Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:28 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Korona Wysokiej
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 9:20 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Korona Wysokiej (Smoczy Szczyt, Wysoka SE, Wysoka NW, Ciężki Szczyt)
droga: grań od Niżniej Przełączki pod Igłą (II)

Na środę zapowiadał się ładny dzień w Tatrach, przynajmniej do popołudnia. Później maiło nastąpić dłuższe załamanie pogody. Jak to zwykle w takich sytuacjach u mnie bywa, napaliłem się na wyjazd w Tatry jak szczerbaty na suchary, jednak perspektywa szukania na szybko partnera, jeszcze w środku tygodnia, ostudziła mój zapał. Nagle ni stąd ni zowąd dostaję wiadomość od Andrzeja z propozycja wspólnej akcji – to się nazywa wyczucie chwili.

Andrzej chce dokończyć brakujący mu fragment grani na Wysoką przez Smoczą Igłę i Smoczy Szczyt. Zgadzam się od razu, byle by tylko wyrwać się w Tatry, ale później myślę sobie, że jak Smoczy i Wysoka, to może od razu całą Koronę Wysokiej pocisnąć - niech to jakoś wygląda w kapowniku. Na razie postanawiam jednak nie drążyć tematu i zostawić sprawy swojemu biegowi, wszak prognozy nie są „żelazne” i istnieje prawdopodobieństwo zlewy, także nie ma się co tym teraz przejmować skoro i tak może z tego wyjść jedno wielkie „G”.

Wyruszamy z Krakowa dzień wcześniej i nocujemy na parkingu. Nie powiem, żebym się wyspał, bo jakoś tak przez większość nocy nie zmrużyłem oka, ale sam fakt, że nie musiałem „dymać z partyzanta” powoduje, że rano jestem pełen energii, zwłaszcza po aromatycznym espresso.

Zaczynamy podejście, tzn. ja podejście, a Andrzej rowerowy podjazd. Mogłoby się wydawać, że w wyścigu do Popradzkiego jestem skazany na porażkę, ale mam tajną broń w postaci skrótów i nie waham się jej użyć! Ostatecznie na metę wpadamy niemal równocześnie. Dalej butujemy już razem. Idzie mi się świetnie, zwłaszcza, że po ostatnich wycieczkach, Złomiska to dla mnie nowość niczym „OS po latach”.

Obrazek
Podejście na Niżnią Przełączkę pod Igłą

Szybko przemierzamy dolinę, mijamy Szarpane Turnie i zmierzamy na Niżnią Przełączkę pod Igłą. Andrzej zmierza wprost na przełączkę, a ja odbijam nieco w prawo i wychodzę na nienazwaną turniczkę, która już z daleka wzbudziła moje zainteresowanie. Po sesji zdjęciowej na wspomnianej turniczce robimy przerwę, a że pogoda zapowiada się bardzo dobrze, proponuję zrobić całą Koronę i skończyć na Wadze. Ku mojemu zadowoleniu, Andrzej przystaje na propozycję. Zaczynamy!

Obrazek
fot. AM /Na nienazwanej turniczce/

Wychodzimy na Wyżnią Przełączkę pod Igłą, no i oczywiście na samą Igłę w Smoczym. Mamy stąd świetny widok na dalszą grań, w kierunku Smoczego Szczytu, którą zaraz będziemy podążać. Wspomniana grań jest niezwykle lita, płytowa i niezwykle estetyczna, także z uśmiechniętą gębą pokonujemy kolejne granitowe metry i po godzinie od startu, meldujemy się na Wielkim Smoczym Szczycie, z którego podziwiamy widoczki. Z jednej strony ładnie prezentuje się grań Siarkana, a z drugiej wzrok przykuwają Ganki, a zwłaszcza pięknie prezentujący się stąd zachodni filar Wielkiego Ganku.

Obrazek
fot. AM /Lite płyty na grani/

Obrazek

Obrazek
Pięknie prezentujący się zachodni filar Wielkiego Ganku

Po nie najłatwiejszym zejściu wchodzimy na drugi, NW wierzchołek Smoczego, z którego zjeżdżamy już wprost na przełęcz. Kierujemy się w stronę Wysokiej od jej najmniej atrakcyjnej strony. Ten piękny szczyt wygląda stąd jak kopiasty pagór, a nie jak wielka tatrzańska piramida. Sama droga, zwłaszcza w swej początkowej części także nie grzeszy urodą, mówiąc wprost – pastwisko. Na szczęście im wyżej tym lepiej, a w kopule szczytowej już bardzo dobrze.

