Forum portalu turystyka-gorska.pl

Różne są motywacje. Taki mam charakter, że raczej słowny jestem, ale i płochy. A jak sobie coś upublicznię to potem mam trochę taki pretekst, żeby w Tatry jechać. Mam ujową pracę z którą kompletnie sobie nie radzę, a góry mi pomagają bo płuczą głowę i potem jakiś czas chcę pracować, żeby na te wyjazdy w góry zarobić. Takie błędne koło, ale mnie nakręca.
Poprzedni motyw z dwoma koronami okazał się fantastyczną przygodą, bo poznałem wspaniałych ludzi i jakoś wlazłem w miejsca, w które się nie spodziewałem że wejdę. Będę to na pewno pamiętał do końca życia, to przecież niedługo. Starość jest nieubłagana Ludzie owi wspaniali pytali co dalej ? Coś tam gadałem, że teraz to mogę sobie iść gdzie chcę i że wolny jestem.
Ale już wtedy wiedziałem, że kolejna przygoda we mnie siedzi, tylko jak zawsze się jej boję. Nadal nie wiem, czy to nie jest za trudne dla mnie, ale jak nie spróbuję to się nie dowiem.
Podejście do grani nieortodoksyjne. Wybrałem najważniejsze szczyty i tam gdzie nie byłem będę chciał być. Pewne jest tyle, że znowu będzie strasznie i znowu będzie bolało. I chyba o to chodzi. 8
1 Hawrań
2 Płaczliwa Skała
3 Szeroka Przełęcz Bielska
4 Szalony Wierch
5 Przełęcz pod Kopą
6 Jagnięcy Szczyt
7 Kołowa Przełęcz
8 Czerwona Turnia
9 Modra Turnia
10 Kołowy Szczyt
11 Czarny Szczyt
12 Wielka Papirusowa Turnia
13 Wyżni Barani Zwornik
14 Śnieżny Szczyt
15 Lodowy Zwornik
16 Ramię Lodowego
17 Lodowy Szczyt
18 Lodowa Kopa
19 Lodowa Przełęcz
20 Mały Lodowy Szczyt
21 Wielka Zbójnicka Turnia
22 Ostry Szczyt
23 Mały Ostry Szczyt
24 Jaworowy Szczyt
25 Mały Jaworowy Szczyt
26 Krzesany Róg
27 Rówienkowa Turnia
28 Graniasta Turnia
29 Świstowy Szczyt
30 Dzika Turnia
31 Turnia nad Rohatką
32 Rohatka
33 Mała Wysoka
34 Polski Grzebień
35 Wielicki Szczyt
36 Litworowy Szczyt
37 Niżnia Wysoka Gierlachowska
38 Wyżnia Wysoka Gierlachowska
39 Gierlachowska Kopa
40 Lawinowy Szczyt
41 Zadni Gierlach
42 Batyżowiecki Szczyt
43 Kaczy Szczyt
44 Zmarzły Szczyt
45 Wschodni Szczyt Żelaznych Wrót
46 Pośrednia Śnieżna Kopa
47 Zachodni Szczyt Żelaznych Wrót
48 Żłobisty Szczyt
49 Rumanowy Szczyt
50 Wielki Ganek
51 Wysoka
52 Ciężki Szczyt
53 Waga
54 Rysy
55 Żabi Koń
56 Żabia Turnia Mięguszowiecka
57 Wołowa Turnia
58 Hińczowa Turnia
59 Mięguszowiecki Szczyt Czarny
60 Mięguszowiecka Przełęcz pod Chłopkiem
61 Mięguszowiecki Szczyt Pośredni
62 Mięguszowiecki Szczyt
63 Cubryna
64 Zadni Mnich
65 Ciemnosmreczyńska Turnia
66 Kopa nad Wrotami
67 Wrota Chałubińskiego
68 Szpiglasowy Wierch
69 Gładki Wierch
70 Gładka Przełęcz
71 Walentkowy Wierch
72 Świnica
73 Świnicka Przełęcz
74 Liliowe
75 Beskid
76 Sucha Przełęcz
77 Kasprowy Wierch
78 Goryczkowa Przełęcz nad Zakosy
79 Pośredni Wierch Goryczkowy
80 Goryczkowa Przełęcz Świńska
81 Goryczkowa Czuba
82 Suchy Wierch Kondracki
83 Przełęcz pod Kopą Kondracką
84 Kopa Kondracka
85 Małołącka Przełęcz
86 Małołączniak
87 Litworowa Przełęcz
88 Krzesanica
89 Mułowa Przełęcz
90 Ciemniak
91 Suchy Wierch Tomanowy
92 Tomanowy Wierch Polski
93 Smreczyński Wierch
94 Kamienista
95 Błyszcz
96 Starorobociański Wierch
97 Kończysta nad Jarząbczą
98 Jarząbczy Wierch
99 Łopata
100 Wołowiec
101 Rohacz Ostry
102 Rohacz Płaczliwy
103 Trzy Kopy
104 Hruba Kopa
105 Banówka
106 Pachola
107 Spalona
108 Salatyński Wierch
109 Brestowa
110 Palenica
111 Siwy Wierch
112 Biała Skała
113 Mała Biała Skała[/i]

