Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz mar 28, 2024 10:40 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn sty 04, 2021 11:59 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Rok zdominowany przez hasło koronawirus i w ogóle wszyscy mieliśmy umrzeć jeszcze bardziej niż jak się kończył kalendarz Majów, lub pluskwa milenijna o północy miała zburzyć porządek cyfrowego świata.

Obrazek
Chill out

My tymczasem żyjemy mamy się dobrze i z suchych statystyk mogę wrzucić tak:

Dni w skałach: 0

Dni w Tatrach: 4

Ogólnie w górach: 28 (w zeszłym roku 15, więc 2020 nie był taki zły)

Biegów: 5 (w ciągu roku nawet 1000 km nie nabiłem)

Jaskiń: 1

Moja tendencja spadkowa we wspinaczce skalnej w tym roku osiągnęła wreszcie zero absolutne, więc może być już tylko lepiej (w zeszłym roku byłem 2 razy w skałach i myślałem, że gorzej być nie może).

Styczeń jakoś tak przeleciał, że nawet nie było kiedy w góry jechać.

W lutym gdy cała Polska śmiała się z pandemii wzięliśmy udział w pierwszych i ostatnich w tym roku normalnych zawodach, meldując się na mecie Biegu Zbója z bardzo zadowalającymi wynikami.

Obrazek
Dociskanie przed metą

Marzec stał pod znakiem kapust.
Obrazek
Od zeszłego roku przymierzałem się do górskiego zdjęcia w tej koszulce, ale jakoś nie było okazji

Kwiecień to już pandemiczne szaleństwa, lockdown, zamykanie szlaków i odwoływanie biegów.

W Maju robimy objazdówkę po wieżach widokowych przy okazji zahaczając o Ciężkowice, a później 2 razy jesteśmy w Tatrach.

Obrazek
Selfiaczek na tle 4 z 14

Czerwiec dla Ewy był bardziej biegowy, a my przy okazji chodziliśmy po okolicznych górkach. Przy okazji zorganizowałem w Krzeszowicach Bieg dla Słonia:)

Obrazek
Kolejny wrak samolotu w górach

Z końcem lipca wybraliśmy się w dziki Beskid Niski zaliczając pierwszy nocleg w namiocie w górach.

Obrazek
Przez te łąki będziemy iść jutro

W sierpniu był kolejny namiot w górach, ale tym razem w bazie.

Obrazek
Coś poszło nie tak…

Wrzesień to znowu górskie bieganie Ewy, tym razem po Tatrach.

Obrazek
Meta przy schronisku? Idealnie!

Październik zaczęliśmy urlopem w końcu odwiedzając wspólnie Bieszczady i Góry Sanocko-Turczańskie, a miesiąc kończę wyrypą na Orłowa Trail.

Obrazek
Uśmiechnięte miny na urlopie

Listopad to dwa wieżowe szczyty i podtrzymanie tradycji świętowania niepodległości w górach.

Obrazek
2 lata temu na Mincolu, rok temu w Tatrach Wysokich, tym razem na Lubaniu

Ostatni miesiąc roku niespodziewanie dostarczył nam sporo okazji do ruszenia się, ja przebiegłem od kropki do kropki czerwonym szlakiem z Czernichowa do Krzeszowic, a oprócz tego zaliczyliśmy Tatry podczas halnego, klasykę Pienin czyli Trzy Korony i Ciecień w Sylwestra.

