Forum portalu turystyka-gorska.pl

m__s, Jurata?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Chyba jednak Jurata, bo jakoś mocno opalony kolega m_s

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.

Po kliknięciu zdjęcia znikną wątpliwości

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Jak zobaczyłem zdjęcia z tymi wszystkimi pięknymi małymi mieścinami, z tymi palmami, straganami pełnymi oliwek i papryki, z tym pysznym jedzeniem, jak zobaczyłem to espresso wypijane na świeżym powietrzu to mam Ci do powiedzenia jedno:
Spier.dalaj kur.wa.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Pociesze się! Niestety już wróciłem :cry

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti

Dwa zimowe spacery przez las. Pierwszy -z soboty:








Zazwyczaj widokowa druga część szlaku- tym razem we mgle, czasami wręcz pełnej uroku:







Wyruszyliśmy z Zimnika o 14:50, więc zjeżdżamy o zmroku, za to łatwiejszą i dłuższą drogą jezdną, po jakimś czasie włączając czołówki




Na drodze jedno miejsce było, niestety, ze żwirkiem, potem już ostrożnie dojechaliśmy na sam dół, do parkingu



*******
Następnego dnia już wcześnie dojechaliśmy do Slanej Vody. Zamiast szlakiem- podchodzimy drogą po zachodniej stronie potoku, by obczaić łatwiejszy wariant zjazdu od miejsca z wieżyczką widokową w połowie trasy.












Przez krótką chwilę pojawia się nawet okno w chmurach, przez które zagląda do nas słońce


Nasze nadzieje na przebicie się przez mgłę niestety się nie ziściły. Za to powyżej granicy lasu zdrowo "fuka", na wierzchołku najbardziej.






Mimo bardzo twardego śniegu, można zjeżdżać już z kopuły szczytowej.




Im dalej, tym lepsze warunki, nawet w lesie zjeżdżamy bez problemu -do wieżyczki z lunetą. Dalej wybieramy wariant drogą, gdzie nawet na biegówkach ludzie dają radę




Pogoda poprawia się dopiero pod wieczór. Do Krakowa wracamy już po ciemku.

Po raz pierwszy w tym roku wyruszyliśmy na szlak w rodzinnym składzie i zdobyliśmy kolejne dwa szczyty do naszej wspólnie zdobywanej Korony Gór Polski. Najpierw klepnęliśmy Radziejową (1262 m n.p.m.) w Beskidzie Sądeckim, a następnie Mogielicę (1171 m n.p.m.) w Beskidzie Wyspowym.

RADZIEJOWA (09/02/18)














MOGIELICA (10/02/18)

_________________
http://mateuszorantek.blogspot.com/

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

27.01 Salatyn (skitur)

_________________
Galeria zdjęć

11.02 Ploska (Wielka Fatra skitur). Zapowiadali słoneczny dzień ale niestety prognozy się nie sprawdziły. Za to podczas postoju spotykamy zaginioną koleżankę z forum "Martagonę" i dalej podążamy już razem.






z Matragoną i Mrocznym

_________________
Galeria zdjęć

Fajne te zdjęcia z Salatyna.

Też się na nie nabrałem tydzień temu. Na grani Małej Fatry...
Na szczęście w tą sobotę bardziej się sprawdziły. Byliśmy w Magurze Orawskiej; trasa (25 km) Tvrdosin - Javorovy vrch - Stefanov nad Oravou - Uhlisko - Borova - Tvrdosin. Bardzo widokowa, szczególnie polany w okolicy Uhliska.


wschód pod Javorovym




Wielki Chocz z Javorovego




widoki z Uhliska


na niebie pojawił się nawet efekt halo

Dwa pierwsze zdjęcia wprost oszałamiające. Masz ogromny talent i oko.

W porównaniu do warunków w których wchodziłem wczoraj, to i tak mieliście niezłą widoczność.
Na szczyt Ploski dotarliśmy wyłącznie dzięki tyczkom.
Oczywiście gdy już zeszliśmy, to się wypogodziło .

Dziękuję .

Po wschodzie na Leskowcu

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Długa, bo dzień krótki no i po śniegu.Super widoki, a te zdjęcia z morzem chmur rewelacyjne.
No i piękny, zewsząd widoczny Wielki Chocz

zgadzam się w stu procentach z Wilczycą ... ale widoki na pozostałych też świetne

_________________
http://mateuszorantek.blogspot.com/

lubię Leskowiec

_________________
http://mateuszorantek.blogspot.com/

No to może trochę lodu na ochłodę

_________________
http://www.climber.com.pl
http://www.facebook.com/climbercompl

To ja trochę zieleni i innych kolorów, niż biały

ja się mogę jeszcze długo licytować

Sarnia Skała:

Ładnie, ino Giewontu nie widać.

Bo to miało wyglądać na profesjonalne zdjęcie, które mogłoby się załapać na pocztówki i musiałem krzyż wymazać - jest zawodowo

to jeszcze Jura:


oraz Bełchatów:

One wszystkie są profesjonalne No i przez te kopalnie mamy taki smog. Dobrze, że już część tych dziur po odkrywkach zalali wodą, będzie czystsze powietrze.

Jak to nie widać

A na ostatnim planie Czerwone Wierchy nawet są.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

No trochę mnie zmylił ten brak krzyża, ale krank1 chciał robić karierę w Emiratach

ps. krank1 pozdrów mamę

2018-02-22/23
Okolice Harpefossen Skisenter tj. o 200km od Bergen na północ, a teren działania to wzgórza Storegga 960m i Ljosuregga 1205m.

Kilka fotek poniżej.

_________________
Pewnego przyjaciela poznasz w niepewnej sytuacji...

Farix super foty Zazdroszczę

_________________
Galeria zdjęć

Co to za szczeliny?
Tak, tak, miło się to ogląda i to pomarańczowe i to białe.
A,że skręca człeka przy tym, to pryszcz.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.