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Ambitny plan i przygoda zycia.
Mnie również GGT chodzi po glowie, właściwie GGTW z dokładniejszym przebiegiem, takim jak podał A Marcisz ale w wersji na kilka wyjazdów. Ty planujesz w ciągu czy partiami?

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Super plan. Jeśli będziesz potrzebował towarzystwa do realizacji chętnie służę pomocą
Tylko nie mów że planujesz całą już w tym roku

Na niektóre z tych górek to już umiejętności wspinaczkowe są potrzebne, i to niezłe.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Grubo! Powodzenia życzę i polecam się do towarzystwa
Sporo juz możesz odhaczyć.

Zacna lista, ale po Twoich dokonaniach w ostatnim czasie jestem przekonany, że dopniesz swego... w dwa tygodnie?
Powodzenia i czekam na relacje w takim razie.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

I dobrze, bo najgorzej przestać się bać , ale bez paniki
Jest pytanieale i jest odpowiedź Na niektórych górkach byłam, na niektóre mam zamiar pójść a na niektóre tylko popatrzę z dołu. Plany zrealizujesz i pisz "sprawozdania", lubię czytać Twoje relacje bo są...jakie są

Chodzi Ci o Wschodni Szczyt Żelaznych Wrót vs. Zadni Mnich (czyli w zależności w którą stronę?). To się obchodzi.

Całość jest do zrobienia do max IV, a jakby mocno obchodzić, to pewnie do III.
Idąc od wschodu IV jest na Śnieżnych Kopach, Krzesanym Rogu (ale do obejścia) i na Grani Mięguszy. Tak na prawdę to te dwójki są problemem, a nie czwórki. No ale to jak ktoś to robi ciągiem.

W odwrotnym kierunku oczywiście problemem będzie Żabi Koń (V lub łatwe IV z lekkim cofnięciem na Haberleinie), Grań Mięguszy IV.

Myślałem na przykład o Małym Ostrym czy Krzesanym Rogu (bardziej na czuja niż patrząc w topo). Ja wiem, że IV to nie jest żaden problem dla kogoś kto się wspina, ale przeskok z turystyki 0/I na IV w totalnie dzikich nieobitych rejonach Tatr jest (tak mi się wydaje) dośc spory.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Hallo hallo ziemia !!! Ja jestem du.pa wspinaczkowa. Ja chcę wejść na te góry. Ja dwójkę przejdę, ale są miejsca dla mnie za trudne. Pisałem, że nieortodoksyjnie. Dwójka max i finał. Nie mam ciśnienia żeby wejść na Żabiego Konia z lewej i zejść z prawej, tylko chcę wejść na Żabiego Konia. I tak obudziłem się rano i myślę " O kurfa, Żabi Koń, nie wstaję pier.olę, zostaję w łóżku"
Podobne podejście mam do sytuacji, że hipotetycznie byłem na Hawrani i hipotetycznie na Płaczliwej Skale, więc nie mam ciśnienia żeby hipotetycznie iść jeszcze raz by hipotetycznie przejść przez Strzystarską Przełęcz. Nie chodzi o każdy kamień i pipant. Chodzi o dobrą zabawę.

