Forum portalu turystyka-gorska.pl

Większość klasycznych przewodników - to ciąg mniej lub bardziej uaktualnianych i nieco inaczej redagowanych publikacji począwszy od przewodników braci Zwolińskich - ich bezpośrednią kontynuacją były przewodniki Nyki. A z biegiem lat - naprawdę wystarczy weryfikować bieżące zmiany. Tu nie ma miejsca na "coś lepszego". Powstało też szereg publikacji - które nie są przewodnikami sensu stricto. Ale to już kwestia indywidualnych preferencji: więcej informacji z takiej czy innej dziedziny wiedzy o Tatrach, więcej lub mniej ilustracji, bardziej lub mniej infantylny język

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Właśnie kiedyś kiedyś jak pierwszy raz jechałem w Tatry to kupiłem taki pierwszy lepszy przewodnik w Empiku, w którym jest dużo braków, dlatego teraz chce kupić coś sensownego. Czyli poszukam przewodników Nyki.

To jak już jesteśmy przy książkach to jeszcze poproszę abyście polecili coś o geologi i przyrodzie tatrzańskiej, z tym że tu bym wolał bardziej coś do poczytania ,,z obrazkami'' niż czysto naukowe publikacje.

Nieskromnie polecę "Bedeker tatrzański". Ma dwie wady - całkowity brak obrazków i niezbyt fortunnie napisaną cześć dotyczącą przyrody ożywionej.


Jeśli chodzi o samą przyrodę - zwłaszcza roślinki - polecam z pełną odpowiedzialnością najnowsze wydanie "Przewodnika przyrodniczego po Tatrach Polskich". Wydany w 2013 roku, autor: Tomasz Skrzydłowski.
Jeśli chodzi o geologię - w formie przystępnego, swoistego przewodnika - równie z pełną odpowiedzialnością polecam: "Wycieczki geologiczne w Tatry", wyd. 2010 (kolejne wydanie zapewne się kiedyś pojawi). Autorki: Maria Bac-Moszaszwili, Edyta Jurewicz.
Z bardziej "naukowych" - atlas: "Skały osadowe Tatr" - ale uwaga - to już mocno specjalistyczne (choć bogato ilustrowane) wydawnictwo.
Oczywiście na temat poszczególnych rejonów, dolin, etc - pojawiły się różne opracowania.
Ale jeśli chodzi o Tatry Polskie jako całość - przynajmniej w mojej opinii - te dwie książki ("Przewodnik..." i "Wycieczki...") to obecnie najlepsze, popularne opracowania "w tematach", o które pytasz...

pozdrawiam
gb
ps
co do "Bedekera..." - ma jeszcze dwie mniejsze wady: 1. wydany był w roku 2000 i dostać go można via Allegro czy inne antykwaryczne miejsca, z drugiej ręki; 2. Prawie wcale nie ma w nim mowy o Tatrzańskim Parku Narodowym

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Wczoraj Mondzioły zrealizowały punkt pierwszy, czyli z Kir do schroniska na Ornaku i z powrotem.
Młody zapytany, gdzie był, odpowiedział "nie wiem - tam, gdzie był śnieg" . Ofiar w ludziach nie było.

Ciekawe kto był przewodnikiem.

Weź poprawkę na gimbazę...
Dzisiaj powiedział "Jestem na Krupówkach, o ile wiesz, gdzie to jest" .

Dzięki za konkretne ,,infa'' gb. Pozamawiam, poczytam, dam znać czy się książki podobały.

P.S.
Nieźle Cię ci twoi studenci muszą dołować skoro taką donkiszoterie uprawiasz, ale takie pytanie nie lepiej walczyć w górę by cofnąć ,,reformę gimnazjalną'' niż w dół bo tu już szkód poczynionych raczej nie naprawisz, wiem po sobie.

służę uprzejmie i nawet wybaczam "infa"
Studenci mnie nie dołują - cóż oni są winni? Dołują mnie dziennikarze, pseudo-, prawdziwi naukowcy, pseudo-, prawdziwi intelektualiści, elYta i elita - ci wszyscy, którzy mają dostęp do radia, telewizji, internetu - że wyłączają myślenie w momencie, gdy przekazują coś liczniejszemu odbiorcy, szerszej publiczności...

pozdrawiam
gb
ps
Może to śmiesznie brzmi, ale uważam, że jeśli ktoś jest dorosły (oficjalnie ), zdał maturę, studiuje - to powinien się wstydzić gdy nie potrafi poprawnie się wysłowić w ojczystym języku. To też jest - dla mnie - istotny element patriotyzmu takiego codziennego - nie od święta

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dla mnie 'infa' to zawsze była i jest informatyka.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Pytania do zorientowanych.
Gdzie zatrzymują się te busiki
http://z-ne.pl/s,menu,1319,busy.html
Chodzi o kurs do Doliny Chochołowskiej. Kończą kurs na Siwej Polanie?
I te kursy spod FIS-u są sezonowe czy całoroczne?

Wszystkie busy - jeśli realizują kurs do Doliny Chochołowskiej zatrzymują się na Siwej Polanie, na wysokości kasy biletowej. Dalej - busy kursowe - nie mają wjazdu.

