Forum portalu turystyka-gorska.pl

Jutro startuje z chochołowskiej do schroniska Ornak przez Wołowiec-Stregorobota, W piątek z Hali Ornak do D5SP. Oby pogoda dopisała

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/

daj znać jak było bo zamierzam zrobić taką trasę za 2 tygodnie

?????????

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Zapowiadają się upały i możliwość "niespodziewanych" wyładowań elektrycznych, burz...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

no wiesz, po naszemu old-bot.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

A jednak
http://portaltatrzanski.com/aktualnosci ... a-slowacje

Niech to szlag!!!!! Zmarnowane mam wszystko Wszystkie plany trafił szlag

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Nie bardzo rozumiem dlaczego?
Na Suchej Przełęczy i Jarząbczym postawią szlaban i budkę z pogranicznikami?

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Jestem z gatunków pechowców, 99 osób nie złapią, ja będę mieć pecha Mam nadzieję, że chociaż Strama będzie jeździć, żeby choć w Wysokie dało się dojechać. Znów nie pójdę na Otargańce i na Siwy Ech... Ktoś z Was może planuje Otargańce? I ma czym dojechać?
Nie wiem, czy uda mi się w sierpniu wyskoczyć, jak wszystko wróci do normalności.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

A po co budka?
Przypomną sobie sposoby rodem z PRL. Dwóch - trzech facetów z lornetką na tarasie kolejki na Kasprowym, krótkofalówka i informacja do odpowiednich służb i patroli poniżej. Po obu stronach
Plus drony . W końcu ustawy antyterrorystyczne - już obowiązujące - dają wiele możliwości
Sytuacja trudna, podwyższone ryzyko, ISIS i "drugi sort" knują cały czas...

pozdrawiam
gb

ps
"Chcieliście Polski - no to ją macie. Skumbrie w tomacie, pstrąg"

pps
skądinąd - wiersz bardzo aktualny

SKUMBRIE W TOMACIE

Raz do gazety „Słowo Niebieskie”
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
przyszedł maluśki staruszek z pieskiem.
(skumbrie w tomacie pstrąg)

— Kto pan jest, mów pan, choć pod sekretem!
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
— Ja jestem król Władysław Łokietek.
(skumbrie w tomacie pstrąg)

Siedziałem — mówi — długo w tej grocie,
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
dłużej nie mogę… skumbrie w tomacie!
(skumbrie w tomacie pstrąg)

Zaraza rośnie świątek i piątek.
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
Idę w Polskę robić porządek.
(skumbrie w tomacie pstrąg)

Na to naczelny kichnął redaktor
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
i po namyśle powiada: — Jak to?
(skumbrie w tomacie pstrąg)

Chce pan naprawić błędy systemu?
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
Był tu już taki dziesięć lat temu.
(skumbrie w tomacie pstrąg)

Także szlachetny. Strzelał. Nie wyszło.
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
Krew się polała, a potem wyschło.
(skumbrie w tomacie pstrąg)

— Ach, co pan mówi? —jęknął Łokietek;
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
łzami w redakcji zalał serwetę.
(skumbrie w tomacie pstrąg)

— Znaczy się, muszę wracać do groty,
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
czyli że pocierp, mój Władku złoty!
(skumbrie w tomacie pstrąg)

Skumbrie w tomacie, skumbrie w tomacie!
(skumbrie w tomacie skumbrie w tomacie)
Chcieliście Polski, no to ją macie!
(skumbrie w tomacie pstrąg)

