Na moje oko Kościeliska i Chochołowska na wózek inwalidzki słabo. Wóżek inwalidzki w praktyce wymaga nawierzchi asfaltowej, w każdym razie utwardzonej, nawet na kostce nie bardzo - "rozklekota" się.
W Polsce w zasadzie jedynie Kuźnice, chociaż trudno to nazwać szlakiem, raczej "miejsce otoczone górami". Morskie Oko byłoby OK, gdyby nie to, że to ok 10 km od Palenicy, więc raczej odpada, chyba że wystarczy "spacer drogą w lesie", bez jakichś super widoków z tłumem dookoła i od czasu do czasu bryczkami i samochodami..
Lepiej wyglądałoby to po słowackiej stronie, czyli wymagany samochód - oraz paszport dla dziecka. Przede wszystkim Popradzki Staw od stacji elektricki (można zaparkować samochód), niebieski szlak. Długość na moje oko w sam raz, asfalt w dobrym stanie, ładne jezioro z dużym schronem na koniec. Powinna się udać też wycieczka na Hrebieniok z wjazdem kolejką.
Na Kasprowy powinno się dać wjechać, ale cały sukces to wyjazd na taras obok stacji kolejki i już, osobiście chyba odradzam.
_________________ Widzisz lewaka, nie stój z boku, reaguj!! Pamiętaj, lewactwo karmi się obojętnością i bezczynnością.
|