A głównie w obrazkach, bo co tu pisać? Lepiej obejrzeć obrazki
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
. Zwłaszcza, że liczby niemal identyczne, jak przed rokiem.
(tu dla przypomnienia:
viewtopic.php?f=11&t=17146 )
Obrazki z podróży - też jakby podobne, z małymi wyjątkami. Cóż: w niestabilnej rzeczywistości przynajmniej poziom warto trzymać względnie stały
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
.
Krótkie podsumowanie:
- 2760km biegiem,
- około 1200km na rowerze,
- 24 dni w górach (ciągle za mało …), ile metrów podejść – nie wiem, nie liczę …
- 10 dni w skałach (też nie za wiele, zważając na to, że w trzech raptem wyjazdach)
Sezon rozpoczęłam dopiero w marcu, od wspinania w hiszpańskich skałach. Padła skromna "życiówka" - 6a
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
, ale na satysfakcję w wyjazdu wpłynął tzw. całokształt, no, może poza pogodą, która mało hiszpańska się jakoś trafiła ...
Jednakże, zarówno Margalef, jak i Siurana przypadły mi do gustu, a przestrzeń i wybór dróg po skromnej Jurze robią wrażenie – trzeba będzie tam wrócić, może już w tym sezonie.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-diED0fKnRas/VoTfe9fwigI/AAAAAAAAU-M/7JGmBv1F1aI/s640-Ic42/1_1.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-GKSbShYcosM/VoTffODwe-I/AAAAAAAAU-M/vZuCMDdKn0w/s400-Ic42/1_2.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-jtRgld1Knk0/VoTffp7_VjI/AAAAAAAAU-M/fOhjESTWs4A/s640-Ic42/1_4.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-SsDrsF2t7cQ/VoTff4ssrPI/AAAAAAAAU-M/1dA0-w9mdSQ/s640-Ic42/1_5.JPG)
W czerwcu były wiosenne, solowe Tatry w przewalającej się mgle. Wyjazd krótki, ale konkretny, w kompletnej pustce przeszłam się całą polską częścią grani Tatr Zachodnich.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-IBDTp18Q87g/VoTfcj9strI/AAAAAAAAU-M/pSmyu0Dz_nY/s640-Ic42/0_1.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-DeWXJ673Skw/VoTfcsBasNI/AAAAAAAAU-M/_eQASfZKjXk/s640-Ic42/0_3.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-l_U3vFYzpn8/VoTfdiWUYvI/AAAAAAAAU-M/BeZ27xxSITg/s640-Ic42/0_5.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-A3qtu3SDwDM/VoTfd8rj1cI/AAAAAAAAU-M/FRcwwtfv4tw/s640-Ic42/0_6.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-rDkTqo_qnJ0/VoTfe9mh2kI/AAAAAAAAU-M/m8WBDLfxyno/s640-Ic42/0_8.JPG)
Pod koniec czerwca krótki wypad na Jurę na również krótką powtórkę ze wspinania tradowego i innych operacji sprzętowych, niezbędnych do wspinania się w górach.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-NLZ6GicDiEo/VoTfgXeILDI/AAAAAAAAU-M/NoDYYl_eBTM/s640-Ic42/2_3.jpg)
W lipcu tradycyjnie wyjazd Alpy Julijskie. Pogoda tym razem nieco pokrzyżowała plany. Na początku dziki upał i wczesne burze, a od połowy wyjazdu dziki deszcz od rana do rana.
Coś tam jednak udało się zrobić, wprawdzie dróg wspinaczkowych niewiele a i do rekordu sumy podejść daleko, ale zważając na trudne okoliczności – jest co wspominać – walka z deszczem i mgłą na pewno była, a determinacji nie zabrakło do końca
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Tu szersza relacja:
viewtopic.php?f=11&t=17706![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-MKysHVDGLn0/VoTfhMv74OI/AAAAAAAAU-M/HCfwiFSdtow/s640-Ic42/3_1.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-T6CcPuCEz8Y/Vc-LSosWj_I/AAAAAAAASkk/GnYUnX4TW_E/s640-Ic42/IMG_8723.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-phfDuHn7Tsg/VoTfiH7wvRI/AAAAAAAAU-M/ievpK8DVb6M/s640-Ic42/3_3.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-6M4GzTQVrbA/VoTfiM4PDEI/AAAAAAAAU-M/0qY9l79avgk/s640-Ic42/3_4.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-YIMczWoxBS0/VoTfi2CL3DI/AAAAAAAAU-M/hxV1SjGYcuc/s640-Ic42/3_5.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-wb9aIGnbVIs/VoTfi8qSEyI/AAAAAAAAU-M/TqOYw-40ZGs/s640-Ic42/3_6.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-CCl9eXSCJ4w/VoTfjV2RqZI/AAAAAAAAU-M/WZ3MseOvzdo/s640-Ic42/3_7.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-evLy5AqxRhE/VoTfjp-N0UI/AAAAAAAAU-M/HVzyAfUBI1k/s640-Ic42/3_8.jpg)