K. I. Gałczyński. 1936

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

A kto powiedział, że wróci...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Nie dramatyzujmy, jeśli można coś zauważyć, to umiejętność korygowania planów jest jedną z cech, po których poznać można dobrego turystę. Tak wiele szczytów i grani Tatr nie przecina granica. Na długich odcinkach granicznych można poruszać się stale po tej samej stronie granicy. W końcu mamy do czynienia z groźbami ze strony kolesiów, którzy dla większej chwały Allaha gotowi są wysadzać się w powietrze z dziesiątkami niewinnych pasażerów, perfidnie wybierają cele cywilne -bo mniej chronione. Jeśli zapraszamy jakieś 2 miliony gości, jesteśmy im winni szczególną troskę o ich bezpieczeństwo. To może i niewygodne, ale to też jakiś pozytywny gest w ich kierunku, jeśli dostosujemy się do tych chwilowych przepisów. Ilość przejść z których trzeba będzie w te dni zrezygnować w porównaniu do pozostałych możliwości jest naprawdę znikoma. Warto rozejrzeć się, zrezygnować z rutyny, trochę pokombinować - i całkiem ciekawe sekwencje szlaków ( czy tras pozaszlakowych- dla uprawnionych) z całą pewnością się znajdą. Byle by pogoda dopisała. Ja planuję dopiero 5 dni w TS od 5. lipca, przedtem jeszcze 2 tygodnie harówki, czyli sesja

Udanych wakacji życzę!
Krzysztof

Raczej udane nie będą

Z tego co czytam w Tatrach Wysokich w wielu miejscach zalega śnieg, nie mam umiejętności poruszania się w rakach i z czekanem, więc odpada m.in Przełęcz pod Chłopkiem, Rysy od polskiej strony, Czerwona Ławka (o ile będzie Strama jeździć w ogóle), pewnie i Polski Grzebień też. I Orla Perć też.

Chciałam iść Jarząbczy i dalej Otargańce, zanocować na Słowacji, dalej kolejnego dnia iść na Baraniec, zejść do Żarskiej, potem iść dalej granią przez Banówkę aż po Siwy Wierch, znów zanocować i wracać przez Grzesia do Polski.

Chciałam iść na Rysy (to się akurat może uda jak śnieg zejdzie), nocować w Popradzkim i potem iść aż po Kasprowy (bo podobał mi się ten szlak).

Ciekawe czy Czerwone Wierchy też zamkną i grań od Grzesia po Starorobociański.




Zostaje niewiele, pozaszlakowo nie chodzę, nawet nie odważyłam się rok temu schodzić z Gładkiej na naszą stronę, czy też jak ktoś na szlaku mnie namawiał abym z Zaworów uderzała na Liliowe. Nie jestem typem co ma dobrą orientację. Będąc w nowym mieście, zawsze się zgubię

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Coś wiesz. Podziel się wiedzą.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

A niby dlaczego, idąc tamtędy nie przekraczasz granicy.

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Misiu ptysiu - jeżeli nie masz pojęcia to nie pisz, bo się kompromitujesz. Ustawa antyterrorystyczna jeszcze nie obowiązuje. Podstawy procesu legislacji RP się kłaniają. Zacznie obowiązywać 29 czerwca.

Co do ograniczenia ruchu na zielonej granicy - było to od dawna zapowiadane i do przewidzenia. Nikt dla Tatr nie bedzie robił wyjątków.
Problem polega na tym, że albo można przekraczać granicę w dowolnym miejscu (i tak będzie do poczatku lipca - a działa to przypomnę od przystapienia do Schengen w 2007 r) albo przywracamy kontrole na przejściach granicznych. Na wszystkich, a nie na wybranych. A już na pewno w jednolity sposób trzeba traktować granice z danym państwem (np ze Słowacją). No ale drugi sort zawsze wie lepiej.


Nie ośmieszaj się ponownie. To są konkretne akty prawne. Proponuję nie czytac politycznego bełkotu gb, tylko przeczytać u źródeł. Drugi sort zwykle kłamie i/lub manipuluje

http://www.monitorpolski.gov.pl/du/2016/840/1



Rysy jako piesze przejście graniczne, będą otwarte całodobowo. Tak przed Schengen nie było . Czyli teoretycznie tam można granice pańswa przekroczyć nawet o g.23.00, ale z innych przepisów (parkowych) wynika, że nie wolno być na szlaku o tej porze (bo po zachodzie słońca).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Na Czerwonych tak, szlaki żadne się nie krzyżują, ale na grani Zachodnich, jest kilka takich krzyżówek. No, ale w sumie idę polskim szlakiem.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Jak Ty to robisz, że tak śmiesznie cytujesz ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Przecież to wiadome już było prawie dwa miesiące temu i pomimo tego nie zmieniłaś planów?

