Forum portalu turystyka-gorska.pl

Witam, w tygodniu 20 - 24 sierpnia zamierzam wybrać się na jeden dzień na Słowację. Do Słowackiego Raju mam około 3 godziny drogi. Czy ktoś mógłby polecić mi jaka trasa w tym parku narodowym jest najłatwiejsza dla niewprawionego w górach 7-letniego dziecka? Chodzi mi o to, żeby nie było stromych drabinek i innych bardzo niebezpiecznych elementów. Poza tym w tym samym dniu chciałbym wjechać na Łomnicę. Myślicie, że zdążę zrobić obie rzeczy? Wstać mógłbym o 5.00, na miejscu byłbym o 8.00, więc trasa powinna mieć około 3 godziny. Proszę, dajcie mi jakieś propozycje tras.

Pewnie się da w jeden dzień tylko po jaką cholerę. Zasuwać z jęzorem do pasa żeby obskoczyć dwie atrakcje, jeszcze z dzieckiem?? Raj, nawet krótki prosty szlak to spokojnie zajmie pół dnia z dojazdem, logistyką, odpoczynkiem, posiłkiem itp. Takie kumulowanie atrakcji najczęsciej sie konczy wku.rwem i jęczącymi dziećmi.
Ale co kto lubi...

Rozumiem, ale jaką trasę proponujesz, żeby była dość krótka, łatwa i nie stanowiła zbyt dużego zagrożenia dla zdrowia i życia?

Nie proponuję żadnej bo nigdy tam nie byłem. Wypowiadam się tylko o ciągnięciu dwóch srok za ogon.
Natomiast, z relacji jakie widziałem to wydaje mi się, że Słowacki Raj jest właśnie po to, żeby pochodzić po drabinkach i nad przepaściami. Bo jak się z tego rezygnuje aby szlak był łatwy, to po co tam jechać 250 km żeby chodzić po lesie. Lepiej w Beskid Wyspowy.

Dobrze. W takim razie zadaję pytanie do kogoś, kto odwiedził Słowacki Raj. Szukam ok. 3- 3,5 h trasy, która będzie do przejścia dla 7-latka, a jednocześnie pozwoli poczuć lekką adrenalinę oraz smak Słowackiego Raju.

Takie pytanko - na Łomnicę masz bilety? Siedziałem teraz w Tatrzańskiej Łomnicy 1,5 tygodnia z rodziną, teściowie zastanawiali się czy nie wjechać i poszli się dowiedzieć jak stoi sprawa z biletami. Na najbliższe 6 tygodni wszystko zarezerwowane.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Może rezerwują miejsca na zakupy on line. Zastanawiałam się w poniedziałek nad przyszłą niedzielą i były na spokojnie dostępne, ok. godz. 14 przynajmniej na podglądzie, poranne godz. rzeczywiście świeciło na czerwono.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Aha, to przepraszam, może wprowadzam w błąd. Moja informacja nie jest ze źródła a z drugiej ręki.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Nie wiem, ostatecznie nie kliknęłam- ponad 160€, odpuszczę raczej Gdybym miała pewność, że pogoda bomba..

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Tyle to ja wydałem przez ostatnie ok 20 wyjazdów, w tym Łomnicę

Rodzinnie?

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Z rodziną się nie opłaca

Ja mogę polecić odcinek żółtego szlaku ze wsi Cingov na Tomasovsky Vyhlad (płaskowyż: 667 m n.p.m.). Urwisko ma 200 m przewyższenia i można spotkać wspinaczy . Ta trasa zajmie około godzinę.

Z Vyhladu jest nawet fajny widoczek, w oddali widać Tatry. Może być trochę tłoczno, ale zawsze się znajdzie kawałek miejsca, żeby odpocząć. Na tym szlaku spotkałem dużo rodzin z dziećmi, więc myślę, że 7-latek da sobie spokojnie radę.


Droga powrotna na parking w Cingov może prowadzić wzdłuż rzeki Hornad. Zielonym szlakiem schodzimy w dolinę, następnie niebieskim idziemy wzdłuż rzeki do Cingov oglądając z dołu płaskowyż na którym przed chwilą byliśmy. Powrót potrwa tak 60-80 min. Całość zaproponowanej przeze mnie trasy zajmie pewnie z 2-2,5 h. Dystans to około 7 km.

Trasa dostępna pod tym linkiem: https://mapa-turystyczna.pl/route/d30b

Inne szlaki w Słowackim Raju to raczej drabinki i metalowe podesty z łańcuchem nad rzeką.

Pozdrawiam i udanych wakacji

_________________
http://jakprzetrwac.pl/