Forum portalu turystyka-gorska.pl

Pudło. Właśnie że pieką na miejscu. Kole 18 latem można było kupić jeszcze ciepłe na następny dzień.

Nadal jest, chociaż już mniej, ale jednak.
No, przewyższenie się już robi wtedy nieco większe.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Specialnie aby zrozumieć powyższe zdanie otworzyłem butelkę taniego mołdawskiego wina. Ale dalej ni jak go nie rozumiem BTW sam robię chleb w domu i jakoś nie chce mi się wierzyć aby w schronisku nastawionym na komerchę sprzedawali chleb przez siebie wyrabiany...


Hm wracając z Kuźnic do ronda ciągnie się to jak z Palenicy na Łysą. BTW statystycznie czasowo to jednak zazwyczaj gorzej wygląda wliczając kolejki do budki z biletami

Tak mi przykro
Już tłumaczę: chleb piekli późnym popołudniem i ok godziny 18 można było zakupić ciepły bochenek.
Widocznie jednak im się opłaca - szczególnie że bochenki nie są zbyt duże a kosztowały bodajże 8 pln.

Pomieszkiwałem zimą w Murowańcu, bywało, po obfitych opadach, że na Boczaniu był kopny, a do Brzezin dało radę choćby z tego powodu, że w lesie nie było 5 metrowych zasp. Kiedy wracałem ostatnio z nart, szlak był nie do przejechania, a do Brzezin zjechałem bezproblemowo. Owszem, przez Boczań idzie wiele osób i już kilka, czy kilkanaście godzin po opadach jest tam ścieżka wydeptana, ale w czasie opadów i bezpośrednio po nich, szczególnie, gdy wieje, bywa, że przez las jest łatwiej

_________________
luknij na moje panoramy i galerie

Jak wygląda zimą szlak między Polaną Waksmundzką a Wodogrzmotami? Chcę przejść Zazadnia-Rusinowa-Gęsia Szyja-Polana Waksmundzka-Wodogrzmoty-Moko, od Zazadniej do Gęsiej Szyi opisów zimowych warunków multum w sieci, ale tego łącznika z Polany pod Wodogrzmoty nikt nigdzie nie opisał. Ktoś może się wypowiedzieć?

Sądząc po popularności szlaku i najbliższych, zaplanowanych opadach śniegu, szlak będzie wyglądał jak poniżej.

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Tomaszu ! Czy cieszysz się na piątkowy spacer ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Średnio.

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Jesteś człowiekiem małej wiary, Chamie Bielsko - Czernichowski.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Przy prognozowanym mrozie poniżej -20 w dzień, i wietrze na Kaspro 30 km/h?
Daje to temperaturę odczulwaną na poziomie -34 / -44 st C. (w zależności od przyjętego modelu).

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Dzięki Wodzu. Co prawda nie mieliśmy i nie mamy zamiaru zbliżać się do Kasprowego ale fajnie, że czuwasz.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

W Zakopanem odczuwalna będzie -30 st C:-). Ciekawy jestem po prostu wrażeń z chodzenia w takich warunkach.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Jak pójdziemy to potem zdam krótką i ciepłą relację.

W sumie to taka tradycja - w tamtym roku 6 stycznia Tomasz Ligeiro zanotował - 26 st. Trzeba się rozkręcić.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Czekam z niecierpliwością na relację z wycieczki w świeto 6 Króli.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Wiecie, ja raz szłam przy temperaturze na termometrze -33 stopnie. Z autobusu do domu Ciotki. No dla nieprzyzwyczajonych to trudno się ogarnąć w takich temperaturach...
Proponuję wyjścia z pokoju do kuchni po herbatę. Serio.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Przy czym okno w kuchni powinno być całą noc otworzone, a wyjście powinno odbyć się w piżamie?

Ujemna temperatura nie jest najgorsza. Kiedyś nocowałem "w terenie". Wieczorem, w nocy było jakieś -5, rano zrobiło się -1, może zero, ale mimo to bardzo marzłem (na sobie miałem wszystko co miałem: puchówkę, goretex, pod tym GRUBY polar, merino), górskie buty zimowe, dwie pary skarpet (jedne GRUBE), podwójne rękawice.
Mimo to przy czynnościach "logistycznych" bardzo zmarzłem.
Potem przeliczyłem parametry pogodowe (temp, wiatr, wilgotnośc) na temp. odczuwalną. Wyszło coś około -20 stopni, mimo wskazywania przez termometr temperatury około 0 st C. A jeszcze jak wkoło prawie nic nie widać, bo zadymka i snieg pada (z góry na dół ale też od dołu do góry) to psychika siada i człowiek marznie jeszcze bardziej .
Faktem jest, że przy takich parszywych warunkach to drobna kontuzja (typu skręcenie stawu skokowego) czy omdlenie urasta do poważnego zagrożenia. Nawet po wezwaniu TOPR i podaniu precyzyjnego połozenia z GPS ewkuacja może zająć i 10 h (vide ratowanie turystów z okolic Grzesia/Rrakonia 27 grudnia), i trzeba je przeżyć. Co dopiero gdy w rachubę wchodzi akcja poszukiwawcza.

_________________
"Ostrożnie, tam przepaść!", Maria Bandrowska, 27 lipca 1914 r.
"Ile razy widziałeś schodzącą lawinę w Tatrach w grudniu?" magis, 2018

Pitolicie.

Jutro u mnie prognozują -20 i słońce. Nie ma lepszej pogody na spacer z czego nie omieszkam skorzystać

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Spacer tak - ale nie wyrypę w góry przy fatalnej widoczności do tego
Wolf - a tu kwestii wilgotności nie było? wolę niższą temperaturę przy mniejszej wilgotności - lepiej znoszę. Ziąb taki przenikający jest dla mnie w zakresie -2 do +2. Brr!
Ale te -33 na termometrze (odczuwalna nie wiem, jaka była) - to było jak dla mnie ekstremalne doświadczenie. Powieki się sklejały przy mruganiu.

_________________
pozdrawiam
---------------------------
Lepsze od gór są tylko góry!
- krasnoludzkie

Chciałem spytać czy Jaskinię Mylną da się bez problemu przejść "pod prąd", czyli w kierunku odwrotnym do zalecanego/nakazanego Zwłaszcza chodzi mi o ewentualne trudności orientacyjne, niedoskonałości w oznakowaniu itp,
a nie o to, że można mieć kłopoty żeby się z kimś wyminąć czy że się w ogóle łamie przepisy TPN (te dwa czynniki w zimie zdają się nie mieć znaczenia).

Da się bez problemu, ale jednak z otwartymi oczyma

Kto co lubi. Ja tam wolę jakąkolwiek inną temperaturę w przedziale -19 - +30 ;P

Darz Bór. Z auta ( 8 stycznia ) wyszliśmy przy temperaturze - 24 stopni. Do celu spaceru ( Żarskie Schronisko ) dotarliśmy przy - 21 stopniach. Było sympatycznie. Po to człek ma ubranie co by je nosić. Do tego prawie w ogóle nie było wiatru, a w drodze powrotnej słoneczko milusio otuliło nasze buzinki.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

A widzisz, my trenowaliśmy z młodym kopanie jamy snieżnej przy - 16 stopniach.

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Jak widać wracacie do czasu epoki jamy śnieżnej i kamienia łupanego.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Jama śnieżna to czasy beztroskiego dzieciństwa ciulu żywiecki, co będzie siedział na tabletach i smatfonach

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Ucz Bobasa, może Twe geny jakoś wyplenisz.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Dziękuję za miłosierdzie Twe.



Czekam na wiosnę, ma obiecane wyjście do jaskini

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.

Pamiętaj, że jesteś pod mym Domem Dobroci.



A powrót ?

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"

Się czepiacie szczegółów. Pająki nie robią wielkiego wrażenia.
Łukaszu T., co Ty k... wiesz o jaskiniach. P.S. Czy ewentualnie pewnego dnia wiosennego, poszedł by pan do niejakiej Goryczkowej?

_________________
Modyfikuję, naprawiam, "uzdrawiam" nawigacje Garmin'a - info na PW.