Elfka, proszę, nie rób scen:
http://www.strama.eu/
Zarządzenie ministra jest z 13 czerwca, gdyby wpływało na przewoźnika, to dawno by zmienił rozkład. A tak się nie stało.


Tak jak Krzysiek krk napisał: mniej schematów, więcej kombinowania (w pozytywnym znaczeniu tego słowa). Formalnie gdy już wejdziesz (legalnie) na szlak biegnący graniczną granią, to możesz nim iść. Możesz dociągnąć do Huciańskiej Przełęczy i wrócić przez Chochołów.


Jak wyżej. A przed Schengen ten szlak był zamknięty? (pytanie retoryczne). Przecież nawet za komuny był dostępny.
Po prostu wzrasta ryzyko przekroczenia nielegalnego granicy. O ile będą łapać i o ile cię dopadną to podpadasz pod sankcje.

Co prawda Art. 264 Kodeksu Karnego został uchylony:

Wiec nie bedziemy Ci musieli wysyłać bananów do więzienia , ale obecnie jest to wykroczenie. Dostaniesz za to mandat karny, np 250 zł. To chyba taniej niż kara TPN/TANAP?


Projekt rozporządzenia ma ponad miesiąc, minister Błaszczak zapowiadał to już w marcu. Czasu było aż nadto by ogarnąć się.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Wciąż miałam nadzieję, że coś się zmieni. Ale cóż... Mam tylko nadzieję, że w sierpniu choć na 4 dni uda mi się też wyjechać. Chcę iść na Otargańce. Nie byłam tam jeszcze i chcę iść.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Lipiec ma tę zaletę, że dzien jest długi (ale często burzowy).
Na zdrowy rozsądek, jak ktoś już "będzie zmuszony okolicznościami" do przekroczenia granicy poza przejściem to większe ryzyko będzie przy SK->PL niż PL->SK. To PL wprowadza kontrole, a nie SK.

Może to przypadek, ale pod koniec maja na Kasprowym widziałem Arabów. Kobieta zasłonięta (na czarno) totalnie, od butów po czubek głowy, tylko oczy było widać. Nawet w dużym PL mieście to bardzo rzadki przypadek.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Wiadomo, że jak nie wolno, to trudno. Mam tylko nadzieję, że choć to coś da i że będą w stanie upilnować i zapanować nad tym wszystkim.

Strasznie szkoda mi tras, bo przyzwyczajona byłam (i pewnie nie tylko ja) do swobodnego przekraczania granic w miejscu skrzyżowania się szlaków.

W Wysokie jest dojazd bezproblemowy, Zachodnie Słowackie zawsze robiłam z plecakiem i nocowałam w schroniskach. Dostanie się do Zuberca, czy Prybyliny jest trudne.

Pewnie pomyślę nad jakimś ambitniejszym planem z przewodnikiem, marzy mi się Lodowy.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Od kiedy to jesteśy na per "misu-ptysiu"? Misiu-ptysiu...
O ile pamiętam to uchwalono tę ustawę 10 czerwca, a wczoraj Pan Prezydent doktor Andrzej Duda w swej łaskawości był uprzejmy ją podpisać...
Może nie tylko ja nie mam pojęcia?


Oczywiście, że konkretne. Nawet ten, który zacytowałeś można - w uzasadnionej sytuacji - powielać (czytaj = przedłużać czas, w którym obowiązuje). Zapewne wiesz kto jest władny to przedłużenie ogłosić?


Teoretycznie można wiele

niezwykle serdecznie pozdrawiam, niezwykle serdecznie
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

Tak, nie masz pojęcia o procesie legislacyjnym. W dodatku ustawy nie czytałeś, więc powtarzasz "nowoczesne" nieprawdy. A o vacatio legis słyszałeś?

Jeżeli coś nie weszło w życie to jeszcze nie obowiązuje. To chyba logiczne, przynajmniej w odniesieniu do aktów prawnych, bo pewnie w geologii jest inaczej . Na przyszłość proponuję zapoznać się z tekstami źródłowymi i wyrobić sobie własne zdanie zamiast bezrefleksyjnie powtarzać partyjną propagandę.