Obrazek
Wysoka od najmniej interesującej strony

Obrazek
Panoramka z Wysokiej

Obrazek
My tu byli

Na SE wierzchołku Wysokiej znów robimy przerwę, i delektujemy się krajobrazem, tym razem wzbogaconym o chmurki. Ku mojemu zaskoczeniu mija dopiero druga godzina od startu, więc temat kontynuowania Korony jest niejako przesądzony, bo przecież wrócić do Krakowa na obiad to zupełnie nie po tatrzańsku. Wchodzimy więc na wierzchołek z krzyżem (NW), robimy pamiątkową fotę i schodzimy ciekawą granią w kierunku Przełęczy pod Wysoką. Zanim jednak osiągniemy przełęcz, wchodzę na Wyżni Pazdur (2520 m) – jedną z trzech niezwykle charakterystycznie wyglądających turnic, które z daleka przypominają ostre pazury (stąd też zresztą nazwa). Mam stąd świetny wgląd w naszą dalszą drogę, czyli grań wiodącą na Ciężki Szczyt, która wygląda fantastycznie.

Obrazek
Zejście z Wysokiej

Obrazek
fot. AM /Na Wyżnim Pazdurze (2520m), z lewej widoczna jest piękna, lita i bardzo eksponowana grań na Ciężki/

Wkrótce przekonujemy się, że nie tylko tak wygląda, ale i oferuje bardzo ładne, niezwykle lite i eksponowane wspinanie po płytach i koniach skalnych. Ten odcinek grani to sama frajda, toteż na Ciężki docieramy w świetnych humorach. Czas nadal mamy dobry, wiec pojawia mi się myśl, by po dojściu na Wagę wbiec jeszcze na Rysy, jednak po tym jak zobaczyłem, co się dzieje na tym szczycie, szybko wybiłem sobie ten pomysł z głowy. Zresztą i tak nie wiem czy udałoby mi się jeszcze tam wepchnąć.

Obrazek
fot. AM /Na koniu skalnym w grani Ciężkiego/

Obrazek
Pazdury i Wysoka z Ciężkiego Szczytu

Z Ciężkiego schodzimy z asekuracją, pierwszy schodzi Andrzej. Mi schodzi się jakoś tak „kanciasto”, ruchy mam nieprzemyślane, chwytam niedbale. Oto dowód, że wystarczyło zawiązać ósemkę i skupienie szlag trafił. Nie rozwiązujemy się chyba z lenistwa, ale w końcu już trzeba, bo lina przeszkadza. Końcówka do Wagi to już formalność. Na przełęcz schodzimy więc na totalnym luzie.

Obrazek
Dolina Ciężka

Obrazek
Tej zerwy nie trzeba przedstawiać ;)

Z Wagi idziemy jeszcze zrobić uskok nad Smoczą Przełączką, skąd z powrotem wracamy na szlak, by sprawdzić nowo zamontowane ułatwienia w postaci poręczy i podestów. Są wręcz zajebiste, ale jednak winda to by było to!

Sprawnie dochodzimy do schroniska, skąd już tylko kilka km asfaltem do auta. W dół Andrzej był jednak zdecydowanie szybszy :)

Po więcej zdjęć zapraszam na stronkę: http://mountainadventure.weebly.com/kor ... okiej.html

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 10:03 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3046
Jak zwykle klasa :brawo: Zdjęcia, relacja, widoczki no i pogoda się trafiła dobra. Jak się ma ta dwójka do dwójki na grani Kończystej?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 10:11 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 7:31 am
Posty: 1616
Lokalizacja: Tarnow
Super tekst i foty.

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 10:21 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Fajna wycieczka, relacja jak zwykle na poziomie.
Madness napisał(a):
Mogłoby się wydawać, że w wyścigu do Popradzkiego jestem skazany na porażkę
Właśnie byłem ciekawy czy napiszesz czy z powrotem walka również była wyrównana.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 11:32 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Dzięki Koledzy!

krank1 napisał(a):
Jak się ma ta dwójka do dwójki na grani Kończystej?


Wg mnie Grań Kończystej jest znacznie poważniejsza mimo, że wycena ta sama.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 12:01 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
Kolejna fajna akcja, gratki :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 5:48 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 22, 2012 7:38 pm
Posty: 843
Lokalizacja: siem-ce; m-ce
Piękne to zdjęcie z Ciężkiego Szczytu. Świetna ta grań, fajna akcja; Andrzeja rozpoznałem :wink: .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 8:25 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Trzymasz poziom. Graty!

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 8:40 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
kefir napisał(a):
Trzymasz poziom

Racja, teraz by się coś bardziej pionowego przydało ;) :mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 8:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3046
Madness napisał(a):
kefir napisał(a):
Trzymasz poziom

Racja, teraz by się coś bardziej pionowego przydało ;) :mrgreen:


eee tam, ja uwielbiam takie relacje, dawaj dalej :!:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 9:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Klasyk graniowy.

Ładna fota Andrzeja z Twoją osobą na nienazwanej turniczce.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 9:17 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
kilerus napisał(a):
Klasyk graniowy


Coś tylko ten klasyk klasyków mi nie dany... choć Lalę też chętnie pomacam ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 10:08 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Madness napisał(a):
choć Lalę też chętnie pomacam ;)


Jak się nie ma żony to dobra i lalka ;)


PS.
Chociaż z żoną to podobno się nie liczy...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 16, 2017 10:28 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
kilerus napisał(a):
Jak się nie ma żony to dobra i lalka


Nie jetem tak konserwatywny, bez żony też można ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Cz sie 17, 2017 7:53 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Super, gratuluje! :)

Masz gdzies moze topo tej graniowki?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 18, 2017 6:41 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Ładnie! ostatnio byłem na Szarpanych Turniach.. i tak sobie pomyślałem trzeba kiedyś to pociągnąć dalej :) i zrobić wersję KoronaWysokiej+ :)

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt sie 18, 2017 7:23 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Fenomen napisał(a):
Masz gdzies moze topo tej graniowki?


W necie jest coś takiego: http://taternik.net/index.php/granie-to ... a-wysokiej

WHP ładnie opisuje.

Major napisał(a):
Ładnie! ostatnio byłem na Szarpanych Turniach.. i tak sobie pomyślałem trzeba kiedyś to pociągnąć dalej :) i zrobić wersję KoronaWysokiej+ :)


Zdecydowanie warto.
Spokojnie można to zrobić w ciągu razem z Szarpanymi, choć z drugiej strony te granie są tak ładne, że może jednak lepiej sobie dozować takie przyjemności ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 20, 2017 12:44 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Madness napisał(a):
Zdecydowanie warto.
Spokojnie można to zrobić w ciągu razem z Szarpanymi, choć z drugiej strony te granie są tak ładne, że może jednak lepiej sobie dozować takie przyjemności

Robiliśmy to kiedyś razem z Szarpanymi (Kominem Komarnickich).
Od samochodu do samochodu wyszło nam chyba 17 godzin :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 20, 2017 10:32 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Rohu napisał(a):
Robiliśmy to kiedyś razem z Szarpanymi (Kominem Komarnickich).
Od samochodu do samochodu wyszło nam chyba 17 godzin


Mi na samych Szarpanych od auta do auta 24h wyszło :mrgreen: Przebij to :lol:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 20, 2017 11:57 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Pewnie jakaś Motyka? :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 21, 2017 11:41 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Rohu napisał(a):
Pewnie jakaś Motyka?


Motyka poszła sprawnie kilka lat później, a pamiętna akcja to grań (Komarniccy), którą zakończyliśmy ewakuacją przed Wielką Szarpaną.

Relacja: http://mountainadventure.weebly.com/sza ... urnie.html

PS. Fajnie poczytać z perspektywy czasu :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 23, 2017 1:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
jak zwykle świetna akcja ;) Bardzo ciekawa opcja trasy. Już kiedyś myślałem nad granią Waga-Ciężki ale połączenie ze Smoczym wydaje się dużo lepsze zwłaszcza, że na nim nie byłem ;)
Jak długie są zjazdy? Grań Waga-Ciężki nie ma przypadkiem wyceny III? Lepiej iść w tym kierunku co wy czy w przeciwną stronę?

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 23, 2017 5:38 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
zephyr napisał(a):
Jak długie są zjazdy?

Robiliśmy jeden, z Małego Smoczego - nie był jakiś długi, może 15-20m:

Obrazek

zephyr napisał(a):
Grań Waga-Ciężki nie ma przypadkiem wyceny III? Lepiej iść w tym kierunku co wy czy w przeciwną stronę?


Nie zagłębiałem się w to, ale faktycznie tam były trudniejsze miejsca w porównaniu do reszty grani. Jeśli chodzi o kierunek to wg mnie zdecydowanie lepiej iść w kierunku Wagi.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sie 23, 2017 9:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 09, 2014 2:19 pm
Posty: 3046
wow, ale pipant


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 1:46 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 04, 2009 9:21 am
Posty: 686
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Jak zwykle zacna akcja i świetne foty.
No i graty, że się nie bałeś zabrać jakiegoś przypadkowego gościa na taką graniówę :mrgreen:

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 7:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
krank1 napisał(a):
wow, ale pipant

M.Smoczy to nie pipant. Zacny wierzchołek.
Bardzo przyjemna grań i te widoki -mój top 5 :)
fajnie Wam to wyszło :!:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sie 28, 2017 8:41 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Endrju BB napisał(a):
Jak zwykle zacna akcja i świetne foty.
No i graty, że się nie bałeś zabrać jakiegoś przypadkowego gościa na taką graniówę


Dzięki :)
Czekam na jakieś sprawozdanie z gór bladych ;)

prof.Kiełbasa napisał(a):
Bardzo przyjemna grań i te widoki -mój top 5

U mnie też wysoko, a no.1 na pudle wciąż wolne...

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 04, 2020 12:20 pm 
Nowy

Dołączył(a): Pt wrz 04, 2020 12:17 pm
Posty: 1
Czy w grani Ciężkiego idąc w kierunku Wagi są zainstalowane punkty zjazdowe czy trzeba schodzić na "żywca" ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL