Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam wszystkich serdecznie,
Piszę na forum w celu zasięgnięcia porady odnośnie kupna butów w nasze Tatry. Od razu zaznaczam, że mam ścisły budżet te 200zł, więc nie piszcie zdań w stylu " za mniej niż 400/500zł nic nie kupisz". Z góry dziekuje ;]
Tak jak mówiłem poszukuje butów trekkingowych. Na lato/jesień. Na Rysy i inne bardziej wymagające szczyty się w nich nie będę wybierać. Raczej utwardzone szlaki i doliny.Do tej pory posiadałem solidne timberlandy wyrwane za okazyjna cene ( buty z wystawy ponad 70% zniżki ), jednak są one ciężkie i poszukuje czegoś lżejszego.
Znalazłem coś takiego: http://allegro.pl/buty-trekkingowe-hi-t ... 47211.html jak myślicie czy będą sie nadawać na lato ?
Lub coś krótszego http://www.sklepmartes.pl/mezczyzna-obu ... k_bordeaux

Dzięki za odpowiedz,
Pozdrawiam

Salewa - ale wypas obuwie znalezione

Ryjekk - te wyższe Hic-tec to mam podobne. Miałam - schodziłam na spacerach z psem.
Parę lat temu buty Hi-tec miały fatalne podeszwy - ślizgało się toto na mokrej skale makabrycznie.
Nowsze podeszwy są dużo lepsze - i nie mówię tu o modelach z Vibram

Moje są dość wygodne, szerokie. Dobrze się chodziło. Wyrwałam dziurkę jedną mocnym sznurowaniem.
Trochę kaloszowate takie Hi-tec mogą być (niewiele) - resztę kasy przeznacz na dobrą skarpetę z merynosa, coby pot odprowadzała i powinno grać
Sprawdź, czy noga nie leci do przodu w nich, czy dobrze piętę trzyma.
Moim zdaniem - lepsze takie niż byle jaka Quechua. Przy czym ja muszę mieć buty wysokie, bo mam tendencje do skręcania prawej kostki:)

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

anninred- dzięki za zainteresowanie i odpowiedź. Posłucham się twoich rad i ewentualnie odeśle

Bylebyś mi nie odsyłał

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

http://www.decathlon.pl/buty-turystyczn ... 22866.html

Wolę te byle jaką Quechue, niż Hi-Teca co wygląda na półce w sklepie jakby miał się rozpaść pod wpływem powietrza.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Te butki są bardzo wygodne, bardzo lekkie i mają przyczepną podeszwę. Gumowy otok też na plus. Gdyby nie to, że butki bardzo szybko wycierają się na piętach, przez co lądują na półce jednosezonówek, to byłyby, moim zdaniem, hiciorem na lato.

_________________

Do tego wyglądają bardzo dobrze. Wycieranie się butów na piętach to bardziej indywidualna sprawa chyba(?).
Zaznaczam, że nie używam ich tylko oglądałem. Przy takiej cenie sprawiają wrażenie mega fajnych butów.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

No nie wiem czy indywidualna... ja jakoś tak chodzę, że buty mi się nie niszczą (moje pierwsze podejściówki - jakiś HiMountain mają już naście lat i nadal je zabieram np na rower, bo podeszwa już się jednak wytarła, ale poza tym są ok). Te z Dechatlonu przetarły się u mnie po miesiącu delikatnego używania, a z tego, co widzę to w komentarzach na stronce ludzie też na to narzekają, więc coś w tym chyba jest.

_________________

Mam Karrimory, jeden z podstawowych modeli za kostkę za około 150zł. Dało radę przejść Rysy, Orlą, sporo kilometrów w Karkonoszach i nadal dają radę Jednak chcę teraz coś z lepszą amortyzacją, bo kolana mam bardzo słabe.

Kolana "słabe" w jakim sensie? Ogólnie, czy w efekcie jakichś zdarzeń, wypadku, kontuzji? Nawiasem - amortyzacja, w kontekście podeszwy buta, to tylko półśrodek jeśli chodzi o kolana (już bardziej, jeśli o wrażliwą podeszwę stopy). Może wręcz pogłębiać problem, m.in. poprzez niewłaściwe układanie stóp. Jeśli kolana "ogólnie słabe", to - w skrócie - wzmacniaj mięśnie trzymające staw kolanowy. Najlepiej pod kontrolą dobrego fizjo lub trenera przygotowania siłowego. Do tego nauka właściwej postawy, chodzenia, stawiania stóp (często ból kolan może być spowodowany problemem w zupełnie innym obszarze ciała). Do tego postępowanie dietetyczne (m.in. kwestia kolagenu, przy czym najlepiej zadbać o podaż składników do jego samodzielnego wytwarzania w organizmie). Do tego kije trekkingowe i nie obciążanie się ponad miarę (również zbędnym ciężarem własnego ciała). I za rok-dwa powinno być o wiele lepiej.