Obrazek
Dolina Małej Łąki i halny zimą

Rok górsko nie najgorszy, coś dorzuciliśmy do Diademu Polskich Gór, wspinanie zamieniliśmy na bieganie (kolana kiedyś się zemszczą, a palce ucieszą), ale w dalszym ciągu najwięcej frajdy dają wspólne wyjazdy w nowe miejsca. Z jednej strony odwiedziliśmy w tym roku takie górskie klasyki jak Bieszczady, weszliśmy na Lubań i Trzy Korony, a z drugiej byliśmy na Trohańcu co do którego nie wszyscy mają pewność do jakiego pasma się zalicza, albo odkryliśmy Księstwo Potóckie, którego jeszcze rok temu szukałbym w historii, a nie na mapie:)
Okej, a teraz coś z tematów niegórskich… po kilkudziesięciu próbach i chyba 10 latach odstawiłem cukier. Ale nie tak, że nie jem słodyczy tylko oprócz tego patrzę na skład produktów i nie biorę nic co ma w składzie cukier, glukozę, syrop, czy coś podobnego (kilka błędów się zdarzyło i przy dużym wysiłku troszeczkę przymknę oko, ale na co dzień się trzymam). Najmocniejsze uzależnienie pokonane. Od września przeszedłem na dietę wegańską… od razu dodam, że żyję, jest ok i skutków ubocznych nie zaobserwowałem, a skoro w dalszym ciągu mogę ciągiem przebiec 30 km, chodzić po górach i trenować w domu to znaczy, że Ewa dobrze dba o zbilansowanie w mikro, czy tam makroelementy:) I teraz kombos którego sobie dorzuciłem na koniec roku – odstawiłem kawę i przeszedłem na yerbe, a kto mnie zna trochę lepiej, ten wie, że bez kawy przypominałem zombie. Reasumując: Mniej padliny, więcej warzyw, yerba na maksa i do roboty. Ciekawy jestem zmian u siebie i porównania 2021 do wcześniejszych lat.

Zdrówka Wszystkim! Z resztą damy sobie radę.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2021 3:08 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1499
kefir napisał(a):
po kilkudziesięciu próbach i chyba 10 latach odstawiłem cukier.


A jak podchodzisz do tematu piwa? Z jednej strony maltoza to też cukier, z drugiej - ponoć w dobrze odfermentowanym piwie maltozy być już nie powinno (stąd sporne jest wysokie IG, jakie zazwyczaj przypisywane jest piwu).

Ja jakiś czas temu też ograniczyłem mocno cukier (może ściślej - produkty o wysokim IG), ale bez ortodoksyjnego podejścia. Pisząc w dużym skrócie - wywaliłem z "diety" słodycze i browary, co było dla mnie i tak ogromnym wyzwaniem (mimo, że browary zastąpiłem mocniejszymi trunkami :eye: ), bo tych słodyczy to naprawdę wpierniczałem dużo.

Coś słodkiego biorę teraz jedynie na jakieś bieganie po górach, no i do śniadaniowego musli dodaję sobie (prócz standardowych płatków owsianych / orkiszowych, jogurtu naturalnego, twarogu, orzechów i słonecznika) jakąś kostkę - dwie gorzkiej czekolady i kawałek banana.

W każdym razie szacun, trudno wyobrazić mi sobie, żebym po ograniczeniu cukru miał jeszcze (w dość krótkim czasie) przejść dodatkowo na dietę wegańską i zrezygnować z kawy.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 04, 2021 3:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Dzięki. Cukier na prawdę był dużo gorszy od wszystkich innych zmian. Piwo piję normalnie, pomijając te do których dodaje się cukier (Efez, Zubr,itp). Ważniejsze jest żeby nie było go w składzie niż przy produkcji.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt sty 05, 2021 8:37 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 31, 2005 7:05 am
Posty: 1607
Lokalizacja: Brzozówka k. Krakowa
kefir napisał(a):
po kilkudziesięciu próbach i chyba 10 latach odstawiłem cukier. Ale nie tak, że nie jem słodyczy tylko oprócz tego patrzę na skład produktów i nie biorę nic co ma w składzie cukier, glukozę, syrop, czy coś podobnego (kilka błędów się zdarzyło i przy dużym wysiłku troszeczkę przymknę oko, ale na co dzień się trzymam).


