Forum portalu turystyka-gorska.pl

A ja się ostatnio przekonuję:

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Niestety, jazda po szlakach wymaga wysokiej kultury. Z tym ogólnie u nas bywa problem. W Polsce można legalnie jeździć po szlakach turystycznych z zachowaniem pierwszeństwa pieszych, na Słowacji na przykład jest to nielegalne. I tam mtb funkcjonuje praktycznie tylko na lewarze... ale piesi mają spokój.

_________________
wertykalnie
flickr

Rowerzyści na szlakach mi w ogóle nie przeszkadzają. Za to ci na motorach już mi działają na nerwy. Z 2-3 lata temu wracając z Ruprechtickiego Szpiczaka do Głuszycy Górnej (idąc szlakiem wzdłuż granicy do Janowiczek) niewiele brakowało aby banda kretynów na mnie nie wjechała. A dokładniej jeden, który nie nadążał za swoimi kompanami i zjeżdżając ze wzniesienia (z naprzeciwka) w dół dodał gazu, stracił panowanie i upadając (dobrze, że nie zatrzymał się na drzewie) prawie nie wpadł na mnie z tym swoim żelastwem mijając mnie może o metr, góra dwa. Trochę się gościu poturbował, ale wstał o własnych siłach. Nawet po kilku minutach wsiadł ponownie na motor i razem z kolegami (którzy poczekali na niego) "pośmigali" dalej.

Poza parkami narodowymi na Słowacji nie ma ograniczeń poruszania się rowerami po szlakach turystycznych , a w parkach zdarzają się wspólne odcinki szlaków rowerowych i pieszych.

W 2007 r. został wprowadzony zakaz poruszania się na rowerze poza wyznaczonymi trasami rowerowymi i drogami publicznymi.
Jeśli masz jakieś info że te zakazy zostały zniesione albo jak one precyzyjnie brzmiały - chętnie poczytam.

_________________
wertykalnie
flickr

Pewnie masz na myśli zakaz poruszania się rowerami i końmi w lesie poza drogami/ między drzewami na azymut/,zakaz w praktyce był niewykonalny w egzekucji jego przestrzegania i chyba już go zmienili nawet formalnie w parlamencie.

Który szlak z Turbacza do Rzek jest fajniejszy i lepszy widokowo? Przez Halę Długą i Gorc Kamienicki czy Kudłoń i Gorc Troszacki? Jak to może wyglądać zimą Przy dobrej pogodzie utrzymującej się jakiś czas raczej będzie przetarte? Czy nastawić się na odludzie i torowanie? Mam plan na zimowy wschód na Turbaczu i coś dalej trzeba będzie robić.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Wchodziłem z Rzek przez Gorc Kamienicki i dalej grzbietem na Halę Długą - trasa fajna - polecam choć dłuższa czasowo Teraz na Gorcu Kamienickim możesz zahaczyć o wieżę widokową
Z Rzek wchodziłem też tym edukacyjnym, a później dalej na Kudłoń i Borek i przez Halę Turbacz Krótszy, ale wydaje mi się, że mniej ciekawy niż pierwszy.

W moich przypadkach w zimę szlaki były przetarte. Tzn. co krok wpadałeś po kolana w śnieg, ale było dobrze
Tak, czy inaczej przygotuj się w razie czego topograficznie na to, że może być pusto.

Bardzo przyjemnie wygląda panorama z wieży na Gorcu. To może tam wschód, a potem do Turbacza dojść? Dobra, są jakieś warianty, dzięki.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Sądząc po ilości śniegu na kamerze, na razie raczej nie ma torowania w Gorcach.

Obserwatorium astronomiczne na Suhorze - widok z kamery internetowej
http://www.as.up.krakow.pl/main/snieg.php?lang=pl

_________________
Tatrzańskie szlaki

Temat nie na teraz, a na mroźny, słoneczny wyż ze 100% lampą i super widocznością (luty/marzec). Ale dzięki.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Sławek możesz wyjść jednym a zejść drugim. Turbacz jest bardzo popularny, jeżeli nie pojedziesz po świeżych opadach to na 99% będzie przedeptane większość szlaków.

Jak będziesz się wybierał to możesz dać znać, przeszedłbym się w całości przez Gorc Kamienicki do Turbacza.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Jasne, że dam znać.
Edit: Jakby siadł dobry warun to spokojnie można by pewnie zrobić pętlę Rzeki - Rzeki. Tylko nie można zapomnieć wejść ze schroniska na szczyt Turbacza jak Kiełbasa, bo ja KGP zbieram

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Piękne zdjęcia z wieży na Gorcu sprzed 5 dni. Właśnie na takie widoki liczę!

http://fotografzkrakowa.com/2016/01/24/gorc-zimowo/

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Byłem to wiem gdzie trzeba iść żeby zaliczyć. KGP też zrobiłem, fajne wycieczki były szczególnie w Sudetach mi się podobały. Co niektóre szczyty mam co prawda do powtórki w lepszej pogodzie, tylko nie wiem kiedy to zrealizuje.


Ładne

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Ładne foty!

Macie jakiś patent jak najsprawniej (poza taksówką) dostać się z dworca autobusowego w Nowym Targu pod szlaki na Turbacz?
Jeżdżą tam jakieś busy - jeśli tak to od której i gdzie ja łapać?

Szukam sobie jakiejś alternatywy na wypadek kiepskiego warunu w Tatrach.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Łapał bym autobusy z Nowego Targu do Krakowa. Powinny jeździć co przyslowiowe "pięć minut". Autobusem takim jedziesz do Rdzawki , wysiadasz koło stacji benzynowej i tam zaczyna się szlak na Turbacz przez Stare Wierchy. Nie pamietam jaki kolor. Ewentualnie z Nowego Targu do Łopusznej i stamtąd zaczyna sie szlak na Turbacz. Z tym że do Łopusznej nie ma zbyt wielu busów.

Chodzi mi bardziej o szlaki startujące z północnych "osiedli" Nowego Targu - czyli przez Bukowinę Obidowską i Waksmundzką.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Linia nr 5.
http://www.mzk.nowytarg.pl/site/rozklad ... iaek-pitek
p.s.
jak jeszcze nie to , to zobaczę wieczorem jak dotrę do domu.

Właśnie o coś takiego mi chodziło. Wielkie dzięki!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Linie 4 i 7. Wysiadasz na pętli Kowaniec. Kawałek poniżej masz zielony szlak, a powyżej żółty. Na pętli masz też sklep spożywczy.