Odcinkami. Ale samo przypuszczenie że mógłbym planować w ciągu mi schlebiło, dzięki.

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Taki Mały Ostry jest stosunkowo łatwo dostępny od strony Jaworowej (przez Przełęcz w Ostrym).

Ale piszę w kontekście tego, że wypowiedź autora:



zrozumiałem w ten sposób, że nie zamierza on robić ani całości GGT, ani jej większych fragmentów, a jedynie poodhaczać wymienione punkty na grani (co i tak uważam za dość ciekawy i ambitny plan), a zatem dopuszcza wejścia możliwie najłatwiejszymi drogami prowadzącymi na dane szczyty / przełęcze.

Edit:

Ano właśnie Zastanawiam się, czy któreś z wyszczególnionych punktów (najłatwiejszymi drogami) przekraczają zamierzoną dwójkę... Ostry to II. Żabiego Konia czasem wycenia się na II+ albo i III..

Ja zrozumiałem podobnie. Ale przecież część z tych punktów jest nieosiągalna drogami II.
Mylę się?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

A które?

Wiadomo IV a I to już przeskok spory, ale tak naprawdę te II to jest problem, bo na sztywnej to pierniczenie straszne.

Powodzenia! Jakbyś przypadkiem nie mógł znaleźć partnera to chetnie dołączę. W moich kręgach próżno szukac kogos kto pojedzie 200km by pochodzić po II-IV odcinkach.

_________________
http://wyrypy.wordpress.com/
Flickr

Wielka Papirusowa Turnia, Ostry Szczyt... Są tam jakieś drogi II?
Żabi Koń - ja wiem, że to niby II, ale chyba z takich bardziej ekhm... ekscytujących?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

A ja jakoś wierzę, że się uda. Taką wewnętrzną mam spokojność. Tym niemniej temat fajny. A jeszcze żadnego zdjęcia nie ma w relacji.
Jak będzie nieosiągalne to nie. W ostateczności jest opcja vodcy. Zrzutu z helikoptera ? Coś się wymyśli
Na Gerlachu i Łomnicy byłem z przewodnikiem i nie mam z tym mentalnego problemu tylko finansowy.

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Wszystko II (jak dobrze pamiętam).

Żabi Koń granią II
Ostry Szczyt Drogą Englisha, lub Chmielowskiego II
Wielka Papirusowa Turnia nawet zdaje się jest I

Ja miałem jeszcze jakieś tam podejrzenia co do Wielkiej Zbójnickiej Turni i Pośredniej Śnieżnej Kopy (na żadnej z nich jednak nie byłem - może kiler był i może powiedzieć coś więcej), ale po szybkim spojrzeniu do WHP (przy założeniu, że opis przewodnikowy odpowiada rzeczywistości, z czym bywa jednak różnie), wychodzi na to, że też można tam wyleźć nie przekraczając I.

No to pozostaje życzyć powodzenia!

Dokładnie!

A tak przy okazji: muszę zedytować swój typ MA dot. kategorii "Nadzieja Forum"

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Z autopsji- Wlk. Zbójnicka Turnia -jeśli pójść Harnaskim żlebem- jest I-kowa, ale prawie pionowy blok szczytowy lepiej robić z asekuracją. A teraz ogólnie: większość tych szczytów jest "dwójkowo-dostępna",tylko jest jedno ale: czasami drogi dwójkowe nie są tymi bezpiecznymi - np. kruszyzna w Kominie Engischa. Gdy zamierzaliśmy się we wrześniu 2015 z Anią na tę drogę -już w żlebie zauważyliśmy lodowe polewy (23.września). Nie wiem, jak na trawersach, ale to spokojnie może podwyższyć trudności. Zdecydowaliśmy, że pójdziemy granią -miejsca trójkowe, ale raczej lita skała. Problemem była raczej komunikacja- przy sporym wietrze nic nie słychać na 10m, zasięgu kom. nie miałem, a walkie-talkie Ania radziła zostawić w Javorinie, bo będzie lżej... Standardem jest powrót zjazdami -trzeba mieć ze 60 m liny i uważać, by nie przegapić (jak my) ostatniego ringu - dowiązaliśmy 20m na końcówkęzjazdu. Uważam, że wybierając się na drogi dwójkowe trzeba mieć pewien zapas- wypracowany np. na panelu. Możliwość wykorzystania małych chwytów znacznie zwiększa margines bezpieczeństwa. Droga II przestaje być bezpieczna w deszczu, przy wielkoformatowym przedsięwzięciu jak GGT, trzeba uwzględniać możliwość załamania pogody w miejscach "dosć trudnych". W słoneczne dni po północnej stronie grani mogą być polewy lodowe.
Sam przed emeryturą chciałbym zdążyć na te wszystkie szczyty, ale problemem może być właśnie to "sam". Na szczęście, kolega z pracy (były grotołaz, teraz dziekan) wyciąga mnie na panel przynajmniej raz w tygodniu -ale niestety, ma "szlaban na wspin górach" od żony. Kluczowe dla sukcesu (którego szczerze Tacie Filipa życzę) jest mocne towarzystwo- którego, sądząc po ostatnich relacjach, nie brakuje.

