam - zapewne jest to gdzieś do sprawdzenia, że podobnie jest z przestrzenią powietrzną.
Państwo jest właścicielem Parku - zatem prawdopodobnie jest również właścicielem przestrzeni powietrznej nad - jak i tego co jest pod - powierzchnią terenu.
pozdrawiam
gb
ps
przytoczony powyżej cennik dotyczy zdjęć filmowych - takie odnoszę wrażenie, a nie fotografii.
pps
krank1 napisał(a):
TPN ma prawo pobierania opłat za zdjęcia Tatr robionych zza ich granicy? Bardzo dużo takich zdjęć jest wykorzystywanych komercyjnie na różnych produktach.
To też jest chyba drobne uproszczenie. Raczej TPN nie pobiera opłat z zdjęcia filmowe Tatr robione z daleka. Natomiast - jeśli sobie przypominam ostatnie reklamy, w których jest jakieś odniesienie do terenów górskich - to w większości przypadków są tam wykorzystywane panoramy, czy krajobrazy - ale przerobione cyfrowo. W sumie ciekawy problem - warto się będzie zapytać "u źródła"