Na przełomie sierpnia i września odwiedziłam przyjaciół w Szwajcarii, którzy z Lozanny przenieśli się już w samo serce Alp. Ech, tam mogłabym mieszkać! Zrobiłam kilka ambitnych, długich wycieczek po 2 tys,. metrów podejść, część sama, a część w towarzystwie. A i wymagającą, długą via ferratę udało się zaliczyć. Po słoweńskich, poprowadzonych dość intuicyjnie i względnie prostych ferratach była to pewna odmiana …
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-t2I8s6cw8Tw/VoTfkcxHEuI/AAAAAAAAU-M/tQc_E9DFlxM/s640-Ic42/4_0.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-qUqPCiuLrQ0/VexzmUUL0CI/AAAAAAAATN8/qV1Z2BvOBfQ/s400-Ic42/IMAG1235.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ofEAXW_Ux9U/Vok8RNTWsvI/AAAAAAAAVAk/uJbI0jaFCFY/s640-Ic42/IMG_0231.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-XiGzNhqaiwg/VoTfl3nOXlI/AAAAAAAAU-M/qXxhgxYKZhc/s640-Ic42/4_2.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-Q_NUQljoITo/VoTfmsDOHSI/AAAAAAAAU-M/oQBhbZddv2U/s640-Ic42/4_3.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/--7VlpGoi6lg/VoTfog1Wq-I/AAAAAAAAU-M/aGsGEl5OnFI/s640-Ic42/4_6.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-vqgUJt7DJ1U/VoTfppuYq9I/AAAAAAAAU-M/uCXjIRN3yNw/s640-Ic42/4_7.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-xyfHnE1tzcc/VoTfqdU_C_I/AAAAAAAAU-M/DPHZHsKFaGw/s640-Ic42/4_8.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-ZSXspeaImfo/Vok8c_csDnI/AAAAAAAAVA4/Aw1cSr_tWy0/s640-Ic42/IMG_0031.JPG)
Październik minął nie wiadomo kiedy i nie wiadomo na czym, a skąpa ilość urlopu kazała optymalnie wybrać termin jesiennego wypadu w Tatry. Ostatecznie wyruszyłam 30 października, korzystając zarazem ze słońca jak i z pierwszych, poważniej zimowych warunków – wokół jesień w pełni, ale raki nie były już przesadą.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-aekfr14i4Ck/VoTfrsgrRxI/AAAAAAAAU-M/hs9ZXUxUoFs/s640-Ic42/5_0.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-E4Ovs81H6oo/VoTfsoerEDI/AAAAAAAAU-M/3scGPVIqGmw/s640-Ic42/5_2.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-AxvxdRuVWjI/VoTfthTCnpI/AAAAAAAAU-M/hkLMFRJxh_Q/s640-Ic42/5_3.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-7UQMynYZ2Uo/VoTfugSuvDI/AAAAAAAAU-M/8bXJYLBCh_A/s640-Ic42/5_4.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-5wfAEQDSf-4/VoTfvrSYMJI/AAAAAAAAU-M/u5XJiNsvpSI/s640-Ic42/5_5.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-9OwmLGuCxkA/VoTfw2nuDCI/AAAAAAAAU-M/7g3pCj98mN8/s640-Ic42/5_6.JPG)
Poza wycieczkami górskimi było oczywiście bieganie, rower i wspinanie na ścianie. Oraz trochę innych wyjazdów, przygód i zdarzeń.
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-KcogmBvRaqQ/VoTfxgQ46NI/AAAAAAAAU-M/Xk_LiydZZeQ/s400-Ic42/6_1.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-xC6ia5lCz2U/VoTfyszk5nI/AAAAAAAAU-M/0hPavrnbddU/s400-Ic42/7.jpg)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-C1yC5P6Ggnc/VoTfzfiG7AI/AAAAAAAAU-M/9-4B75xAx4o/s400-Ic42/7_1.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-4QoDpYWY1RE/VoTf0hRkhPI/AAAAAAAAU-M/krkNwh98_Gw/s400-Ic42/7_2.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-Ol2CntPS6ZQ/VoTf1w3FfuI/AAAAAAAAU-M/UAsJw8oTXTQ/s400-Ic42/7_4.JPG)
Wszystkim towarzyszom ubiegłorocznych wycieczek serdecznie dziękuję!
W zasadzie mogłabym wspomnieć na zakończenie o jeszcze jednej, okrągłej liczbie, a wynikającej z daty urodzin. Liczba ta jednak na tyle skłoniła mnie do różnych przemyśleń, że w relacji już o niej nie wspomnę
Rok zakończyłam z bolącym biodrem i spuchniętym kolanem – tak to jest na starość – ale rozpoczęłam od biegania, wspinania i skonkretyzowania wyjazdowych planów, więc myślę, że w 2016 co nieco uda się również zrealizować
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)