Forum portalu turystyka-gorska.pl

Każdy rok jest inny, ale na ogół pod koniec czerwca, na szlaku na Szpiglasowy przechodzi sie przez kilka płatów śniegu.
Zwłaszcza od strony Moka są one strome i eksponowane.
Jako że w tym okresie po Tatrach chodza już tłumy, w tych płatach wydeptane są na ogół duże stopnie.
Zdecydowanie lepiej znaleźć się tam popołudniem, gdy śnieg jest na ogół rozmiękczony i ryzyko pośliźniecia małe, jednak oczywiście nigdy nie jest równe zeru.
Nie śledzę dokładnie statystyk, ale na oko w roku jest cos koło 1-2 wypadków śmiertelnych, będących efektami pośliźnięcia na płacie śniegu i upadku z wysokości przypadających na tę porę roku.
Osobiście nigdy nie brałem w czerwcu czekana, jednak jeden raz zdarzyło mi się przekraczac żleb którego bez sprzętu przejśc by się nie dało (miałem... linę). Wyboru dokonuje każdy sam.

_________________
Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.

Dzieki za info. Zatem chyba lepiej to odłożyć na lipiec/sierpień, a teraz może na Bystrą przez Ornak, tam chyba nie powinno być komplikacji? (w sensie śniegu przez który trzeba przechodzić w niebezpiecznych miejscach).

Przy okazji - kiedy zazwyczaj można śmiało zakładać, że na Świnicy i Granatach nie powinno być śniegu?
Na Kościelcu w zeszłym roku 7 lipca było czysto.

_________________
......................................

Czy ktoś stąd jest aktualnie w Tatrach i może powiedzieć jaka tam NAPRAWDE jest pogoda? Mam parę wolnych dni i aż się rwę, tyle że na stronie TPN prognozy aż do niedzieli są takie: "ulewy/burze", "ulewy/burze" i "ulewy/burze". Z drugiej strony patrzę co jakiś czas na kamerki i wygląda to dobrze (jedynie dziś w rejonie Kasprowego jakiś opar), ani razu nie złapałem kropli deszczu na szkle obiektywów...
EDIT: teraz faktycznie zaczęło padać (kamerki). Jakaś nadzieja na poprawę do końca tygodnia?

Byłą Yeti, ale czy jeszcze jest?

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Też byłam w zeszłym roku na Kościelcu na początku lipca, chyba czwartego, i po śniegu faktycznie jakikolwiek ślad już dawno tam zaginął, jednak patrząc w kierunku Orlej i Świnicy, widać było śnieg zalegający w żlebach... Na szlakach jednak nie powinno go być, bo na eksponowanej skale w lecie by się przecież (a przynajmniej tak mi się wydaje) nie utrzymał.

W rejonach Bystrej tym bardziej nie powinno być... Rok temu po dotarciu na Kończysty okazało się, że i tam i dalej na Starorobociańskim sporo było oszronionej trawy, co jednak w niczym nie przeszkadzało, a i pożyteczne było, bo źle oszacowałam swoje potrzeby i skorzystałam ze szronu, zbierając go do kubeczka, zalewając herbatą i robiąc sobie w ten sposób prawdziwą Ice Tea na 2000 m. n.p.m. i przy temperaturze oscylującej w granicach zera.

Mrożące krew w żyłach, lipcowe ujęcie z Kończystego...

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.

Celuje w Bystrą teraz, niech tylko pogoda się zrobi bo na razie nie wygląda to zachęcająco.
Akurat całej ekipie pasuje niedziela :/

_________________
......................................

Jak tam na Krzyżnem ze śniegiem? Biorę świeżynkę w Tatry.

_________________
Wenus w Milo

O tej porze roku to już chyba luz. Na początku czerwca od Pańszczycy coś tam może leżeć jeszcze, ale teraz to chyba nic.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Tak było tydzień temu:

_________________
"...nie tych droidów szukacie..."

Ok, dzięki.

_________________
Wenus w Milo

No i się nie zrobiła, moje pierwsze mission failed i odwrót z Gaborowej Przełęczy z braku perspektyw na jakiekolwiek widoki tego dnia. Zobaczymy co się uda zrobić 29.06 i/lub 4.07.

Na Granatach pewnie śnieg?

_________________
......................................

Byłem dzisiaj, na Granatach zero śniegu. Jedynie przy zejściu z Zadniego, w okolicach Zmarzłego Stawu jest takie cudo do przejścia:



Ciekawostka/nowość dla miłośników biżuterii: za szczelinką na podejściu na Pośredni była klamra - no to już jej nie ma, za to w jej miejscu pojawił się łańcuch.

Dzięki za info, w tej sytuacji chyba spróbujemy jeśli pogoda będzie.

_________________
......................................

z fb Fot: Andrea Dryksiak Černíková

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Pogoda porażka Żałuję, że nie byłam dłużej kiedy były te upały. Teraz praktycznie wszystkie plany się sypią. Pogoda beznadziejna, zimno. I jeszcze ten paskudny śnieg wyżej.

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas

Nie żałuj...

pozdrawiam
gb

_________________
wszystko już było - ergo: nie panikuj
http://jaskiniar.blogspot.com/
http://puzzlepamieci.blogspot.com/

10 mi odpadł, 14-15 odpadnie, pewnie 20 i 26 także.
Podobnie jak w zeszłym roku zostaje sierpień, gdzie nie mam za dużego pola manewru, ehhh :/

Dobrze, że chociaż te Granaty się udały (podobnie jak rok temu Kościelec na początku lipca).

_________________
......................................

Właśnie mi Wilczyca podesłała. Ktoś coś już testował?

https://gazetakrakowska.pl/niezwykly-po ... 7-14280351

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

O masakra

Ciekawe czy ktoś pomyślał o chodzących w rakach? Chyba, że wprowadzą zakaz.

_________________
Tatrzańskie szlaki

Ale nawet głupie kijki, jak Ci się zgubi bucik będą się wbijać i haczyć. Po deszczu jak złapią błota , też nie będzie wesoło na workach.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Tak, szedłem po nich na Trzydniowiański z Jarząbczej, Kończysty, potem Wołowiec od Rakonia i Rakoń od Grzesia. Kładli je też na Starorobociański od Kończystego.

Schodzi się wygodnie i szybko, wchodzi w sumie też, idzie się jak po schodach Nie wiem czy to dobry ruch żeby to wprowadzić, ale źle te worki mi się nie kojarzą. Rzucane są głównie w miejscach, gdzie szlaki są mocno zniszczone i ścieżka jest dość szeroka, jeśli dobrze pamiętam to zawsze jest możliwość aby iść obok nich.

Taa, tylko szkoda, że nie ma możliwości, żeby tego nie widzieć

Moja reakcja na to ohydztwo na szlakach, jest porównywalna z tym:


Sów brak
Chyba w tym roku odpuszczę już Zachodnie...

_________________
......................................

Czy ja wiem.
Na zdjęciach nie wygląda to bardzo źle.
Możliwe że z czasem te worki na skutek działania czynników atmosferycznych bardziej wtopią się w teren.

W zeszłym roku schodziłem z Kończystego i ścieżka wyglądała miejscami jak tor po wyścigach samochodów terenowych.
Skutkiem spacerów dziesiątek tysięcy turystów każdego roku jest coraz wyraźniejsza dewastacja krajobrazu i być może te worki wcale nie są takim głupim pomysłem.
Zawsze mogło być gorzej- vide schody na Tarnicę w Bieszczadach czy barierki w Karkonoszach.


Latem?

A zimą, jesienią, wiosną? Ludzie nie chodzą?

_________________
Tatrzańskie szlaki

Hej. Może mi ktoś podać namiary na dobrą stronę z pogodą? Kilka lat temu jak jeździłem w Tatry, to pytałem na tym forum o pogodę na kilka następnych dni i rafi często ją podawał. Dzisiaj widzę, że już się tutaj nie udziela. Jak więc najpewniej sprawdzić warunki w Tatrach? W sobotę zaczynam urlop i zamierzam czekać z wyjazdem na kilka słonecznych dni.

Jeśli zależy Ci na pogodzie od Rafała to zajrzyj tutaj.
http://rafalraczynski.com.pl/komunikat-pogodowy/

Słońca obecnie do bólu a prognozy burzowe sprawdzają siè głównie późnym popołudniem i wieczorami. Na kilka dni do przodu to i tak słabo działa

Jakiej na ogół sytuacji pogodowej można spodziewać się w Tatrach na początku października?