grubyilysy napisał(a):
Jest jakaś bida ostatnio z dobrymi polarami.
4 lata temu szukałem grubego polaru, skończyło się na zakupie dwóch:
- bardzo cienkiego (co najwyżej setka) - i w nim chodzę w sumie najczęsciej, a wątpliem czy mi będzie przydatny.
- gruby polar to nie polar tylko jest z zewnątrz zrobiony z czegoś co się nazywa "wełna techniczna" (technowool), od wewnątrz jest coś jak polar
W praktyce nazywają to kurtką, ja to traktuje jak polar, bo wodoodporne to nie jest. Mankament: objętnościowo zajmuje sporo miejsca, bardzo lekkie nie jest, ale jak ma izolować to musi swoej warzyć/mierzyć (chyba, że to będzie puch). Z Twoich wymagań:
- kaptur - nie ma i uważam to za plus, od grzania głowy jest czapka i kaptur w gore, które i tak muszą być, a tak oszczędzam na masie i objętości
- <350g - no nie wiem, musze to zważyć, wg danych w sklepie netowym 610 g (tylko to może być dla rozmiaru L).
- ciepłota jak w Polartec 150 - nie wiem co to polartec, ale ten technowool jest bardzo izolujący i bardzo dobrze oddycha (w przeciwieństwie do puchu)
- długi, co najmniej do połowy tyłka - jest dłuższa
- XL - są w takim rozmiarze, (ale niekoniecznie w sensownym kolorze

- dwie duże kieszenie - dwie duże kieszenie zasuwane na suwak, jest dodatkowo trzecia kieszeń na piersi (zewnętrzna). Kieszenie są super
- bez "rękawka na palucha" - nie ma rękawka (ale czy on jest wadą? jak kogoś denerwuje (mnie bo obciera kciuk) to go nie używam
- no i nie "noname made in China" - nie jest to China (chociaż teraz to licho wie gdzie to szyją).
- cena poniżej 500 zł - nie pamiętam za ile to kupowałem, wtedy (2012 r.) mogło to byc około 500 zł, teraz cena na dzień dobry to 565 zł. Dawno nie kupowałem ale Mammut standardo często miał promocje 3 za 2. Znajdzujesz dwie osoby i Wam wychodzi 380 zł.
Bardzo sobie to chwalę, bo dobrze oddycha (super to widac na mrozie, na zewnatrz powstają małe kryształki lodu/sniegu) i co dla mnie ważne firma ma bardzo niezawodne suwaki. Jak koleś twierdzi ze skelpu - nigdy nie zdarzyło sięby ktoś reklamował suwak. Zaletą jest to, że nawet po przepoceniu za przeproszeniem nie śmierdzi (chyba, że komuś przeszkadza charakterystyczny zapach mokrej wełny). No i te pancerne suwaki.
Wada jest taka, że trochę się to mechaci (ja mam model sprzed kilku lat). Mnie to nie przeszkadza, ale lanser-esteta możę mieć z tym problem. Wpływu mechacenia na termikę nie odnotowałem. Podobno nowsze modele sprzed roku, dwóch nie mają takiego problemu z mechaceniem.
Skoro to produkują (z modyfikacjami np kolorystycznymi) od co najmniej 5 lat to o czymś to świadczy.
Tutaj masz link, poniżej są inne kolory, które mają dostępne XL. Mają również sklep na Kościuszki w Zako, blisku grani Krupówek (ale nigdy tam nie kupowałem, więc nie wiem czy wybór tak duży jak w necie).
http://climbrock.pl/product-pol-3085-Kurtka-Mammut-Phase-Men-graphite-granit.html