Może jednak Deca...? Przymierz się do tych, wpasowują się idealnie w budżet
http://www.decathlon.pl/buty-turystyczn ... 38957.html.
W ich poprzednim wcieleniu zszedłem większość szlaków do KGP i prawie się w nich zakochałem.
Te obecne, cóż... Z jednej strony wzrosły mi wymagania, z drugiej - stopy się postarzały i szału nie ma.
Chociaż gdybym decydował się na "kaczuchy", to dołożyłbym do tych: http://www.decathlon.pl/buty-turystyczn ... 19097.html.
Cały czas jednak dywagujemy o butach, które mają "korzystny stosunek jakości do ceny"...

Lepsza deka od hajteka!

Decathlonowskie przymierzałem ostatnio. Całkiem wygodne. Za 200 pln nawet warto.
Wybranka ma Brugi (https://sklepbrugi.pl/2zdr-485.html) tyle, że model wysoki. Dawały radę w majowej chlapie w śniegu (!). Jak za buty za około 150zł to na prawdę spisały się znakomicie.




Kilka lat temu ortopeda stwierdził chondromalacje. I na tym się moja wizyta u lekarza skończyła, uciekłem jak chciał mi dać zastrzyki w kolana.
Opaski na kolana podczas wędrówek/siłowni, wspomagam się collagenem i na co dzień problemu nie mam. Temat jest opanowany.

Nie chcę wchodzić z butami (z Deca) w Twoje sprawy, tym bardziej że "temat jest opanowany", ale takie opaski również mogą pogłębiać problemy z kolanami - poprzez ich tuszowanie i osłabianie mięśni okalających staw kolanowy, odciążonych przez opaski. Właściwie powinno się ich używać tylko po urazie/kontuzji, a nie regularnie. Pozdrawiam!

Może ja się nie znam, może jestem zbyt wybredny... ale kurna dać zdjęcie na główną stronę/sklep buta tak wyglądającego. To łączenie podeszwy z cholewką wygląda strasznie tandetnie. Lepiej wygląda wykonanie tych kapci a kosztowały 20zł



Edit: Swoja drogą pracowałem w HiMountain kiedy podobny szmelc wypuścili, lekkie buty podejściowe - Anton. Sprawiały wrażenie biodegradowalnych - same na półce pod wpływem powietrza się rozkładały. Wszystko klejone, wyglądało strasznie tandetnie. Ludzie kupowali jak głupi a po 3 miesiącach zdziwieni, że podeszwa odpada.

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums

Faktycznie, teraz się przyjrzałem. Na zdjęciu wygląda to strasznie. W rzeczywistości jest lepiej I nie rozpadły się na pierwszej wędrówce. Widać pocieli na estetyce kosztem wytrzymałości.

leppy Wiem o opaskach. To też nie używam ich zawsze, a tylko w najbardziej wymagających sytuacjach (np. 60km w 3 dni w Tatrach, przysiady ze 100kg). Mimo to zdaje sobie sprawę, że wizyta u DOBREGO fizjo by się przydała. A takiego w okolicy nie mam. Okej, koniec Offtopu.

O, patrz Pan, właśnie wczoraj siadałem.

Okej, koniec offtopu.

Z cala odpowiedzialnością mogę polecić te: http://www.decathlon.pl/buty-turystyczne-mskie-forclaz-500-flex-novadry-id_8327927.html
Przechodziłem w nich niższe górki (Beskid Żywiecki, Karkonosze, Góry Stołowe, Słowacki Raj, Adrspach) oraz Tatry (Czerwone Wierchy, Świnica, Zawrat).
Latem nie ma problemu z wentylacja, wodoodporność na przyzwoitym poziomie (przemokły dopiero po 4h łażenia po Słowackim Raju w deszczu). Mam je już 3 sezon i podeszwa jeszcze daje rade. ale tylko dlatego ze katuje je tez w mieście

_________________
No remorse!