Forum portalu turystyka-gorska.pl

Fajne miejsce na wycieczkę samochodową:





Nawet Tatry widać jak się przyjrzycie na drugim zdjeciu.

Niestety mam bana do wakacji A chciałam na Szczeliniec. Dobrze, że choć deszcz będzie.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

super statystki Te można zweryfikować, zdjęcie z Tatrami bardzo mi się podoba i pozostałe też.Tych nie mogę zweryfikować ale wierzę na słowo
I nie powiem, że piękna pogoda Wam się trafiła

Tym razem od skał bardziej niesamowite były chmury ...

w rzeczy samej, a masz większy wycinek nieba? szczególnie tego z pierwszego zdjęcia


na moim monitorze (BENQ) zdjęcia wyglądają tak, jakby ich składnikiem była jakaś szklano-lustrzana materia, szczególnie na drugim zdjęciu
(a na pierwszym zdjęciu, jakby było moje, przestawiłabym w fotoszopie samochód na drogę, żeby sobie jechał na prawo)

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists

Niestety nie mam, skupiłam się na dziurze w chmurze , zresztą i tak pełny widok na niebo zasłaniały drzewa. Ale chmury tego dnia były naprawdę niezwykłe.

U nas też takie chmurki były, ale już w poniedziałek. Moja mama mówi - pędzlem malowane.
Za to w sobotę było złoto-czerwono-fioletowe niebo wieczorem. Wrzucałam zdjęcie.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Nie wiem. Ktoś inny też ma takie odczucia?




Ale jedzie (a właściwie stoi) z lewej na prawą (a tak się czyta z lewej do prawej więc jest ok). Nie mam w zwyczaju aż takich ingerencji.

Nie, ale spróbujcie się pogapić w te obłoki to płyną na zdjęciu

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

miniona sobota

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

W upalny dzień 50-letnia młodzież odwiedziła zrewitalizowaną Rozwalistą Turnię w dol. Kobylańskiej. Bez przesady powiem, że szczena mi opadła. Jakiś zachaszczony pagórek przez lata mijany (a stoi przy głównej dolinnej ścieżce) nie zwracał na siebie uwagi. Po liftingu wygląda wręcz biblijnie, zdjęcia (z telefonu) może tego nie oddają, ale każdy kto wyłania się z lasu i ujrzy - zbiera zęby z trawnika. Szliśmy gdzie indziej, ale stanęliśmy jak wryci i - nima bata, ta ściana jest nasza, teraz! Na frontowej ścianie dwa wspaniałe wielowyciągi (V- i IV+) ok 60 metrowe, o charakterze górskim, krucho, latające kamyki, mokre rysy, idealne przedmurze tatrzańskie. Na szczycie leżing z kanapką i piękne widoki.
Dodatkowo jest zrobiona ścieżka od zakrystii, można wejść rodzinną wycieczką na szczyt, na którym kapitalne rozległe miejsce biwakowe z widokiem na dolinę.

Przed i po liftingu (fot. wspinanie.pl)


Widok frontu od ścieżki


Na frontowej ścianie


Fragment szczytu


Szczytowanie w słońcu. Ściana jest w cieniu przez cały dzień, dodatkowy plus w upały.

Wyglądacie na połowę 50, przynajmniej ta piękniejsza część

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

O, nawet jest jakaś tatrzańska roślina - różowy goździk .
O "robotach" na Rozwalistej czytałam, rzeczywiście efekt imponujący!

Miniony czwartek na Babiej Górze najszybszym szlakiem wejściowym z Lipnicy Wielkiej:



W piątek coś dla prawdziwych ceprów, czyli wyprawa z Zębu na grań Gubałówki.



Sobotnia Świnica





i popołudniowy wypad na Szeligowski Wierch.



A w niedzielę pogoda pozwoliła już tylko na Regle, więc udaliśmy się na Sarnią Skałę. Giewont poznaliśmy po sylwetce mimo, że dyskretnie schował się za chmurami. No i Dolina Białego na wielki plus - nie wiedziałem, że jest tam tak ładnie.

Późno w tym roku, ale za to konkretnie . Sezon górski rozpoczęty!

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Dwie ostatnie niedziele.

To ostatnie zdjęcie.. Petarda

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.

Miesiąc temu zaliczyłem jeszcze najwyższe miejsce w Świebodzinie

To co konkretnie poszło, widzę rejon Gąsienicowej, Kościelec ?

W zeszłym tygodniu nie mieliśmy czasu na odpoczynek nawet w niedzielę .
Sobota, Monte Tinisa i Monte Tinisa Est:





niedziela, Creton di Culzei ferratą dei 50 (D). Ferrata bardzo długa, posiadająca aż 70 sekcji z linami, wymagająca i wyczerpująca, ale zdecydowanie rządzi w rejonie .





poniedziałek, krótkie podejście na Monte Crostis:





wtorek, trawers Clapsavon - Bivera z dalekimi i pięknymi widokami:







środa, Monte Chiadenis ferratą (C/D), którą przez omyłkę przechodziliśmy w odwrotną stronę plus Monte Peralba ferratą Sartor (B/C):







czwartek, Monte Brentoni - niedługie podejście z przełęczy di Ciampigotto, końcowy odcinek w całości ubezpieczony linami (B/C):



piątek, Monte Del Ferro plus szczyt obok dwójkowym i poprowadzonym z rozmachem choć kiepsko znakowanym sentiero naturalistico:

motyla noga!
magis, znowu rządzisz!

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Jaka drogą?


Tak, byliśmy na Hali, na rozgrzewkę od razu po podróży Środkowe Żeberko Granatów, rozgrzewka była średnia, bo było bardzo zimno . Później Setka plus kawałek grani Kościelców i Filar Staszla przed drogą powrotną.

Magis, ale pięknie, zazdroszczę!
Foty doskonałe!

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Jedziemy z tym alpejskim koksem

I po tegorocznej ekspedycji

Poniedziałkowy Brandberger Kolm

Sobota, Alpy Seckauerskie. Trasa: Liesing - Lautenberg - Kerschkernkogel - Geierhaupt - Liesing. Sporo grani, widoków i na zwieńczenie wejście na najwyższy szczyt pasma.













Niedziela, Hochschwab i wejście na Feistringstein z Burgeralm. Nietypowa kombinacja - długie podejście trawiastymi halami, a na końcu kilkunastominutowa ferrata w wapiennej skale. Początek ferraty za C z prawdziwego zdarzenia, a dalej już bez trudności.




przebieg ferraty

Jak zwykle - cudo!

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068

Zazdrość bierze, jak się ogląda takie wspaniałości

_________________
Jeśli są zasady, to nie ma kwasów.