Mnie też by się przydało, nawet bardzo. Mnie niestety daleko do takiego dobrego prowadzenia się :).
Relacja jak zawsze sympatyczna. Wszystkiego dobrego w nowym roku.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 06, 2021 4:49 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
kefir napisał(a):
Okej, a teraz coś z tematów niegórskich… po kilkudziesięciu próbach i chyba 10 latach odstawiłem cukier. Ale nie tak, że nie jem słodyczy tylko oprócz tego patrzę na skład produktów i nie biorę nic co ma w składzie cukier, glukozę, syrop, czy coś podobnego (kilka błędów się zdarzyło i przy dużym wysiłku troszeczkę przymknę oko, ale na co dzień się trzymam). Najmocniejsze uzależnienie pokonane. Od września przeszedłem na dietę wegańską…


Wydaje mi się, że już dłużej nie słodzę niż słodziłem :lol: Kawka gorzka a herbatka to z soczkiem lub miodkiem, generalnie cukier w czystej postaci do niczego mi nie potrzebny, ale cukru pod jakąkolwiek postacią ciężko się pozbyć z jedzenia, walą go do wszystkiego, trzeba by jeść praktycznie nieprzetworzoną żywność, czyli chyba produkować sobie samemu :lol: Alkohol = cukier, kawka nie muszę, ale przyzwyczajenia drugą naturą człowieka :lol:
Wege, jak ktoś lubi, jestem zdania, że wszystko jest dobre, ale z umiarem, tak jak żarcie codziennie steka tak i jedzenie tylko zielonego jest "dziwne" :lol:

Także pij tą wysokooktanową yerbę i do przodu, cały czas z górki i po prostym w Nowym Roku :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 06, 2021 6:45 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 11, 2011 9:25 pm
Posty: 1493
Lokalizacja: W-wa
Carcass napisał(a):
Mnie też by się przydało, nawet bardzo

Ja od kilku miesięcy jem przez 8 kolejnych godzin, a przez 16 tylko piję (kawa bez cukru i woda z limonką, najlepiej ciepła). Decyzja była spontaniczna i okazała się dla mnie trafna - niczym nie obrosłam, a ruszam się mało, pracuję zdalnie, w górach nie byłam od września.

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 06, 2021 8:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Dzięki za dobre słowa :)
Anke, moja żona kiedyś to próbowała, ale po kilku dniach doszła do wniosku, że to zdecydowanie nie dla niej :mrgreen:

Carcass - mały krok dla ludzkości może być wielkim krokiem dla człowieka :wink:

Damian78 odnośnie wege to chyba coś więcej niż moda i taka dieta staje się coraz powszechniejsza zwłaszcza wśród młodych. Jak rozmawiam ze znajomymi którzy mają dzieci w podstawówce i wyżej to chyba z połowa ma jakąś odmianę wege. Dla mnie samego jeszcze kilka lat temu to było trochę między niezrozumiałą fanaberią, a bezpiecznym dziwactwem.
Swoją drogą dzisiaj trafiłem na post gościa (ciężarowca) o którym kiedyś słyszałem. Patrik Baboumian i napisał coś w stylu "od 10 lat i 1 miesiąca czekam na niedobory białka którym wszyscy mnie straszą" :mrgreen:

https://blog.viva.org.pl/2017/04/20/naj ... -do-formy/

Nie śmiejcie się ze mnie, że wrzucam link do vivy, ale nie chce mi się szukać aktualnego newsa :lol:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr sty 06, 2021 11:37 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt sie 07, 2015 10:09 pm
Posty: 779
Lokalizacja: Chrzanów
kefir napisał(a):
staje się coraz powszechniejsza zwłaszcza wśród młodych

:lol: wśród młodych co jakiś czas pewne rzeczy stają się powszechniejsze.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 24, 2021 5:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Ja tylko wegetarianka, ale od 28 lat, normalnie się żyje. Co do cukru.. Kusi mnie bardzo odstawka słodyczy, ale wiem, że nie dam rady. Przytyłam w covidowym roku chyba z 10kg, na szczęście nie mam wagi :bom: Odstawiłam kijki i rower, leżę na kanapie, oglądam filmy i piję wino. Pora się ogarnąć.
Korzystaj z wypraw, bo czym dzieci starsze, tym trudniej je ruszyć. Powodzenia Tobie i sobie życzę :mrgreen:

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 25, 2021 11:38 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
28 lat - ładnie :)
Wycieczek raz jest mniej, raz więcej to normalne. Byle by były całe życie... i to niekoniecznie po sanatoriach :mrgreen:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL