Po wekendowych opadach śniegu, które miały miejsce w naszej części Beskidów, postanowiłem skorzystać z zimowych warunków i zawitać na bardzo lubianą przeze mnie górkę w Beskidzie Śląskim - Błatnią (917 m n.p.m.).
Wędrówkę rozpoczynam z dużego parkingu znajdującego się w Dolinie Wapienicy. W pierwszej kolejności przekraczam most nad rzeką Wapienica i dochodzę do niebieskiego szlaku, który doprowadzi mnie pod schronisko PTTK na Błatniej.
Leśna ścieżka biegnąca w dolinie jest niemal pozioma i bardzo przyjemna. Wszystko jednak ulega zmianie, kiedy niebieska strzałka nakazuje iść w prawo. Na pierwszy rzut oka ścieżka nie wygląda jeszcze groźnie, ale za kolejnym łukiem kręcącym w prawo, rozpoczyna się rzeźnicze podejście na Palenicę (688 m n.p.m.). Na stosunkowo krótkim odcinku trzeba zrobić ok. 200 metrów przewyższenia, a więc nie ma lekko
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-pLLVM4HuVas/WnrGrP4oRLI/AAAAAAAARLU/MBLj8VK3ymIsZrrbLNFyukUsV0TDm3JJgCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B001.JPG)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-LiLSVGBqp70/WnrGrLKou0I/AAAAAAAARLQ/aQWMdQGHUtsjKUylHdEJ1bTJyen1zYXyQCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B003.JPG)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-x5zRVnsnaqQ/WnrGriljemI/AAAAAAAARLY/EDdrY3RQTnwZVsigyCNNHc8vNogeGC7sACEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B005.JPG)
Od Palenicy dalsza część szlaku jest już zdecydowanie łagodniejsza.
Mijając jeden z nielicznych odcinków widokowych na niebieskim szlaku, przechodzę przez Wysokie (756 m n.p.m.), a następnie bardzo przyjemną ścieżką docieram do nieco bardziej nachylonego podejścia, które wyprowadza mnie na Przykrą (818 m n.p.m.).
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-cyttgaLLRUc/WnrGr-dserI/AAAAAAAARNY/QGd7FR8gI60fYUk9fpvZE8qxke-Tro4JgCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B008.JPG)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-zQWwurx1YZA/WnrGsfeFSoI/AAAAAAAARNM/VGfZigYXq6M0fn9GGKWcaDDtULfp8PtQwCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B010.JPG)
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-WmIYajZ6Z3E/WnrGspB-XZI/AAAAAAAARNM/gQIx3AWTLbwXHVFA_9Ee1S5SRonXI5ewACEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B011.JPG)
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-h25phmJuRro/WnrGsxPwsDI/AAAAAAAARNY/fGlYpxbSFJYilRBp9U3xz_HiPQwVWshPgCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B012.JPG)
![Obrazek](https://2.bp.blogspot.com/-dvgi5VRMxZw/WnrGt83YpeI/AAAAAAAARNU/iVw5WFKuqcgxhuldidjHY5dGIhpRjzt7ACEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B014.JPG)
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-qF6VJzozFyQ/WnrGuecN7XI/AAAAAAAARNY/XInmZP36f0omQxwMjxySCPea7GzqHwUNQCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B015.JPG)
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-E45fKVo6sm0/WnrGuQNFwGI/AAAAAAAARNY/PPZRHjho81U-7dRjDQAkWqceoC9Lb_uhgCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B016.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-WoW9f7hZwdk/WnrGufsR21I/AAAAAAAARNQ/14AQA5gpcbc5HqXeswz03vW51PSM2AJLwCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B017.JPG)
Z Przykrej czeka mnie "sekundowe" zejście na Siodło pod Przykrą (801 m n.p.m.), z którego pozostaje już tylko atak szczytowy.
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-2q--zrpSKnI/WnrGvflGqDI/AAAAAAAARNU/V85Kma8vOF8Wiy7dUbIJb-gRtAsbgfNXQCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B019.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-lK4IDfrKGnA/WnrGvuMf16I/AAAAAAAARNQ/RtoxWoMAdSILSnS8nNcgjrjM-8b4XD3WQCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B021.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-U2Q89pN3IZc/WnrGvs0f00I/AAAAAAAARNY/x6_16h9pEA0m8fZAHsI86jPABVsEi42rwCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B022.JPG)
W miarę szybko docieram pod znajdujący się po prawej stronie budynek schroniska PTTK.
Jednak zanim przekroczę jego progi, odbijam w lewo, i po kilku minutach stoję już na szczycie Błatniej (917 m n.p.m.), gdzie znajduje się sporych rozmiarów polana ze świetnymi widokami na przede wszystkim Beskid Śląski.
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-BEfJ2jhvimA/WnrGw1tANFI/AAAAAAAARNY/Hel5MMfClIEsLQ7wFea2-bGVWfy0KK36gCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B029.JPG)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-sBM0fdZFxc0/WnrGxTLZxAI/AAAAAAAARNM/0DP6FapgDrErN1LpF3rDFVGxb4l7LlNuwCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B030.JPG)
![Obrazek](https://2.bp.blogspot.com/-9w8GCeQNj_I/WnrGyMaxFkI/AAAAAAAARNQ/_AZfpDAXAIoIDuuRn-Md5vfW6JHwU6IggCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B033.JPG)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-CYeP6zGZi2s/WnrGw-xaW0I/AAAAAAAARNQ/miRmYKl0fS0DvfYkLJSB6AulJd15H2ScwCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B026.JPG)
![Obrazek](https://1.bp.blogspot.com/-xgrnd_dYpWc/WnrGyVhGnUI/AAAAAAAARNU/G9YOsQ2VEUISuvsGdwf-oPig1sZlZkzzQCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B032.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-GxVXAYlnmw8/WnrGzDTKPbI/AAAAAAAARNQ/cOPjpSo13uMv6HpxdFIgyVQxNBOvrPQVgCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B040.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-ME3v8a1Gj0E/WnrGzdLSq4I/AAAAAAAARNY/EX4HDyDw2msC2AHH25l3vId6gdNGYWgRwCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B042.JPG)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-Ez0r7KeOAaU/WnrGxiQc0rI/AAAAAAAARNM/mvCCA6i4y5gL3ZH7GJk_TAGoMKErEaOLQCEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B031.JPG)
Ze szczytowej polany udaję się wreszcie do bardzo lubianego przeze mnie schroniska, w którym tradycyjnie zajadam się przepyszną kwaśnicą. Wiele kwaśnic już przerobiłem w różnych schroniskach, ale ta na Błatniej jest ciągle najlepsza
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](https://4.bp.blogspot.com/-MvYEkJ3fmG4/WnrGwJpF2GI/AAAAAAAARNQ/k0Cewzz_dzE6aU3E9jVY8Qpq401CraITACEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B024.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-TxICTGRfiUU/WnrG0YqUiLI/AAAAAAAARNQ/KBAzCk1fhEU0rdDPPI32SyTCbvQerk8UACEwYBhgL/s1600/B%25C5%2582atnia%2B044.JPG)
![Obrazek](https://3.bp.blogspot.com/-UWPNRJMrnQM/WnrG1cLeeiI/AAAAAAAARNY/IRHOhGoZBlgj6e9HKwNouznOfH9YKbp4QCEwYBhgL/s1600/WP_20180205_13_28_48_Pro.jpg)
Po kwaśnicowej uczcie opuszczam schronisko i powracam na parking w Wapienicy tym samym niebieskim szlakiem.