dresik napisał(a):
widok jaki ukazuje się nam za oknem nie napawa optymizmem. wręcz zniecheca, aby podjąc trud zdobywania tatrzańskich szlaków. Poprostu pada deszczyk i sloneczka nie widać.
Ogolnie jest fajnie. Po chwili żegamy się i pragniemy w niedlugim czasie powrócić na Krupówki. Fajnie być w Tatrach, szczególnie na Krupówkach.
Niby tak większość ludzi, ja też, narzeka na Krupówki, na ich klimat, na ten bezsensownie przelewający się tłum ludzi, na ten kicz i tani blichtr, to jednak jak nastąpi to, co opisał Dresik, to co robimy? Idziemy na Krupówki. Dlaczego? Bo "fajnie być w Tatrach, szczególnie na Krupówkach"

I coś w tym jest...