I brniesz dalej w prawnej kompromitacji. Przedłużyć to sobie możemy, nie napiszę co. Zniesienie czasowe kontroli na granicach to bardzo poważna sprawa, mająca wydźwięk międzynarodowy, jest to odstępstwa od umowy RP z innymi państwami/organizacjami. A Ty myślisz, że dlaczego "czynniki oficjalne" na poziomie ministra zapowiadały sprawę już w marcu (o ile nie na początku roku)? Tu przecież wchodzi w grę i poinformowanie Brukseli i sąsiadów i własnych obywateli.

Przedłużyć nie można, minister może wydać nowe rozporządzenie, ale tak jak napisałeś teoretycznie bardzo dużo można. Tutaj nawet teoretycznie niewiele można, bo projekt rozporządzenia i jego konsultacja przed podpisaniem to lekko licząc miesiąc czasu. Gdyby ktoś miał cień ochoty na dłuższe odstąpienie od Schengen to zamiast wpisać "do 2 sierpnia" wpisałby inną, bardziej odległą datę. Tak na wszelki wypadek, bo łatwiej znieść takie kontrole graniczne niż je powtórnie wprowadzić.

Po prostu siejesz ferment bo ktoś sobie wymyslił taką propagande polityczną, ale ma to zerowe uzasadnienie w faktach. Na prawdę chcesz w tym brać udział?

Z Rysami całodobowo udostępnionymi do przekroczenia granicy to dziwna sprawa. Większość przejść jest całodobowa, ale jest też wiele udostępnianych w godzinach 8-20. Sądziłem, że to samo zrobią z Rysami. Na szczęście wygrała opcja "liberalna". I to może sugerować, że kontrole będą bardzo lajtowe. Nie wierzę w całodobową obecność SG w najwyższym punkcie kraju .

Na masową skale to najciekawiej będzie między Łysą Polaną a Tatrzańską Jaworzynką. Wiele osób wybierających się nad Morskei Oko będzie przekraczała granicę tylko po to by (próbować) zaparkować wzdłuż szosy po stronie słowackiej.

Misiu-Ptysiu .

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

A potrafi ktoś wyjaśnić jak ma się sprawa ze szlakami granicznymi? Czerwone Wierchy i grań Zachodnich? Poruszanie się po tych, w sumie polskich szlakach, które jednak częściowo znajdują się również poza granicami kraju, będzie objęte ewentualna sankcją?

Tak, jak tylko przekroczysz nawet o centymetr granicę na szlaku to snajperzy będą ładować w ciebie gumowymi pociskami a następnie przed schroniskiem w Chochołowskiej zostaniesz publicznie wychłostany

Śniegu ubywa z dnia na dzień. Ja też nie używam raków i czekana ale z PG nie musisz rezygnować. Od Wielickiej jeden płat śniegu na płaskim terenie, po którym za tydzień może nie być śladu bo jest bardzo ciepło. Od strony Zmarzłego Stawu jest co prawda więcej śniegu ale nie sądzę aby tam były potrzebne raki, bo teren jest w miarę płaski. Turyści wchodzili bez problemu


No to jesteś bardzo zdyscyplinowana turystką To jest bardzo ładny widokowo pozaszlak. Tam nie można się zgubić, bo są nawet w dobrym stanie zachowane zielone znaki

trase ostatecznie trochę zmieniłem i w czwartek poszedłem na Kościelca - upał nieziemski i te pier.... muszki na szczycie.
Kolejnego dnia czyli w piątek poszliśmy na Małołączniak przez Kobylarzowy żleb i dalej przez Krzesanice do Ciemniaka. Następnie sprintem do kir bo burze goniły

Jak było?
Zajebiście!

Upał dawał się w znaki i na takie trasy jakie planowałem to nie wiem ile wody i piwa bym musiał zabrać
No i te pierd...... muchy i komary jeb..ne

Daj znać jak zrobisz te trasy, jestem ciekawy jak to wyjdzie u Ciebie.

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/

Dwa lata temu jakoś w okolicach Trzydniowiańskiego odkryłam niespodziewanie że na



działa odstraszająco balsam do opalania niestety nie pamiętam juz jaka to była firma - obstawiam że DAX.

Ja na wszystko co lata i wkurza polecam Repel 100.

_________________
Wiem, że nic nie wiem