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

claw ja bym temu rozkładowi jazdy jakoś specjalnie nie ufał

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Az tak źle?
Interesuje mnie okres w okolicy 23-31 maja

To jest bardzo stary rozkład jazdy. Najprawdopodobniej nieaktualny.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Jeśli chodzi o kursy w stronę Chochołowskiej, to pi razy drzwi i do tego mniej-więcej się zgadzają z tego co pamiętam. Pierwsze kursy około 8. Przy okazji pytanie, czy da się coś złapać wcześniej, tak koło 7? Przy dolnych Krupówkach/Kasprusie?

W zeszłym roku w sierpniu pierwszy kurs do Doliny Chochołowskiej byl o 6:50. Jest to regularna linia, więc raczej nie powinien sie drastycznie zmienić. Ale lepiej się upewnić na miejscu, jak to wygląda na chwilę obecną.

Cześć,
A czy ktoś orientuje sie od , której zaczynają jeździć busy w stronę Kuźnic ?
Dzięki za info.

_________________
Pozdrawiam:
Miro
https://www.flickr.com/photos/mirokucia/albums

Przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy spacji!

W sezonie pierwszy bus do Kuźnic jest punkt 6.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Dodam, że w tym przypadku przecinek należało postawić przed słowem "od".
A do Kuźnic nie jest daleko, można się przespacerować.

W tym wypadku "od" to wyraz - pisany odpowiednik słowa

_________________
Wiem, że nic nie wiem

''Przed znakami interpunkcyjnymi nie stawiamy spacji! ''

Przepraszam za błąd.

''W sezonie pierwszy bus do Kuźnic jest punkt 6.[/quote]''

Dzięki za informacje.

guliak-dzięki za podpowiedź

P.S.
Coś z cytowaniem nie poszło.
Jeśli podpowicie jak to robić dla każdego wątku oddzielnie to będę wdzięczny.
Dzięki.

_________________
Pozdrawiam:
Miro
https://www.flickr.com/photos/mirokucia/albums

Hej,

planuję z żonką ponownie odwiedzić Tatry w tym roku. Kiedyś już pytałem o której najlepiej wchodzić na Giewont by nie wpaść w tłumy ludzi (czerwonym szlakiem) - dostałem odpowiedź, że start o 5 rano to świat i ludzie. Jednakże by wycieczka nie skończyła się zbyt szybko z Giewontu chcemy iść na Kasprowy. Plan był by zjechać z niego kolejką by oszczędzić kolana.

Niestety wczoraj wyczytałem na stronie PKL, że w dniach naszego pobytu (22-26 czerwca) kolejka jest nieczynna. Zatem trzeba będzie z Kasprowego schodzić, co jednakże wydłuża trochę całą trasę. Moje pytanie brzmi - czy podczas remontu kolejki przy górnej stacji na Kasprowym da się coś zjeść ciepłego? Nigdy tam nie byłem stąd prośba o informację,a po tych paru ładnych godzinach chodzenia coś bym z chęcią wrzucił na ząb.

Wyłączenia kolejki mogą - ale nie muszą - powodować zmiany w działaniu restauracji na szczycie Kasprowego Wierchu. Najprostszym sposobem by zyskać pewność - będzie nawiązanie łączności telefonicznej z odpowiednią instytucją i zadanie odpowiednio sformułowanego pytania

pozdrawiam
gb
ps
istnieje również możliwość zabrania "czegoś na ząb" w plecaku i spożycie posiłku gdzieś podczas wycieczki.

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Nie można. Restauracja jest nieczynna.

_________________
www.rafalraczynski.com.pl

Dziękuję za odpowiedzi. gb - jedzonko wiadomo, zawsze w plecaku jest, bardziej chodziło o coś ciepłego (a na posiadanie maszynki turystycznej jestem za mało 'pro') niż jedzenie per se.

zejście z Kasprowego - do Kuźnic, szlakiem przez Myślenickie Turnie - opóźnia "coś ciepłego" o jakieś (maksimum) dwie godzinki

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Normalnie to można, ale skoro będzie zamknięte. Chociaz ten przybytek na psy schodzi. Jeszcze 2 lata temu jako tako to wyglądało, teraz bardziej fastfooda przypomina. Za to mają super toalety .
Skoro musisz coś ciepłego konsumować i przy stole, to schodzisz nie przez Myślenickie Turnie, lecz przez Halę Gąsienicową (to około 1h) i jesz w schronisku. Potem jeszcze jakieś 1.5 h do Kuźnic, najlepiej bo najładniej, przez Jaworzynkę. Całość (szczególne granią od Przełęczy pod Kopą Kondracką do Kasprowego), przy dobrej pogodzie to bardzo efektowna wycieczka jak na początek w Tatrach.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Witam, wybieram się w sobotę na Polanę Chocholowską. Chce tam się dostać z Siwej Polany. Dojadę tam autem(w sensie do Siwej Polany)? Gdzie mogę znaleźć tam parking ?

Litości

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Dojedziesz.



Parkingu nie sposób nie zauważyć.

_________________
Wiem, że nic nie wiem