97/113
Zbychu ile masz do odhaczenia? mega pomysł pozytywny ,jest co robić przez parę lat

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!

Ładnie! Ja chyba 68.
PS. Skąd taki a nie inny klucz doboru obiektów, Zbychu? Np. przełęcze tylko niektóre?
Cel jest naprawdę godny, ale ja osobiście uważam że są inne bardzo ciekawe granie.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Hm, ja mam w planach wszystkie granie w Wysokich w stylu "jako tako" czyli tak dobrze jak tylko się da w danych warunkach i przy aktualnych możliwościach. Patrząc na swoje kreski na mapie zostało mi chyba jakieś 30-40% w większości wymagających już sznurka, którym nie lubię się obciążać. BTW podstawowym założeniem planu jest to, aby nigdy nie został w 100% zrealizowany

Ja cirka ebałt 81. Tyle, że ja po Zachodnich nigdy nie miałem parcia łazić.

Ja byłem na Śnieżnych Kopach, kruszyzna spora i od wschodu IV (od drugiej strony jest II), więc dość mocno jak na GGT. Na Zbójnickich nie byłem.

To co pisze Krzysztof o Ostrym to jest prawda. To jest raczej cel na później. Warto jednak wejść którąkolwiek granią (jest już powyżej II, szczególnie od Białej Ławki jest polecana, mi się niezwykle podobała, ale jest to trudna wycieczka dla niewprawionej osoby), ewentualnie drogą Jurzycy. Powrót jest ciekawy. Trochę zjazdów jest i jeszcze trzeba je umieć znaleźć. Jest to porządna wycieczka.

Podobnie będzie z Żabim Koniem. Oba te cele są takie, że będzie się je dłuuugo pamiętać.

Ja mam 45/113 . Ale pomysł jest na ten rok.

Opis głównej grani wziąłem z Kurczaba " Najpiękniejsze Szczyty Tatrzańskie" i z niego szczyty wytłuszczone grubszą czcionką. A przełęcze dodałem te dostępne szlakiem. Chyba że Kołowa Przełęcz to się znowu wzięła stąd, że chciałbym granią pociągnąć od Jagnięcego na Kołowy. Tak jakoś na mapę patrzyłem i niektóre mi się wpisywały.
Mam drugą wersję z przełęczami i wszystkimi punktami topograficznymi, ale uznałem za zbyt trudną.

_________________
Gdzie wola - tam droga.

Czasowo- pomysł ambitny. Może przedstaw jeszcze listę celów niezrealizowanych (np. same numery)- coś pewnie da się zacząć zimą, co zwiększy szanse zdążenia. Gdybyś uważał za sensowną pomoc w postaci towarzystwa lub porad innych forumowiczów, to również mnie możesz brać pod uwagę

no ja jestem chętny na takie wypady to jest akurat skala mojego działania

TataFilipa fajny pomysł powodzenia życzę

_________________
Galeria zdjęć

Pasuje na klasykę ikonek.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Świetny pomysł . Powodzenia

_________________
KASIA

Heh, to i tak masz lepiej - ja mam przeszło 350km, więc o partnera i zgranie wszystkiego - pogoda, dojazd itp., jeszcze trudniej ...

Tato Filipa, fajny plan, jeśli tylko będę mogła, to również chętnie dołączę!